Strona 1 z 1

Długie dystanse.

: 26 kwie 2015, 15:13
autor: JURIS21
Witam,
Planuję zacząć trenować dystanse średnie. Przy szybszym biegu strasznie się pocę, ciężko mi oddychać i wszystko od środka wydaje się mnie hamować, czasami przyćmiewa mi obraz. Typowe dla słabej kondycji. Postanowiłem sobie biegać nieco dłuższe dystanse- 2x6km aby się tak nie męczyć przy intensywniejszym 1km.
Szybszy bieg-nie chodzi o sprint a po prostu o mocniejszą pracę rąk, wyższe unoszenie nóg i robienie dłuższego kroku. Cenię wizualizację swojego biegu.
Boję się jedynie czy przypadkiem nie spalę sobie nóg... gdy patrzę na osoby biegające 5km to wydają mi się bardzo szczupłe, szczególnie w nogach i w rękach. Sporo chodziłem na siłownię i męczyłem się abym miał nogi jak teraz i nie chciałbym ich zmniejszyć. Chcę po prostu poprawić swoją wydolność oddechowo-krążeniową bo chyba w tym problem. Mięśnie nie odmawiają posłuszeństwa przy biegu tylko złe samopoczucie wręcz zmusza moje ciało do spowolnienia się. A znowu od dzisiaj zaczyna się ładna pogoda, mam na oku kilka tras czemu by nie skorzystać? :ble:
Czy bieganie dłuższych odcinków 5-6km w zakresie truchtu poprawi wydolność mojego organizmu? Nigdy jeszcze nie biegałem tak długiej trasy. W planach mam dystanse średnie, nogi okej, problem tylko z oddechem, samopoczuciem.
pozdrawiam.

Re: Długie dystanse.

: 26 kwie 2015, 18:02
autor: 777
Zacznij od 3km, biegaj wolniej niż masz zamiar, sukcesywnie zwiększaj dystans. Ja także chodziłem na siłownie, wyglądałem super a jednocześnie ani nie byłem silny, ani wytrzymały, ani dobrze się nie czułem.
Długie dystanse na pewno spowodują katabolizm mięśni jeśli nie zadbasz o dietę. Kiedy przestaniesz chodzić na siłownie, bodźce działające na nogi ustaną i utrzymywanie sztucznie zbudowanej, zbędnej masy mięśniowej stanie się dla organizmu nie potrzebnie i również się jej pozbędzie.
Odpowiadając na pytanie, jeśli mądrze będziesz ćwiczył bieganie to wydolność wzrośnie- to oczywiste.

Re: Długie dystanse. Poprawa kondycji dla średnich.

: 26 kwie 2015, 20:04
autor: JURIS21
777 pisze:Zacznij od 3km, biegaj wolniej niż masz zamiar, sukcesywnie zwiększaj dystans. Ja także chodziłem na siłownie, wyglądałem super a jednocześnie ani nie byłem silny, ani wytrzymały, ani dobrze się nie czułem.
Długie dystanse na pewno spowodują katabolizm mięśni jeśli nie zadbasz o dietę. Kiedy przestaniesz chodzić na siłownie, bodźce działające na nogi ustaną i utrzymywanie sztucznie zbudowanej, zbędnej masy mięśniowej stanie się dla organizmu nie potrzebnie i również się jej pozbędzie.
Odpowiadając na pytanie, jeśli mądrze będziesz ćwiczył bieganie to wydolność wzrośnie- to oczywiste.
Dzisiaj pierwszy raz w życiu biegłem dystans powyżej 1,5km. Przeczytałem dopiero Twój post teraz. Poszedłem od razu na 5km...(wykonałem dwa razy) i ukończyłem ten dystans w czasie 24 min. Jak na pierwszy raz jestem z siebie zadowolony, byłem pewny że nie dam rady przebiec nawet, ale udało się, wypociłem się dość mocno, ale jakoś nie byłem mega zmęczony. :bleble:
Nogi jak nogi, zacząłem je trenować gdy mogłem wypchać tylko 70kg na suwnicy.(Dzisiaj wypycham 210 15x)
Szkoda mi tego tracić... siłownia dała mi wiele siły i podbudowała mnie psychicznie, gorzej z wytrzymałością. :bum:
"Długie dystanse na pewno spowodują katabolizm mięśni jeśli nie zadbasz o dietę."
Jaką dietę powinienem stosować? Typową pod budowę mięśni, węglanową?-Jeśli już mowa o diecie: ważę 75kg przy 175 wzrostu. Istotną rolę odgrywają makroskładniki czy ilość pochłanianych kalorii? A może jedno i drugie?
"Kiedy przestaniesz chodzić na siłownię bodźce działające na nogi ustaną i utrzymywanie sztucznie zbudowanej, zbędnej masy mięśniowej stanie się dla organizmu niepotrzebne i również się jej pozbędzie"
Hmm, na siłownię nadal zamierzam chodzić, chciałbym utrzymać formę jaką teraz mam pod kątem siłowym.

Myślę że lepszym będą dla mnie właśnie 3km... nie lubię długiego biegania, zaczynam się ćwiczyć w średnich i gdyby tylko nie ta wytrzymałość...