Najkrócej, jak się da.

Jeśli nogi w czasie biegania są silnikiem, to potrzebna jest rura wydechowa do odprowadzania spalin. Przydałyby się dwie, na piętach, ale ich tam nie ma, trochę wypocimy, ale to mało. Odnowa biologiczna ma ułatwić i przyśpieszyć usuwanie tego śmietnika. Nie tylko naczyniami krwionośnymi, ale systemem limfatycznym. Niestety mamy pod górkę, bo nasza "rura wydechowa", jest trochę wyżej

.
"Śmieci" można odpompować.
1. Trzeba wywołać skurcz tkanek kolejno od dołu do góry zanurzając nogi w zimnej wodzie - najpierw stopy, staw skokowy, łydka, kolano (dla twardzieli - uda

).
2. Teraz należy rozluźnić przestrzenie międzykomórkowe również we właściwej kolejności - polewamy ciepłą wodą nogi od góry do dołu, lejemy wodę na uda, kolana i niech spływa po nogach, gdy rozgrzejemy łydki, można "dogrzać stopę"
Powtarzamy te czynności, aż nam się już więcej nie chce
Jeśli jesteśmy skostniali z zimna to zaczynamy od razu od pkt 2 - po co schładzać coś, co jest już zimne

Kończymy ZAWSZE punktem 1 - jeśli mamy zamiar odpoczywać
Kończymy ZAWSZE punktem 2 - jeśli chcemy zacząć rozciągać łydki, Achillesy, ćwiczyć staw skokowy itd. wtedy PO tych czynnościach warto jednak się schłodzić (pkt 1) i tak zakończyć.