Forum Bieganie.pl

Witam,
Od ponad roku biegam regularnie. Mój rekord na 10km to 40:55 a w półmaratonie 1:39:37. Drugi raz realizuję plan treningowy - http://bieganie.pl/?cat=19&id=1282&show=1. Plan kończy się 13 kwietnia, kiedy to chcę zadebiutować na dystansie maratonu (Orlen) i wycelować w czas 3:30. Dwa tygodnie wcześniej w niedziele wypada Półmaraton Warszawski, na którym chciałbym poprawić rekord na powiedzmy 1:35:00. Wiem, że jestem w stanie to zrobić, pytanie tylko czy dobrym pomysłem jest bicie rekordu w półmaratonie 2 tygodnie przed pierwszym maratonem? Jeżeli nie pobiegłbym na półmaratonie to według planu treningowego i tak wypada długie wybieganie 32km.

Miałem podobny problem i w końcu zdecydowałem się na start na 10km tydzień przed maratonem. A jeśli bym pobiegł półmaraton na maxa, to bym w tygodniu po nim biegał tylko 1 zakres leciutko, w niedzielę kilometrówki na podbicie superkompensacji i znów odpoczynkowo do maratonu już.

Ja bym na Twoim miejscu pobiegł ten półmaraton jeśli czujesz się przygotowany. Przy 41min. na dychę pewnie uda Ci się go zrobić w 1h30, a cały w 3h10. A jeśli chcesz tak delikatnie pobiec (na 1h35 i 3h30) to w ogóle nie widzę problemu.
Jedyne niebezpieczeństwo jakie dostrzegam, to możliwość kontuzji na tej połówce.

1. Sporo zależy od zdolności regeneracyjnych twojego organizmu.

2. Nie jest niczym niezwykłym, że półmaraton (jako test sprawdzajacy poziom wytrenowania) robi się na 2-3 tygodnie przed startem głównym.

3. Reasumujac, znasz siebie i swój organizn, powinieneś też być w stanie sobie odpowiedzieć na pytanie jak z psychiką u Ciebie, w kontekście potzreby potwierdzenia konkretniego poziomu wytrenowania.