Forum Bieganie.pl

Witam,
mam pytanie do doświadczonych kolegów, jaki termin jest najkorzystniejszy na organizację "pół obozu" biegowego? Chodzi mi o ilość tygodni przed np. startem w maratonie. Czy lepiej zorganizować sobie taki obóz na początku okresu przygotowawczego, przy założeniu, że korzystam z planu 24 tygodni. Czy może w przedziale 10-12 tygodni przed startem?
Pisząc "pół obóz" mam na myśli tydzień do półtora urlopu od pracy, w którym mógłbym zwiększyć kilometraż powiedzmy o 50% i wstawić kilka treningów uzupełniających.
Dodam, że biegam na poziomie 2:50 w maratonie. Wiek 21 lat. (nie wiem czy to ważne w odniesieniu do tematu :P)
pozdrawiam

Moj system wygląda tak, ze na początku przygotowania biegam do 100% więcej kilometrów rozłożonych na 12 treningów w tygodniu. W ten sposób przygotowuje organizm do zwiększonego kilometrażu i poprawiam właściwości regeneracyjne organizmu. Co prawda robię w tych tygodniach tez tempo, ale ja bez tempa nie umie, ale uważam, ze tempo w tych 2-3 tygodniach jest całkowicie nie ważne.

Pozd.
Rolli

Nabic km to fajne i do maratonu pozyteczne , ale jesli bedzie za goraco
to bym sie zastanowil, czy kilometraz mi nie zaszkodzi (odwodnienie ).
Czyli robic oboz z mysla o km nie zawsze da sie zrealizowac! Bieganie
tempa pozostaje rozsadnym rozwiazaniem (np. 10xkm ) -mozna lepiej to zniesc.
Termin obozu najlepiej przed startem spawdzajacym czyli 4-5 tyg. przed M(tak mysle).

adam1adam pisze:Nabic km to fajne i do maratonu pozyteczne , ale jesli bedzie za goraco
to bym sie zastanowil, czy kilometraz mi nie zaszkodzi (odwodnienie ).

Masz racje.
Tez trzeba uważać na mróz, wiatr, śnieg, deszcz, pełny żołądek, pusty żołądek, nawodnienie, nadwodnienie, przepracowanie, niedospanie, przetrenowane, nadwagę, niedowagę, słonce, ciemność, mgle, poranna rosę, psy, chuliganów, czarownic, zombi, pielgrzymkow, teściową... coś zapomniałem?
Nie można tego bagatelizować!

adam1adam pisze:Termin obozu najlepiej przed startem spawdzajacym czyli 4-5 tyg. przed M(tak mysle).

Czy to trochę nie za późno? Szczególnie, że tak jak mówisz biegając sprawdzian ok. 4 tyg. przed maratonem też trzeba być w miarę świeżym, żeby wynik był obiektywny. Po takim mocnym tygodniu nabijania kilometrów będzie ciężko pobiec sprawdzian.

Chlopie masz tyle pytan , ze chetnie bym z taba na ten oboz pojechal i
to obojetnie kiedy! To po pierwsze!
Niestety nie kazdey moze sobie pozwolic!!
Zasada :
"Trening do M jest na tyle cezki , ze jesli nie jestes zawodowcem biegaj
raz dziennie".
Odnoszac to do mojej wypowiedzi ;latem mocny treing rozloz na dwa!
Zasada 2.
"Lepiej zrobic jeden mocny trening niz dwa lekkie". Jak to polaczyc ??????
Zajzyj co napisal Rolli....
Planujesz start -zaczynaj od startu w M. czyli od konca.
1.Start 2.Tapering 3.Trening tempowy o predkosciach wiekszych niz M. 4. Tempo
5.Wytrzymalosc 6. Szybkosc
Powodzenia