Forum Bieganie.pl

Biegam dwa miesiące, 4-5 razy w tygodniu. Mój trening wyglada nastepująco: biegam godzinę: 5 minut biegu naprzemiennie z 1 minuta marszu. Chciałabym sie dowiedziec, czy taki traning jest wystarczający dla spalenia tkanki tłuszczowej, czy musze go wykonywac w inny sposób? Biegam w ten sposób, bo kiedy biegne dłuzej bolą mnie nogi w stawie skokowym, blokuje mi się ten staw i nie mam pełnej ruchomosci. Dziekuję za odpowiedź i pozdrawiam!

Podejrzewam, że biegniesz od razu relatywnie szybko, za szybko, w dodatku bez rozgrzewki.. Zacznij od marszu, żwawego marszu przez 10-15 minut, moze 20, potem przez 20 minut powoli truchtaj, a potem przez 20 minut powtarzaj następującą sekwencję: 20 sekund dosyć szybko i przerwa w spokojnym marszu w trakcie ktorej wracasz do miejsca startu szybkiego odcinka (generalnie, żeby odcinek marszu był tak dlugi jak biegu). W marszu masz dobrze odpocząć.

Nie napisałam, ale rozgrzewam się wcześniej parę minut, pierwsze 5 minut to wolny bieg- trucht, który traktuje tez jako rozgrzewke, a w ogóle to całośc mojego biegu nie jest za szybka, mniej wiecej srodek tej całej godziny, czyli ok. 20-25 minut jest szybsze

Ale te końcowe 20 minut które opisałem bardzo Ci sie przyda (w realizacji Twojego celu), a do nich musisz sie dobrze rozgrzać, najlepiej spokojnym truchtem.

Ok, dzięki za wskazówki, na pewno spróbuję!!!

Po kilku treningach mam jeszcze pytanie: czy te 20 sekund biegu musi być bardzo szybki bo po kilki 20 sekundowych sekwencjach biegu i marszu dostaje kolki i przerwy robią sie niestety dłuzsze, bo cięzko jest podczas kolki biec