Forum Bieganie.pl

Biegam aktualnie 8 km w czasie ok 55 bez przerwy średnio raz w tygodniu (w trakcie biegu staram się utrzymać tętno na poziomie 150).

Oczywiście, poza tym co drugi dzień wykonuję ćwiczenia ogólne (pompki, brzuszki, przysiady skręty, rozciąganie).

Utknąłem trochę na tych 8 km i nie za bardzo wiem w którą stronę skierować swoje treningi? Ogólnie chciałbym przebiec w tym roku półmaraton i poprawić trochę tempo biegu bo wiem, że te 55 min na 8 km to żadna rewelacja.

W związku z tym, zastanawiam się czy stopniowo wydłużać sobie dystans, czy zwiększyć częstotliwość biegania ale na krótszym dystansie (np. 5 km 2-3 razy w tygodniu), czy może biegać ciągle ten sam dystans ale poprawiać czas?

Będę wdzięczny za jakieś mądre sugestie.

Bieganie raz w tygodniu to nie za dużo. By przygotować się do półmaratonu powinieneś dojść do trzech treningów w tygodniu i zacząć je różnicować - raz krócej a szybciej, raz dłużej a wolniej aż dojdziesz do biegania jednym ciągiem 18-20km. Myślę, że najlepiej by było, gdybyś rozpoczął plan i regularnie się go trzymał. Zobacz sobie na przykład tą rozpiskę http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=301

Dziękuję za tą sugestię. Zastanawiam się jednak jak prawidłowo ustalić swoje HR max?

Ponad to, trudno mi będzie znaleźć też tyle czasu, aby w pełni zrealizować wskazany plan treningowy (2-3 godziny 3 razy w tygodniu).
W jakim kierunku zatem skierować swój trening, żeby nie stracić tego, co do tej pory osiągnąłem?

Czy na pewno patrzymy na ten sam plan? Tam największa jednostka 90min + rozciąganie. W pierwszym tygodniu na wszystkie trzy treningi potrzebujesz w sumie maksymalnie półtorej godziny. Jeśli nie masz choć tyle do dyspozycji w tygodniu, to branie się za półmaraton to oszukiwanie samego siebie i skazywanie na męki na trasie.

No tak faktycznie. Źle to policzyłem. Jeszcze to przemyślę, bo poza bieganiem trenuję badminton.

Dziękuję za sugestię.