Forum Bieganie.pl

Jest ktoś chętny do zrobienia korony maratonów z okolic Rzeszowa Podkarpacia ? w kilka osób raźniej

Co to jest Korona Maratonów?

Rolli pisze:Co to jest Korona Maratonów?

Wyglada na pomysl na biznes - ktos sprytny w Krakowie wymyslil, ze jesli tylko przebiegniesz 5 konkretnych biegow w Polsce, to on z tej okazji chetnie Ci sprzeda zaswiadczenie.

Gdybys byl zainteresowany, to handluja tym tutaj. Sprzedali juz prawie 2500 pakietow.

Sprytne

Moze i świetny pomysł na biznes ale z drugiej strony 25 zl to nie majątek:) a pobiegać w różnych stronach polski moze być fajna przygoda i świetną motywacja

I świetnym sposobem na zniszczenie sobie stawów i ścięgien
Zakładając, że przebiegnie się dwa maratony w pierwszym roku, a trzy w drugim, to i tak w jednym roku trzeba będzie pobiec dwa maratony w ciągu miesiąca (wrzesień-październik), no chyba, że zmienią się terminy.

Bzdura. Wystarczy troszeczkę pomyśleć nad logistyką i robisz 2 maratony w ciągu roku (wiosna, jesień). Zaczynasz od Warszawy bądź Poznania(ponieważ są najpóźniej), następnie na wiosnę Kraków lub Dębno, na jesień znowu albo Warszawę albo Poznań zależnie od Którego zaczynaliśmy, potem dalej analogicznie na wiosnę no i kończymy na jesieni Wrocławiem. Masz 2 lata, 5 maratonów i żadnego nie biegasz w odstępie miesiąca.

Rolli pisze:Co to jest Korona Maratonów?

Rolli, chyba wspominales ze jestes z Niemiec - jesli nie ma tam takiego czegos, to moze jest to pomysl na sprzedawanie "Korony Maratonow Niemieckich" - zaswiadczen dla osob konczacych biegi np. w Berlinie, Hamburgu, Monachium i Frankfurcie?

Wspominales w innym poscie o patentowniu nazwy - potem kwestia postawienia strony www do tej akcji i sprzedawanie pakietow "blaszka + papierek" (to powinna dac sie kupic ponizej 2 Euro) - cale przedsiewziecie wyglada wstepnie na niezbyt drogie. Oczywiscie nie musi to byc od razu latwe - ale skoro w Polsce jest taki popyt na tego typu zaswiadczenia, to byc moze papierki te mialyby w Niemczech potencjal zysku kilkudziesieciu tysiecy Euro?

Robert pisze:

Rolli pisze:Co to jest Korona Maratonów?

Rolli, chyba wspominales ze jestes z Niemiec - jesli nie ma tam takiego czegos, to moze jest to pomysl na sprzedawanie "Korony Maratonow Niemieckich" - zaswiadczen dla osob konczacych biegi np. w Berlinie, Hamburgu, Monachium i Frankfurcie?

Wspominales w innym poscie o patentowniu nazwy - potem kwestia postawienia strony www do tej akcji i sprzedawanie pakietow "blaszka + papierek" (to powinna dac sie kupic ponizej 2 Euro) - cale przedsiewziecie wyglada wstepnie na niezbyt drogie. Oczywiscie nie musi to byc od razu latwe - ale skoro w Polsce jest taki popyt na tego typu zaswiadczenia, to byc moze papierki te mialyby w Niemczech potencjal zysku kilkudziesieciu tysiecy Euro?

To nie jest taki zły pomysł... ale ja wole normalnie zarabiać pieniądze a nie wciskać ludziom bzdur *kaszel* koronki na głowę.

Mozna takie coś jeszcze rozszerzyć:
Kto sam zawiązał buty 7x w tygodniu dostanie złotą sznurówkę i dyplomik!!!
Pod warunkiem ze sam dal rade!

peryB4 pisze:...z drugiej strony 25 zl to nie majątek:) a pobiegać w różnych stronach polski moze być fajna przygoda...

Jasna sprawa - 25 PLN nie jest duza suma - oraz nie ma watpliwosci, ze turystyka biegowa moze byc interesujaca.
Ale dlaczego po tym wszystkim chcesz jeszcze komus zaplacic, aby wyslal Ci papierek i blaszke? To jest ten fragment ktorego nie chwytam...

Robert pisze:

peryB4 pisze:...z drugiej strony 25 zl to nie majątek:) a pobiegać w różnych stronach polski moze być fajna przygoda...

Jasna sprawa - 25 PLN nie jest duza suma - oraz nie ma watpliwosci, ze turystyka biegowa moze byc interesujaca.
Ale dlaczego po tym wszystkim chcesz jeszcze komus zaplacic, aby wyslal Ci papierek i blaszke? To jest ten fragment ktorego nie chwytam...

mimo wszytko jak bedzie ktos chetny to bylo by super 25 zł można wydać na flaszkę wódki... dwie paczki fajek lub na fajną niepowtarzalną pamiątkę i niezapomniane chwile

Rolli pisze:
Mozna takie coś jeszcze rozszerzyć:
Kto sam zawiązał buty 7x w tygodniu dostanie złotą sznurówkę i dyplomik!!!
Pod warunkiem ze sam dal rade!

Albo dac medal kazdemu kto ukonczy bieg uliczny bez wzgledu na miejsce.

peryB4 pisze:mimo wszytko jak bedzie ktos chetny to bylo by super 25 zł można wydać na flaszkę wódki... dwie paczki fajek lub na fajną niepowtarzalną pamiątkę i niezapomniane chwile

Przecież już dostałeś dyplomik i blaszkę na każdym maratonie. Teraz dostaniesz koronkę za 5 dyplomików i 5 blaszek? Jak urodziny w przedszkolu!
A za piec koronek będzie tez jakaś nagroda? (za 250zl oczywiście)

peryB4 pisze:na fajną niepowtarzalną pamiątkę i niezapomniane chwile

Hmm... Ale w ramach "pamiatki", to przy kazdym biegu, w jego cenie dostaniesz przeciez medal i najpewniej okolicznosciowy t-shirt, a "niezapomniane chwile" to sila rzeczy sam musisz wybiegac i Ciebie bedzie w trakcie bolalo - nie kupisz tego wysylkowo.

Ja chyba jednak wolalbym kupic kilka piw, anizeli "zaswiadczenie z Krakowa" - ale to oczywiscie Twoje pieniadze i sam zdecydujesz, dokad je skierujesz. Byc moze mam osobiscie zbyt lekcewazacy stosunek do takich gadzetow biegowych - skoro przebieglem maraton, to go przebieglem, nikt mi tego nie odbierze. Ale gdzie sa teraz moje medale z tych biegow, nie do konca wiem...