Strona 1 z 3
Bieganie dla przyjemności
: 17 maja 2015, 10:26
autor: skoraf
Witajcie!
Biegam tylko i wyłącznie dla przyjemności

Nie mam żadnych planów i celów

Biegam 3 x tydzień: wt, czw, sob po 5 km.
Chciałbym coś zmodyfikować - "przykręcić śrubkę"
I teraz pytanie: czy np. wydłużyć trening w weekend do 10 km, czy raczej dodać jeszcze jeden i np. biegać w niedzielę kolejne 5 km?
Co myślicie?
Re: Bieganie dla przyjemności
: 17 maja 2015, 11:02
autor: tompoz
Sam sobie przeczysz
Tompoz
Re: Bieganie dla przyjemności
: 17 maja 2015, 11:09
autor: robin
Skoro biegasz tylko dla przyjemności, to modyfikuj trening w sposób, który sprawi Ci większą przyjemność. Również nie bardzo rozumiem zadane pytanie.
Re: Bieganie dla przyjemności
: 17 maja 2015, 12:26
autor: skoraf
Chodzi o to żeby nie przesadzić. Można np. dodać w weekend dwa biegi po 5 km lub jeden 10 km lub może dwa po 10 km?
Re: Bieganie dla przyjemności
: 17 maja 2015, 12:38
autor: robin
O ile jesteś zdrowy ani nie masz jakichś poważniejszych problemów z nadwagą, to to jest tak niski kilometraż, że zwiększenie go o 5 km Ci krzywdy nie zrobi niezależnie od tego, w jaki sposób je do treningu dodasz.
Re: Bieganie dla przyjemności
: 17 maja 2015, 12:46
autor: skoraf
Ok. Rozumiem. A gdyby zwiększać również ilość treningów? Np. biegać codziennie? Jak to się ma do zasady dnia wolnego po treningu? Co z regeneracją?
Re: Bieganie dla przyjemności
: 17 maja 2015, 13:26
autor: Mama Kin
ja bym wydłużyła kilometraż, 5 k to mało, ledwo się człowiek rozpędzi, już trzeba kończyć.
Re: Bieganie dla przyjemności
: 17 maja 2015, 13:39
autor: Runner11
Dokładnie ja się dopiero po 6-8km rozgrzewam dobrze xd
Re: Bieganie dla przyjemności
: 19 maja 2015, 09:17
autor: skoraf
Ok. To jeszcze się wiąże z tym, że w tygodniu jest mało czasu na bieganie. Wiadomo: praca, dom, różne obowiązki. Czy właściwe będzie rozdzielenie treningu po 5 km w tygodniu (wt, czw), a weekendy więcej? Np. 2 x 10? A jeszcze inny standard pn-pt po 5km. Sobota, niedziela bez biegu. Co myślicie?
Re: Bieganie dla przyjemności
: 19 maja 2015, 09:37
autor: WojtekM
skoraf pisze:Ok. To jeszcze się wiąże z tym, że w tygodniu jest mało czasu na bieganie. Wiadomo: praca, dom, różne obowiązki. Czy właściwe będzie rozdzielenie treningu po 5 km w tygodniu (wt, czw), a weekendy więcej? Np. 2 x 10? A jeszcze inny standard pn-pt po 5km. Sobota, niedziela bez biegu. Co myślicie?
nie ma to najmniejszego znaczenia przy tak małym kilometrażu i jak rozumiem biegu spokojnym/konwersacyjnym. jeżeli biegasz wyłącznie dla przyjemności, rozdziel sobie ten trening tak, aby było najprzyjemniej dla Ciebie.
Re: Bieganie dla przyjemności
: 19 maja 2015, 13:37
autor: marek84
A ja dalej nie rozumiem, co chcesz osiągnąć. Jeśli sobie biegasz trochę dla przyjemności - to tak biegaj. Zakładając, że dla przyjemności = tempo konwersacyjne to sobie krzywdy nie zrobisz. Nawet jak przesadzisz jeden czy dwa dni z objętością to później dwa dni (albo i może 4) nie będziesz biegał i nic się nie stanie. Problemy, których Ty się boisz, dotyczą głównie zawodników trenujących wg planów i dążących do określonych wyników, gdzie przetrenowanie i/lub przerwy w treningu mogą np. prowadzić do osiągnięcia w zawodach czasu słabszego niż zakładany.
Re: Bieganie dla przyjemności
: 19 maja 2015, 18:13
autor: Rolli
Ja trenuje według planu i bardzo ciężko i dla przyjemności. Nie rozumiem, dlaczego to się musi wykluczać.
Re: Bieganie dla przyjemności
: 19 maja 2015, 18:21
autor: WojtekM
nie musi się wykluczać. jednak autor tematu trenuje lekko i dalej chce trenować lekko. nie ma więc różnicy, czy dołoży te 5km tutaj, czy tam.
Re: Bieganie dla przyjemności
: 19 maja 2015, 18:25
autor: tmtomo
Skoro dla przyjemności o biegaj kiedy masz czas i tyle ile masz czasu, ewentualnie na ile Cie stać

Ale raczej nie staraj si e tego robić codziennie lepiej zwiększać kilometraż, odpoczynek tez się przyda.
Re: Bieganie dla przyjemności
: 20 maja 2015, 14:45
autor: vito
To zależy co w bieganiu sprawia ci największą przyjemność. Dla mnie najmniej komfortowe jest pierwsze pół godziny biegu więc optowałbym za zwiększaniem dystansu. Ja nie lubię biegać szybko ale lubię biegać długo. Jednak u ciebie może być zupełnie odwrotnie. Być może to szybkość sprawia ci największą przyjemność.