Forum Bieganie.pl

Witam mam pytanie , startuje w Półmaratonie Warszawskim 29.03.2015 , biegam od pół roku ,w niedziele startowałem na 10 km , czas 45,08 .Od wczoraj jestem strasznie wymęczony po tym biegu .Jak trenować do tego półmaratonu , lepiej się zregenerować odpuścić kilka dni , czy juz zacząć biegać ( dziś juz jest lepiej , prawie nic nie boli ) czy mozna jeszcze coś wypracować przeZ te dni ? , nie ukrywam ze chciałbym polecieć ponizej 1.40 .czy lepiej delikatnie trzymać formę którą zrobiłem przez zimę , niz katowac sie jakims nowym planem.MAm 30 lat ,waga 81 kg

W tej sytuacji wprowadziłbym plan regeneracyjny;). W te kilka dni przełomu już żadnego nie dokonasz.

karolek123 pisze:,w niedziele startowałem na 10 km , czas 45,08 .Od wczoraj jestem strasznie wymęczony po tym biegu

to masz tempo 4:31 na km, biegnąc na maksa, na 1:40 musisz biec 4:44-4:45. Nie mówię, że to nierealne, ale bardzo ciężkie się wydaje. Ten tydzień zrób regenerację (dzisiaj coś roztruchtaj lekko, w czwartek potruchtaj). Musisz w przyszłym tygodniu coś odmulającego wrzucić, bez przesady - nie można 3 tygodnie tylko człapać.

Nieprawda. Dobrze wybiegana osoba spokojnie poleci HM tempem T10+10s. Oczywiście niewiele wiemy o autorze i trudno cokolwiek wyrokować w tym przypadku, ale ogólnie rzecz biorąc 45min/10km to aż nadto na HM w 1:40.

karolek123 pisze:biegam od pół roku

neevle pisze:Dobrze wybiegana osoba

Pół roku biegania to raczej za krótko żeby się dobrze wybiegać

Pomijając dyskusję, czy dasz radę zrobić 1:40:00 (Daniels liczy że dasz, ja podobnie jak przedmówcy jestem dość sceptyczny biorąc pod uwagę przede wszystkim twój staż) obecnie możesz już tylko

tydzień lekko poluzować by odpocząć po 10k (dwa dni luzu, dwa-trzy dni spokojnego powrotu do formy sprzed startu)

tydzień pocisnąć z treningami typowo pod połówkę: jedno dłuższe wybieganie (ale maks 80% tego co zrobiłbyś normalnie, 21k nie ma co biec na tydzień przed), jeden trening na prędkości startowej (np. 3x3km w temie 4:45)

a potem tydzień wyluzować i ładować baterie spokojnym bieganiem.
Powodzenia

neevle pisze:Nieprawda. Dobrze wybiegana osoba spokojnie poleci HM tempem T10+10s.

Nie wierzę, że ktoś biegający od pół roku, zrobi wynik z kalkulatora na HM. Biorąc pod uwagę, że 10km poleciał na max.

neevle pisze:ogólnie rzecz biorąc 45min/10km to aż nadto na HM w 1:40

Nie wiem, czy takie "aż nadto". To jest prawie na styk z kalkulatorami, gdzie większość ludzi wraz z wydłużeniem dystansu szybciej słabnie i otrzymuje wyniki gorsze. 90% ludzi, z którymi rozmawiam ma lepsze wyniki na krótkich niż długich. Z moich doświadczeń - 45/10km da 1:40 ale przy treningu typowo pod HM, a dycha tak przy okazji. W przeciwnym wypadku to się nie uda.

dzięki za sugestie , skłaniam się raczej do "filozofii" odpoczynku , regeneracji ( nie leżakowania ) , w przyszłym tygodniu mocniejszy akcent a tydzień przed luz. przed niedzielnym biegiem trochę za mocno cisnąłem w treningach byłem przemęczony i po biegu się jeszcze dobiłem ,ale to były moje drugie zawody więc dopiero zbieram doświadczenia:)