Nie umiem przebierać ramionami, biegam na całej stopie.
: 03 sty 2015, 04:55
Jak wyżej.Czy są jakieś ćwiczenia na wytrenowanie sobie biegu z wybiciem ze śródstopia?Podczas dłuższych wybiegań potrafię to kontrolować, ale chciałbym żeby weszło to w nawyk, bo jednak jak się zmęczę to wtedy myślę o tym aby dalej biec a nie nad tym jak stawiam nogę i wychodzi klapa.Czasami tak rąbnę całą nogą o trasę że potem cały wieczór rwie mnie ból lędźwi w plecach i strzyka w kolanie.
Poza ułożeniem stopy mam problem z ramionami.Pracuję nimi za mocno od czasu do czasu, przez to hamuję bieg.Są dni kiedy bardziej zmęczony wyjdę na trasę, wtedy wszystko od pasa w górę ciąży mi i męczę się znacznie szybciej podczas biegu.
Nie wiem co mam zrobić aby mój bieg był bardziej ekonomiczny... czytam wiele wygasłych tematów między innymi z tego forum, no ale takie metody jak bieganie boso teraz w zimie nie wypadają.Podobnie ramiona, zwracam uwagę na każdy szczegól, ale trudno utrzymać mi kąt 90* w łokciu, nie potrafię wtedy dynamicznie pracować rękoma i wtedy jak wyżej, od pasa w górę ciąży mi wszystko.Nie wiem, może ramiona trzymam za wysoko, za mocno się spinam czy coś... mniejsza.
Czy są jakieś ćwiczenia dzięki którym sobie utrwalę właściwą pracę ramion i ułożenie stopy podczas biegu?Jeśli nie ma, zostaje tylko sama kontrola?Jak to jest że zawodowi zawodnicy generują dodatkową prędkość rękoma a mi one tylko przeszkadzają?
Poza ułożeniem stopy mam problem z ramionami.Pracuję nimi za mocno od czasu do czasu, przez to hamuję bieg.Są dni kiedy bardziej zmęczony wyjdę na trasę, wtedy wszystko od pasa w górę ciąży mi i męczę się znacznie szybciej podczas biegu.
Nie wiem co mam zrobić aby mój bieg był bardziej ekonomiczny... czytam wiele wygasłych tematów między innymi z tego forum, no ale takie metody jak bieganie boso teraz w zimie nie wypadają.Podobnie ramiona, zwracam uwagę na każdy szczegól, ale trudno utrzymać mi kąt 90* w łokciu, nie potrafię wtedy dynamicznie pracować rękoma i wtedy jak wyżej, od pasa w górę ciąży mi wszystko.Nie wiem, może ramiona trzymam za wysoko, za mocno się spinam czy coś... mniejsza.
Czy są jakieś ćwiczenia dzięki którym sobie utrwalę właściwą pracę ramion i ułożenie stopy podczas biegu?Jeśli nie ma, zostaje tylko sama kontrola?Jak to jest że zawodowi zawodnicy generują dodatkową prędkość rękoma a mi one tylko przeszkadzają?