Odzyskać radość z biegania
: 28 kwie 2014, 07:07
Cześć,
Biegam od stycznia ubiegłego roku. W tym roku, 20 lutego skręciłem kostkę. 7 kwietnia podjąłem pierwszą próbę powrotu do biegania, jednak po czterech biegach (9-13 km), które choć wykonane w wolnym tempie to zmęczyły mnie tyle fizycznie, co psychicznie dałem spokój. Chce spróbować jeszcze raz... Wiem, że muszę zaczynać od zera, bo podobny wątek o spadku formy jest niżej... Sporo kg przybyło, bo ruchu brakowało, a motywacja spadła na łeb. Chcę trenować wg Danielsa, nie myślę na razie o zawodach - chcę odzyskać radość z biegania, a stracić kilkanaście kg (90 kg przy 176 cm) Pytanie: czy zacząć od planu "Białego", czy długofalowo od razu zacząć plan "A"? Gdzieś kiedyś marzy mi się maraton... Rozterka przy planie "A" jest taka, żeby duży kilometraż I fazy w połączeniu z moimi kg nie zniechęcił mnie do treningu? Proszę o sugestie, dzięki.
edit: planuję 4 treningi w tygodniu
Biegam od stycznia ubiegłego roku. W tym roku, 20 lutego skręciłem kostkę. 7 kwietnia podjąłem pierwszą próbę powrotu do biegania, jednak po czterech biegach (9-13 km), które choć wykonane w wolnym tempie to zmęczyły mnie tyle fizycznie, co psychicznie dałem spokój. Chce spróbować jeszcze raz... Wiem, że muszę zaczynać od zera, bo podobny wątek o spadku formy jest niżej... Sporo kg przybyło, bo ruchu brakowało, a motywacja spadła na łeb. Chcę trenować wg Danielsa, nie myślę na razie o zawodach - chcę odzyskać radość z biegania, a stracić kilkanaście kg (90 kg przy 176 cm) Pytanie: czy zacząć od planu "Białego", czy długofalowo od razu zacząć plan "A"? Gdzieś kiedyś marzy mi się maraton... Rozterka przy planie "A" jest taka, żeby duży kilometraż I fazy w połączeniu z moimi kg nie zniechęcił mnie do treningu? Proszę o sugestie, dzięki.
edit: planuję 4 treningi w tygodniu