Okres po regeneracji a między przygotowaniami do maratonu
: 24 paź 2014, 23:45
Witam,
zastanawiam się jak biegać po maratonie, tj. jak trenować. We wrześniu zrobiłem życiówkę 3:14, po maratonie zrobiłem sobie przerwę od biegania, która wyniosłą dokładnie 23 dni (musiałem zaleczyć kontuzje, która mi doskwierała podczas przygotowań). Teraz zacząłem biegać dwa razy w tygodniu po 10km, po to aby sprawdzić czy kontuzja jest wyleczona. Teraz kiedy stwierdziłem, że jestem zdrowy to zastanawiam się jak spożytkować ten okres późno jesienny-zimowy, aby się nie przemęczyć ale żeby utrzymać dobrą formę, może nawet trochę poprawić się szybkościowo przed kolejnymi przygotowaniami do maratonu. Moje przygotowania do ostatniego maratonu trwały 15 tygodni, podczas których biegałem 5 razy w tygodniu, do tego dochodził trening siłowy.
W sumie ciężko znaleźć jakieś konkretne plany, cenne wskazówki na ten okres po regeneracji a między przygotowaniami do maratonu. Zastanawiałem się czy nie biegać 3 razy w tygodniu, w tym raz dłużej między 15-20km, a w tych krótszych biegach 10km, zamiennie wplatać sprinty, podbiegi, interwały, czy wytrzymałości tempowe. Czy może radzicie biegać 4 razy w tygodniu? Tylko czy to nie będzie za duże obciążenie dla nóg, w tym sensie że prawie cały rok nie można biegać trenując intensywnie. Jak wy wykorzystujcie ten okres?
Proszę o porady
zastanawiam się jak biegać po maratonie, tj. jak trenować. We wrześniu zrobiłem życiówkę 3:14, po maratonie zrobiłem sobie przerwę od biegania, która wyniosłą dokładnie 23 dni (musiałem zaleczyć kontuzje, która mi doskwierała podczas przygotowań). Teraz zacząłem biegać dwa razy w tygodniu po 10km, po to aby sprawdzić czy kontuzja jest wyleczona. Teraz kiedy stwierdziłem, że jestem zdrowy to zastanawiam się jak spożytkować ten okres późno jesienny-zimowy, aby się nie przemęczyć ale żeby utrzymać dobrą formę, może nawet trochę poprawić się szybkościowo przed kolejnymi przygotowaniami do maratonu. Moje przygotowania do ostatniego maratonu trwały 15 tygodni, podczas których biegałem 5 razy w tygodniu, do tego dochodził trening siłowy.
W sumie ciężko znaleźć jakieś konkretne plany, cenne wskazówki na ten okres po regeneracji a między przygotowaniami do maratonu. Zastanawiałem się czy nie biegać 3 razy w tygodniu, w tym raz dłużej między 15-20km, a w tych krótszych biegach 10km, zamiennie wplatać sprinty, podbiegi, interwały, czy wytrzymałości tempowe. Czy może radzicie biegać 4 razy w tygodniu? Tylko czy to nie będzie za duże obciążenie dla nóg, w tym sensie że prawie cały rok nie można biegać trenując intensywnie. Jak wy wykorzystujcie ten okres?
Proszę o porady