Forum Bieganie.pl

Witam!
Pytanie moze banalne, ale nic jakos o tym nie znalazlem.
Od kiedy zaczalem biegac , jakies 3 lata wstecz nie bylem jeszcze powazniej chory.
Ale nic nie trwa wiecznie - podejrzewam, ze dziecko przynioslo jakiegos nowego wirusa mutanta
z przedszkola I od 4 dni leze u lozku . Temp przez pierwsze 3 dni ok 40, do tego antybiotyk itd. do tego potworny bol gardla, glowy...

Pytania do szanownych kolezanek I kolegow: po jakim czasie myslec ponownie o bieganiu? Jest na to
jakas zasada? Dodam, ze antybiotyki sa raczej z tych ciezkich - mam je brac 10 dni, nie przygotowuje sie do rzadnego staru ,
biegam ok 35 km tygodniowo.

Czekam na wasze opinie.

Czas powrotu mierzyłbym raczej od ustąpienia choroby, a nie od zakończenia antybiotyku.
Jeżeli nie ma ciśnienia, to proponowałbym zrobić pierwszy trening po tygodniu od ustąpienia objawów.
Ale tak naprawdę, musisz sam poczuć, że już się nadajesz do wysiłku. Ten moment zależy od siły infekcji, którą przechodzisz i od zdolności twojego organizmu do regeneracji.

Jeśli podejrzewasz, że to wirus, to po co łykasz antybiotyk? Antybiotyk z definicji wirusowi nic złego nie zrobi, za to w Twoim organizmie spowoduje duże spustoszenie. Pamiętaj, że kuracja antybiotykowa zawsze obniża odporność organizmu. Aby zminimalizować skutki uboczne koniecznie bierz jakiś probiotyk w trakcie kuracji i przez kilka dni po skończeniu antybiotyku. Z bieganiem lepiej poczekaj przynajmniej tydzień od zakończenia leczenia, aż organizm powróci do stanu równowagi. Jeśli zaczniesz zbyt wcześnie, bardzo prawdopodobne, że za chwilę złapiesz następną infekcję.