Forum Bieganie.pl

Witam
12 .10. pobiegnę Poznań Maraton,całkowicie amatorsko dla własnej satysfakcji. W ubiegłym roku biegłem poraz pierwszy w czasie 4.49.19, w tym roku gdyby było 4.30.oo byłoby fajnie ale nie za wszelką cenę. Za tydzień jadę na wakacje na 12 dni do Grecjii ,chciałbym odpocząć zregenerować się ,cały ten czas bez biegania czy mogę sobie na to pozwolić. Miesięcznie biegam około 140-160 km.

wakacje bez biegania? - czy to jest mozliwe? pierwsza rzecza jak wiem gdzie jade to szukam sciezek do biegania w ten sam dzien biegne maraton w Chicago.

Prawie 2 tygodnie bez biegania, to chore! W Grecji się świetnie biega, szczególnie przy temp. ok 30 stopni i po nadmorskich górkach. W końcu sierpnia na Krecie w tydzień zrobiłem ponad 65 km. Najdłuższy dystans ok. 21 km. Tylko jeden dzień odpoczynku zrobiłem

Dwa tygodnie prawie bez biegania przed maratonem według mnie kiepski pomysł...
Teraz to trzeba jeszcze zrobić trochę pożądanych treningów a dopiero tuż przed maratonem się regenerować się.
A tak wogóle to pobiegałbym w Grecji...

Bardzo kiepski pomysł. Na 4-5 tygodni przed startem to się jeszcze mocną robotę robi i w dodatku bardzo ważną, a nie odpuszcza treningi całkowicie.

Ja biegnę w maratonie w niedziele (14.09) i w planie mam ostatni trening w czwartek (oczywiście od 2 tyg treningi są trochę lżejsze). Wg mnie tak długa przerwa spowoduje jedynie, że się zastoisz i będzie ci się źle biegło.

4-5 tygodni przed maratonem, to powinieneś powoli kończyć solidną pracę treningową i jakiś mocniejszy start testowy zaplanować. Po 12 dniach laby (a w praktyce więcej, bo pewnie dzień-dwa przed wyjazdem i dzień po też nie pobiegniesz), to większość planów treningowych się wali.

Postaraj się wpleść w urlop chociaż trochę biegania - nawet mniej niż biegasz w PL, ale żeby chociaż te 3 treningi w tygodniu były - nie celujesz w żaden rewelacyjny czas, ale szkoda gubić to, co się wypracowało. Po drugie - ja jak tydzień nie pobiegam (z jakiegokolwiek powodu), to jakiś taki nieswój jestem, dziwnie się czuję. 2 tygodnie bez biegania? nonsens...

Macie rację- buty i strój już będą czekać koło torby podróżnej!!