Forum Bieganie.pl

Witam czy wzniesienie ok 20 metrów na ok 200 metrów bedzie dobre na cwiczenie podbiegów czy szukac wiekszej górki jak myslicie?

Zależy do czego te podbiegi mają Cię przybliżyć. Jak klasycznie do płaskiego biegania to za stromo. Jak w góry to za krótko

10%? A nie powinno być w okolicy 2-5%?
Reszta jak przedmówca. W góry za krótko, na płaskie za wysoko.

sojer pisze:10%? A nie powinno być w okolicy 2-5%?
Reszta jak przedmówca. W góry za krótko, na płaskie za wysoko.

A to zależy, nie negowalbym tak odrazu 10% podbiegu. W niektórych materiałach sam trener Canova wskazywął na takie nachylenie. Wprawdzie były to krótkie sprinty, ale taki kąt był :-p

np. tu :
http://www.bieganie.pl/index.php?cat=48&id=3&show=1

akapit: "Douglas: To jest tak jak z tymi 60-cio metrowymi podbiegami?"

ale i kilku innych publikacjach anglojezycznych

Wy naprawdę potraficie odróżnić podbiegi o nachyleniu 5% i 10%?

Pewnie, a Ty nie? :D Przy 5% się w zasadzie nie zwalnia przy 10 już się trochę czuje, szczególnie jak dłuższy, 15 to wyryp a 20 zawał jeśli próbujesz to biec :D

tak bardziej serio - to nie tylko inna intensywność ale też inna praca, inne parte mięśni zaangażowane, inna technika.

kisio pisze:Pewnie, a Ty nie? :D Przy 5% się w zasadzie nie zwalnia przy 10 już się trochę czuje, szczególnie jak dłuższy, 15 to wyryp a 20 zawał jeśli próbujesz to biec :D

tak bardziej serio - to nie tylko inna intensywność ale też inna praca, inne parte mięśni zaangażowane, inna technika.

A przy 30stce swobodnie można na czworakach