Forum Bieganie.pl

Chciałbym powrócić do biegania, ale najpierw opiszę swoją historię. Od kilku lat jeżdżę już rowerem szosowym. Zeszłego lata dołożyłem treningi biegowe po rowerze. Dodatkowo miałem boreliozę i wysiadły mi kolana. Nie wiadomo w sumie do końca, który czynnik zadecydował o tym. Param się także z ITBS. Zdaje mi się, że coś nie tak jest z łąkotką, bo robię ćwiczenia ekscentryczne na krzesełku i jest znaczna poprawa. Podczas ćwiczen co prawda bolą oba kolana(to pewnie wynik wyniszczonych struktur przez boreliozę), ale na drugi dzień już jest super. Nie forsuję się jakoś szczególnie tymi ćwiczeniami. Robię raz na 3, czasami na 5 dni. Podobno powinno się je robić właśnie w takich odstępach czasu. Są to ćwiczenia ekscentryczne na kolano skoczka. Z ITBS nie uporałem się prawdopodobnie, bo tego nie wiem. Chodzę na zabiegi fizjoterapeutyczne, ale to polega głównie na rozciąganiu mieśnia czworogłowego, który wcale nie jest pospinany. Na przód kolana pomaga mi cofanie nogi na specjalnej maszynie z obciążeniem, która angażuje ćwiczenie mięsnia dwugłowego. Moje pytanie brzmi. Jak bezpiecznie wrócić do biegania? Rower odstawiam, bo nie mam na niego czasu.
Uprzednio starałem się spokojnie wdrażać bieganie na dystansie około 3km dziennie i tak przez 2-3tyg. Nie zwiększałem dystansu, nie forsowałem tempa. Wszystko na spokojnie jednak i tak pod koniec 2tygodnia złapał mnie znowu ITBS. Teraz długo już nie biegam i jest ok, ale pewnie gdy wrócę to znowu się zacznie. Rolowanie mi nie pomaga. Kwestia jest jeszcze taka, że organizm mam przystosowany by przebiec maraton, ale wysiądą mi kolana i ITBS nie pozwoli ukończyć biegu zapewne. Może zająć się sprintem? Docelowo chciałem biegać do 10km, ale chyba nic z tego nie będzie. Może sprinty, ewentualnie biegi na 1-3km zamiast długodystansowych? Rozgrzewkę dr Marszałka robiłem także. Zawsze jednak powracał problem z ITBS. Co ciekawe, podczas biegania nie doskwiera mi przód kolana, tylko podczas jazdy na rowerze. Co sądzą bardziej doświadczeni?