Strona 1 z 2
bieganie z saniami
: 27 lis 2014, 11:17
autor: esdopedoen
Cześć,
Mam nadzieję że to właściwy dział. Przyznam szczerze, że chodzi mi po głowie wykorzystanie tegorocznej zimy do biegania z moim małym synkiem. Właściwie to chciałbym podczepić sanki i ciągnąć go za sobą. Głównie bieganie byłoby po ścieżkach leśnych i polnych.
Czy macie na to jakieś patenty, lub widzieliście coś takiego wcześniej? Powiem szczerze, że prócz mega drogiego wózka/sań firmy thule to nie znalazłem informacji w internecie.
Synek ma już prawie 10 kg więc trening siłowy jak się patrzy
Z góry dzięki za jakieś sugestie jak najlepiej rozwiązać taki patent.
pozdro
Re: bieganie z saniami
: 27 lis 2014, 11:55
autor: Władek J
Fajny pomysł. Może popatrz jak zrobiła to Justyna Kowalczyk, tylko że ona biega z oponą a ty będziesz miał sanki
Re: bieganie z saniami
: 27 lis 2014, 12:16
autor: Sghjwo
Tylko ze po godzinie biegu to synek ci zmarznie i znudzi sie totalnie

Re: bieganie z saniami
: 27 lis 2014, 12:32
autor: esdopedoen
Godzina biegu to byłoby super:) Myślę, że musiałbym mieć jakiś pas lub szelki i na połączeniu z sankami powinna być jakaś sprężyna by w miarę tłumiła szarpnięcia.
Re: bieganie z saniami
: 27 lis 2014, 12:34
autor: f.lamer
sprężyna IMHO niepotrzebna.
biegałem na zwykłym szerokim pasie na biodrach, po wydeptanych leśnych dróżkach
Re: bieganie z saniami
: 28 lis 2014, 00:37
autor: wojtek
Kiedys Polacy byli sprytni, pomyslowi, kreatywni.
Jak to ma sie dzisiaj?
Podaje prosty test w kwesti myslenia liniowego:
https://www.youtube.com/watch?v=Jcoi0zYuD68
Re: bieganie z saniami
: 28 lis 2014, 09:44
autor: esdopedoen
dzięki za filmik.
Różnica tylko taka, że zamiast starej opony, której wszystko jedno na końcu liny będą sanki z rocznym bobasem:) Zobaczymy, może się chłopakowi spodoba taka zabawa.
Re: bieganie z saniami
: 28 lis 2014, 09:57
autor: Skoor
Tylko weź pod uwagę, że opona ma spory opór ślizgu i zatrzyma się praktycznie w tym samym momencie co ty, a sanki już nie koniecznie i w razie W syn Ci może pojechać tam gdzie nie trzeba... Ja bym sanki do pasa zamontował jakoś na sztywno i wtedy ty stajesz i sanki tez, ale raczej to mało wygodne dla Ciebie będzie.
Re: bieganie z saniami
: 28 lis 2014, 10:08
autor: f.lamer
syn Ci może pojechać tam gdzie nie trzeba
nie bój, skoro jest przywiązany to daleko nie ucieknie
Re: bieganie z saniami
: 28 lis 2014, 10:23
autor: Skoor
Ja nie boje, ale sznurek niech ma 2 metry, ja wiem, że powiedzmy biegamy po lesie, ale po lesie też się czasem trafi nie wiem, koleś na quadzie, szalony drwal w land roverze i wtedy może być o te 2 metry za dużo. Różnie bywa, po prostu bym uważał mimo wszystko i już na pewno nie biegał tak po chodnikach.
Re: bieganie z saniami
: 28 lis 2014, 10:43
autor: elter
Sanki z Charita/Thula są na sztywnym holu nie bez powodu.
Re: bieganie z saniami
: 28 lis 2014, 10:44
autor: f.lamer
taaaak, szalony drwal, quad, albo niespodziewany przejazd rosyjskich wojsk opancerzonych, a sanki rozpędzone do zawrotnej prędkości 10 km/h i katastrofa gotowa!
biegałeś z sankami kiedyś?
Re: bieganie z saniami
: 28 lis 2014, 10:48
autor: Skoor
Ech... ok, róbcie jak chcecie. Ja tylko mówię żeby to wziąć pod uwagę. Nie moje dzieci nie moja sprawa.
Re: bieganie z saniami
: 28 lis 2014, 11:02
autor: f.lamer
to powtórzę: biegałeś?
dziwię się niepomiernie sytuacji w której założyciel wątku zamiast wziąć sanki, dziecko i ruszyć do lasu zastanawia się czy potrzeba mu sprężyny, uprzęży, kasku, sztywnego holu, odzieży z gore-texu, czołówki, GPS-u i bidonu. ale tłumaczę sobie: nie ma jeszcze śniegu, ok, po prostu rozkminia sprawę.
ale bardziej dziwię się forumowiczom którzy zza klawiatur ferują wyroki: znudzi się, zmarznie, wywali za zakręcie, wpadnie na drwala albo i co gorsze.
kuźwa, toż to proste ciąganie dziecka na sankach. jedyne niebezpieczeństwo osiągnięcia prędkości zagrażającej brakiem kontroli nad sankami to zjazd z górki przy założeniu dość ubitego, zlodowaciałego śniegu. można temu łatwo zapobiec zajmując miejsce za sankami i pchając w tym momencie plecy dziecka.
i kuźwa, nawet jeśli z raz, dwa na takiej wycieczce dziecko spadnie z sanek i to i tak będzie miało ogromną frajdę.
z sanek nigdy nie spadłeś?
Re: bieganie z saniami
: 28 lis 2014, 11:11
autor: ASK
Takie coś, skoro się nadało do biegówek, to i do biegania się przyda, dziecku ciepło i bezpiecznie. Jedyny minus: cena.