Strona 1 z 1

Przerwa pomiędzy biegami

: 03 sie 2014, 01:46
autor: alim
Witam, przepraszam jeśli już podobny temat pojawił się na forum.
Trenuje 3 razy w tygodniu, wt, czw, sob planem treningowym. W każdy wtorek zwiększam dystans/czas biegu.
Martwi mnie przerwa pomiędzy sob i wt czy w takiej sytuacji dobrym wyjściem byłoby pójście na siłownie w poniedziałek ?
Czy lepiej dołożyć jeden dzień biegu, jeśli tak to w jakim dniu ? Może inaczej rozłożyć dni na bieg ?
Wiem, że pytania mogą wam się wydać błahe, ale nigdy nie uprawiałam sportu z planem.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi :)

Re: Przerwa pomiędzy biegami

: 03 sie 2014, 04:51
autor: PaulaPaula
A nie lepiej byłoby Ci wrzucić cztery dni biegowe, a pozostałe dni trening siłowy? I wtedy w zależności od tego, w który dzień dasz dzień dłuższego wybiegania to w inny dzień można dobrać trening siłowy.

Re: Przerwa pomiędzy biegami

: 03 sie 2014, 14:42
autor: alim
Chyba tak zrobię jak piszesz, dołożę bieg w poniedziałek, ale on będzie jakby z planu poprzedniego tygodnia, a we wtorek wejdę w nowy tydzień. Jeśli chodzi o "puste" dni to brak czasu na dojazd na siłownie. Nie wiem czy dobrym wyjściem byłoby np. ćwiczenie z programem Shape your body. Ćwiczenia na poprawę sylwetki, ale także wzmacniające dolne i górne partie ciała.

Re: Przerwa pomiędzy biegami

: 04 sie 2014, 04:28
autor: maly89
Też bym postawił na 4. trening biegowy. Jeżeli zaś chodzi o trening siłowy to wcale nie musisz go wykonywać na siłowni. Poczytaj na portalu o ćwiczeniach i rób je samemu w domu:

http://bieganie.pl/?cat=2&id=1000&show=1

http://www.bieganie.pl/?cat=15&id=6348&show=1

http://bieganie.pl/?cat=2&id=1069&show=1

Re: Przerwa pomiędzy biegami

: 06 sie 2014, 13:02
autor: Skarbica
u mnie to wygląda ta, ze kolo 4-5 razy w tygodniu biegam - reszta regeneracja

Re: Przerwa pomiędzy biegami

: 08 sie 2014, 22:49
autor: alim
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, zdecydowałam , że zacznę biegać 4 razy w tygodniu i ćwiczyć w miarę możliwości w domu w wolne dni. Moje obawy biorą się stąd , że nie chce od razu doznać kontuzji.