Forum Bieganie.pl

Po prostu masz HRmax powyżej 250.

190 to już jest dużo, ja mam maks 216 ale przy 190 to już nie jest tlenowy wysiłek na pewno

Skoro saturacja była 90% to nie do końca tlenowym. Ale jak mierzyłeś sobie w biegu saturację?

To i ja się podepnę:
W miarę intensyfikowania ilości treningu zauważyłem jedną rzecz - z roku na rok wyrównuje mi się tętno, tzn:
OWB1 biega mi się komfortowo w przedziale 133-140 (tempo 5:20 - 5:50, poniżej nie jestem w stanie zejść), WB2 do 160 (np wczoraj w tym tętnie 18km - 4:32min/km), natomiast przy SB, czy interwałach nie wychodzę nigdy ponad 173 (bo bym chyba umarł). Mam 35 lat. Maksymalne tętno jakie osiągnąłem to 188 (rok temu zawody na 5km), spoczynkowe 42.
Moje pytanie to:
Czy to normalne i świadczy o przystosowaniu się organizmu do biegów długodystansowych, czy raczej o zamuleniu (należy popracować nad prędkością)?

No ale rozumiem, że jesteś jednak w stanie wejść na 188 ? Na zawodach Ci się udało.
A co to jest SB? Siła Biegowa? Mierzysz tętno na sile biegowej?

SB - siła biegowa. Nie, nie mierzę tętna na sile biegowej - Nie wyłączałem ustrojstwa ostatnio, tak z ciekawości.
Wszedłem na 188, ale moje odczucie zmęczenia było dużo niższe niż na treningu (wiadomo adrenalina itd.) - było to jednak rok temu. Biegając różne biegi (5, 10, 21, 42) w przeważającej części górskie ( a więc z podbiegami, gdzie powinienem zahaczać o 180) praktycznie nie notuję tętna powyżej 178.
Organizm, czy zły trening?