Strona 1 z 1

"Masowanie" nóg.

: 01 paź 2014, 14:19
autor: syryjs
Witam
Chciałbym aby od biegania urosły mi nogi... na siłownię chodzić nie mogę.
Jaki trening powinienem wykonywać?Szybkościowy czy wytrzymałościowy?
Czy jeśli będę biegał długie dystanse mogę zmniejszyć sobie nogi?(Na czym mi rzecz jasna nie zależy...)
Czy powinienem stosować jakąś specyficzną dietę, czy jeść jak mi się podoba?
Jeśli tak to czy dietę powinienem skierować na masę czy na redukcję?
Pozdrawiam.

Re: "Masowanie" nóg.

: 01 paź 2014, 14:25
autor: małymiś
syryjs pisze:Witam
Chciałbym aby od biegania urosły mi nogi.
.
:niewiem:

Re: "Masowanie" nóg.

: 01 paź 2014, 14:26
autor: syryjs
Na złe forum trafiłem że taki zdziw czy jak? :hej:
Nie wiem czy od biegania mogą urosnąć nogi, raz znajdę artykuł A, raz artykuł B.Jeden mówi tak drugi inaczej-dlatego się pytam...

Re: "Masowanie" nóg.

: 01 paź 2014, 14:28
autor: Marc.Slonik
Rozumiem, że chodzi o mięśnie nóg, a nie o tłuszcz na nich. W takim razie dieta bogata w białka (to z nich buduje się mięśnie), no i w węglowodany (potrzebne do treningu). Jeżeli masz jakieś specyficzne wymagania co do rzeźby to jednak siłownia daje chyba większe możliwości niż bieganie.

Re: "Masowanie" nóg.

: 01 paź 2014, 14:30
autor: małymiś
co to znaczy, że mają Ci urosnąć nogi?

ile ma być tych nóg? gdzie mają być przyczepione? ile centymetrów? próbowałeś jelizarowa?

Re: "Masowanie" nóg.

: 01 paź 2014, 14:37
autor: syryjs
Marc.Slonik pisze:Rozumiem, że chodzi o mięśnie nóg, a nie o tłuszcz na nich. W takim razie dieta bogata w białka (to z nich buduje się mięśnie), no i w węglowodany (potrzebne do treningu). Jeżeli masz jakieś specyficzne wymagania co do rzeźby to jednak siłownia daje chyba większe możliwości niż bieganie.
Jasne, dokładnie o to mi chodzi.Konkretnie chciałbym popracować nad dwugłowym, krawieckim i prostym-tyle z ud a poza tym zostaje jeszcze łydka-brzuchaty i płaszczkowaty.Na siłkę chodzić nie mogę, ewentualnie za pół roku a że chcę
robić coś ze sobą od teraz to zamierzam zacząć już ćwiczyć.
No i podam jeszcze miej więcej swoje liczby.
180 cm wzrostu
77 kg wagi
22 lata.
A co mam na to ćwiczyć?Słyszałem że na dwugłowego dobrze działają sprinty, ale o reszcie nic nie wiem.
Mógłbym prosić Panów o jakieś przykładowe ćwiczenia na te partie?Jakieś sprinty, skipy nie wiem...
Pozdrawiam

Re: "Masowanie" nóg.

: 01 paź 2014, 14:43
autor: Qba Krause
od biegania żadne mięśnie nie urosną. dziękuję, do widzenia.

Re: "Masowanie" nóg.

: 01 paź 2014, 14:50
autor: syryjs
Okej, dzięki za "pomoc". :taktak:
No a tak przy okazji, do nowych zawsze tak agresywnie nastawieni czy to ja coś źle napisałem?

Re: "Masowanie" nóg.

: 01 paź 2014, 15:03
autor: małymiś
to ja przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać. ja wiem, że czasem ciężko wyrazić myśli słowami, ale nogi to rosną w młodości i raczej się nie da zmniejszyć sobie nóg.

Re: "Masowanie" nóg.

: 01 paź 2014, 15:17
autor: KrzysiekJ
Na forum był kiedyś poruszany temat "bieganie vs siłownia".

Jeśli chodzi o rośnięcie nóg wszerz, to nie zauważyłem niczego takiego przy długich dystansach, a biegam regularnie ponad półtora roku. Jak do tej pory nabiegałem ok. 8.000km.

Zdecydowanie za to poprawia się wygląd/rysunek mięśni z uwagi na odtłuszczenie. Może i trochę mięśnie urosły, ale zanik tłuszczu spowodował, że per saldo nogi wydają się być chudsze.

Niemniej spokojnie można popracować nad nogami w domu. Jakieś przysiady, grzybki, itp. Nigdy się specjalnie tym nie interesowałem, ale być może Bylon się wypowie.

Re: "Masowanie" nóg.

: 01 paź 2014, 15:44
autor: Bylon
Długie dystanse nie powiększą mięśni nóg.
Sprinty mogą je powiększyć i raczej powiększą, ale nie ma reguły.

Ciekawi mnie bardzo, czemu zależy Ci na optycznym powiększeniu praktycznie niewidocznego mięśnia krawieckiego...

Re: "Masowanie" nóg.

: 03 paź 2014, 14:51
autor: Krzysztof1975
Proponuję bieganie po schodach. Jeśli mieszkasz w wieżowcu 10-piętrowym jak ja, to mam super trening: 10 razy z parteru na 10 piętro biegiem i schodzisz najwolniej jak się da (min. 2min.) I takich powtórzeń np. 10 razy. Po wszystkim wchodzisz do domu na miękkich nogach, ale na mięśnie wpływa to raczej budująco