Pytania początkującego (jak łączyć treningi, wybiegania)
: 02 lip 2014, 09:30
Witam.
Jestem początkującym biegaczem (trenuję od kilku miesięcy, wystartowałem już raz na 10km - 56 minut) i mam drobny dylemat w związku z treningami.
Otóż prócz biegania staram się też trochę ćwiczyć "górę" i dotychczas mój trening wyglądał tak:
Poniedziałek, środa, piątek: trening siłowy w domu (5 serii po 15 pompek, 30 brzuszków, kilka serii podciągania się).
Wtorek, czwartek, sobota: marszobieg ok. 10km.
I tu zagadka. Czy nie przeciążam organizmu trenując codziennie? Czy powinienem jakoś to skumulować żeby tylko 3-4 dni w tygodniu ogólnie ćwiczyć? Najgorsze jest to, że nie mogę skorzystać z żadnego planu treningowego bo nie bierze się pod uwagę w takich planach dodatkowego treningu, a przydałby mi się taki.
Pozdrawiam, Maciej.
PS: Mam jeszcze jedno pytanko. Czy trenując bieganie w sposób w jaki to robię (sam bieg lub marszobieg, bez udziwnień typu interwały, podbiegi itp. ale coraz dłuższy z każdym razem) mam szansę wytrenować się do maratonu? Czy jednak bez tych technik treningowych ani rusz? Bo muszę przyznać, że takie rzeczy trochę mi frajdę z biegania zabierają.
Jestem początkującym biegaczem (trenuję od kilku miesięcy, wystartowałem już raz na 10km - 56 minut) i mam drobny dylemat w związku z treningami.
Otóż prócz biegania staram się też trochę ćwiczyć "górę" i dotychczas mój trening wyglądał tak:
Poniedziałek, środa, piątek: trening siłowy w domu (5 serii po 15 pompek, 30 brzuszków, kilka serii podciągania się).
Wtorek, czwartek, sobota: marszobieg ok. 10km.
I tu zagadka. Czy nie przeciążam organizmu trenując codziennie? Czy powinienem jakoś to skumulować żeby tylko 3-4 dni w tygodniu ogólnie ćwiczyć? Najgorsze jest to, że nie mogę skorzystać z żadnego planu treningowego bo nie bierze się pod uwagę w takich planach dodatkowego treningu, a przydałby mi się taki.
Pozdrawiam, Maciej.
PS: Mam jeszcze jedno pytanko. Czy trenując bieganie w sposób w jaki to robię (sam bieg lub marszobieg, bez udziwnień typu interwały, podbiegi itp. ale coraz dłuższy z każdym razem) mam szansę wytrenować się do maratonu? Czy jednak bez tych technik treningowych ani rusz? Bo muszę przyznać, że takie rzeczy trochę mi frajdę z biegania zabierają.