Bieganie z przerwą na jogę
: 23 mar 2014, 19:09
Witajcie,
Ostatnio mój grafik zaczął nie mieścić wszystkich zajęć, ale ani myślałam rezygnować z biegania i jogi, niemniej jednak musiałam znaleźć sposób i wpadłam na taki pomysł, żeby połączyć obie dyscypliny w jeden "maraton". Otóż najpierw biegnę przez 30 minut, później znajduję dobre miejsce na sesję jogi (jest ciepło, więc z ćwiczeniami w plenerze nie ma problemów). Joga zajmuje mi kilkadziesiąt minut. Po sesji jogi wracam do domu znowu biegiem, tym razem spokojniej, również ok. 30 minut.
I tutaj pojawia się pytanie, czy bieg zaraz po jodze (tzn. po jodze maszeruję 5 minut i dopiero zaczynam biec) nie będzie sprzyjał kontuzjom? Do tej pory wykonałam kilka takich treningów, nie zauważyłam żadnych niedogodności w trakcie drugiego biegu. Jest wręcz odwrotnie, biegnie mi się zdecydowanie lżej. Wiadomo jednak, że mięśnie po takim rozciąganiu są bardziej podatne na kontuzje. Jakieś rady, sugestie?
Ostatnio mój grafik zaczął nie mieścić wszystkich zajęć, ale ani myślałam rezygnować z biegania i jogi, niemniej jednak musiałam znaleźć sposób i wpadłam na taki pomysł, żeby połączyć obie dyscypliny w jeden "maraton". Otóż najpierw biegnę przez 30 minut, później znajduję dobre miejsce na sesję jogi (jest ciepło, więc z ćwiczeniami w plenerze nie ma problemów). Joga zajmuje mi kilkadziesiąt minut. Po sesji jogi wracam do domu znowu biegiem, tym razem spokojniej, również ok. 30 minut.
I tutaj pojawia się pytanie, czy bieg zaraz po jodze (tzn. po jodze maszeruję 5 minut i dopiero zaczynam biec) nie będzie sprzyjał kontuzjom? Do tej pory wykonałam kilka takich treningów, nie zauważyłam żadnych niedogodności w trakcie drugiego biegu. Jest wręcz odwrotnie, biegnie mi się zdecydowanie lżej. Wiadomo jednak, że mięśnie po takim rozciąganiu są bardziej podatne na kontuzje. Jakieś rady, sugestie?