Strona 1 z 1
po zawodach
: 04 maja 2015, 09:47
autor: ansz
Kiedy zaczac nowy trening po ostatnich zawodach?
Dwa dni temu bralam udzial w biegu terenowym ,kt. Okazal sie bardziej silowym treningiem niz biegiem.a wczoraj szalalam z grabiami pol dnia- zeby zapomniec o niepowodzeniu ! (Na kaca najlepsza jest praca) Dzis bola mnie miesnie glownie gornej czesci ciala.
Bieg uwazam za prywatna porazke,silowo nieprzygotowana. Zweryfikowalam plany treningowe i chcialabym zaczac dalej biegac. Tak by we wrzesniu bez wstydu przebiec 10 k.
Pytanie: zaczac biegac juz dzis ( 2 dni po terenowce,obolala) czy odczekac az mi przejda wszelkie bolaki???
Re: po zawodach
: 04 maja 2015, 10:13
autor: hassy
Rozumiem, że masz bóle wynikające z przeciążenia, mikrouszkodzeń itp.? Ja bym tego nie rozbiegiwał na siłę, choć chyba niekoniecznie bym czekał aż wszystko i w 100% odpuści. Ale poczekał bym tylko do momentu aż się nie uspokoją sprawy w dolnej części ciała. Bolesność górnej części ciała byłaby nawet pożądana, bo wspomaga szlifowanie techniki

Tzn. biegniesz tak, żeby Cię na górze jak najmniej bolało, czyli bez spiny

Jak jest auć auć to znaczy, że coś za bardzo pracuje, za bardzo czymś potrząsasz itp.

Re: po zawodach
: 04 maja 2015, 10:57
autor: Brando
Jeśli nie biegniesz na rękach to w górnej części ciała możesz mieć zakwasy
Ja też biegam od niedawna, do tego chodze na siłownię, robiłem splita (czili na przykład jednego dnia plecy-barki) po których miałem mocne zakwasy. Następnego dnia biegałem i wydaje mi się że to pomagało.
Natomiast gdy mam zakwasy w nogach (po siłowni się nie zdarzają) jak na przykład teraz, po piątkowych zawodach, to odczekuję 1-2 dni. Nie ma co się dojeżdżać na siłę, ale nie ma też co leniuchować za długo. Trzeci dzień po zawodach to już odpowiednia pora dla mnie na kolejne treningi

Ale każdy musi sobie to jakoś indywidualnie sprawdzić.
Re: po zawodach
: 04 maja 2015, 11:41
autor: Qba Krause
jakie zajeżdżanie? i dlaczego na siłę?
lekki bieg w pierwszym zakresie tylko przyspiesza regenerację zwiększa ukrwienie tkanek i tempo usuwania pozostałości przemian energetycznych.
jeżeli to nie był maraton po którym wszystko boli to jak najbardziej rozbiegać.
Re: po zawodach
: 04 maja 2015, 14:49
autor: Sacre
Jak masz smartphona z androidem to zainstaluj apblikację Madbarz workout App, abyś lepiej się przygotowała siłowo pod te zawody, bo siła ogólna i sprawność jest ważna w codziennym życiu tak jak w sporcie.
Jak góra boli to nie ćwicz siłowo, a jak nogi to można zrobić bieg regeneracyjny, i naprawdę w ślimaczym tempie, ew. rower bądź basen, czy kąpiele solne
Re: po zawodach
: 04 maja 2015, 15:10
autor: ansz
Bole dotycza prawie wylacznie od pasa w gore ( zebra,ramiona) w przelajowce bylo 80% podciagania sie na linie przez bagna,wspinaczka skalki z linami i glebsza rzeka tez o linie. Troche za duzo waze a dotego przygotowalam sie do biegu a nie na survival : pociagnij 7 km takiego terenu 100 kg.....
Dobrze ze potwierdzacie moje przypuszczenia

i tak niewysiedzialam w domu. Niby tylkomialam sprawdzic jak szybko moge przemaszerowac swoj dystans, a skonczylo sie na marszobiegach

Re: po zawodach
: 04 maja 2015, 15:15
autor: ansz
Za rady dziekuje, wykorzystam napewno. Apa sprawdze tez dzieki!
Re: po zawodach
: 04 maja 2015, 17:16
autor: Sacre
ansz pisze:Bole dotycza prawie wylacznie od pasa w gore ( zebra,ramiona) w przelajowce bylo 80% podciagania sie na linie przez bagna,wspinaczka skalki z linami i glebsza rzeka tez o linie. Troche za duzo waze a dotego przygotowalam sie do biegu a nie na survival : pociagnij 7 km takiego terenu 100 kg.....
Dobrze ze potwierdzacie moje przypuszczenia

i tak niewysiedzialam w domu. Niby tylkomialam sprawdzic jak szybko moge przemaszerowac swoj dystans, a skonczylo sie na marszobiegach

Przydatne będzie MovNat - trening sprawności w terenie, kalistenika, street workout w parku, na ulicy, w lesie i z użyciem tego co masz pod ręką, kamienie, kłoda, gałęzie, wiadro z piaskiem, lina etc...
Re: po zawodach
: 04 maja 2015, 18:33
autor: ansz
Dzieki Sacre ale ja to sobie ten wyczyn zapisze jako nauczke i fajne wspomienie. A dalej bede uczyc sie biegac w "normalnym" terenie.(choc kto to wie co mi strzeli do glowy za rok jak sie znow termin blota zblizal?) :uuusmiech: