Forum Bieganie.pl

Witam, czy jak biegam 21km to spalam mięśnie? Ostatnio czytalem, ze podczas biegania nie spala się mięśni o ile nie jest to bieg długodystansowy, w moim wypadku to raczej jest. Pytam dlatego, ze po bieganiu dokladam pompki,hantle itp a jak mam spalac mięśnie to nie ma to najmniejszego sensu, co o Tym myslicie?

Bieg >1h będzie spalał mięśnie.

pompki,hantle itp a jak mam spalac mięśnie to nie ma to najmniejszego sensu, co o Tym myslicie?

Myślę o tym, że to ma duży sens.

"Palenie mięśni" to wymówka sporej ilości znanych mi ludzi, która ma uzasadniać szkodliwość
biegania (i aerobów w ogóle) i tłumaczyć lenistwo. Zwykle ci ludzie i tak mają
mięśnie w zaniku, więc tak czy siak żadne palenie im nie grozi :P

Jednak myślę,że coś w Tym jest bo u maratonczyka nie zobaczymy takich mięśni jak u sprintera

Illusive pisze:Jednak myślę,że coś w Tym jest bo u maratonczyka nie zobaczymy takich mięśni jak u sprintera

Logika tego zjawiska jest zgoła odwrotna. Aby sprawnie (szybko) przebiec maraton biegacz nie może mieć mocno rozbudowanej muskulatury ponieważ na długim dystansie nie zapewni takiej maszynie paliwa i tlenu. Sprinter wykonując stosunkowo krótki wysiłek nie musi się tego obawiać . Widzisz atletycznych sprinterów nie dlatego że ich organizm nie zdążył zjeść mięśni na krótkim dystansie tylko dlatego że taka budowa jest racjonalna dla tego rodzaju wysiłku. Pozdrowienia

http://www.wimp.com/sprintermarathoner/

Moim zdaniem aby nie dochodziło do katabolizmu niezbędna jest prawidłowa dieta. Po długim biegu niezbędne jest prawidłowe odzywienie organizmu, własnie po to aby organizm w jak najmniejszym stopniu korzystał z białek (mięśni). Inną sprawą, tak mi się wydaje, jest to, że długodystansowcy nie potrzebują super masy mięśniowej, gdyż "niestety" podczas biegu trzeba ją zasilać, a nie zawsze "ta masa" konieczna jest do długiego biegu.

wg mojej wiedzy spalanie mięśni może nastąpić przy braku paliwa do regeneracji tychże po dużym wysiłku

To jak się odżywiać żeby mięśni nie palić ?

Zeby nie spalać mięśni trzeba dostarczać sobie tyle kalorii ile używasz na dzień, to pozwoli zachować równowagę. Jedzenie musi być wartościowe a nie żaden junk, bogate w białko, zdrowe tłuszcze oraz witaminy i mikroelementy zeby organizm dobrze funkcjonował.

Co do szybkiego biegania: na 60/100 m kazdy mięsień dostarcza energię , która pozwala szybciej biec. Im dłuższy dystans tym ciężej jest nieść ten gorset mięśniowy i dostarczyć im tlen. Stąd różnice w budowie (Usain Bolt - Mo Farah .

Proponuję przed i po treningu aminokwasy BCAA które zapobiegają spalaniu mięśni- katabolizm + po treningu odpowiedni posiłek zawierający węglowodany lub jakaś odżywka np. Vitargo zaraz po treningu.
Z pompek i ćwiczeń ja bym nie rezygnował, wręcz przeciwnie... Pozdrawiam.

A co do mięśni ,to coś ostatnio ciężko mi się biega,mam takie ciężkie nogi i bolą mnie uda i łydki praktycznie każdy mięsień w nodze ! I nie wiem jak sobie z tym poradzic ?! Wie ktoś jak to naprawić ? dodam że biegam po górkach i lasach po około 15 km i nie spożywam żadnych dopalaczy,ewentualnie banan przed biegiem :lol:

kropinho pisze:To jak się odżywiać żeby mięśni nie palić ?

Wrzuć osłonowo BCAA i organizm (który leniem jest) weźmie je zamiast rozkładać swoją tkankę, a przed cwiczeniami siłowymi PO biegu możesz dopalić się cukrem prostym o wysokim IG (u mnie winogrona)

Zeby nie spalać mięśni trzeba dostarczać sobie tyle kalorii ile używasz na dzień,

TO
TAK
NIE
DZIAŁA.

Zrób sobie objętość 100 km/tydzień przez dłuższy czas i spróbuj zachować masę mięśniową, jeśli miałeś ją wcześniej dużą.
Organizm jest w stanie wykorzystać ograniczoną ilość białka w ciągu doby, ale też zregenerować ograniczoną ilość uszkodzeń w mięśniach, a nawet odnowić ograniczoną ilość białka spożytkowanego jako paliwo.

Pisałem o tym tysiące razy, ale jestem osobą wyjątkowo dobrą i uczynną, więc proszę uprzejmie, macie jeszcze raz; czytać uważnie, można cytować, jak ktoś będzie pytał:

OSŁONOWO przy BIEGANIU dla ZACHOWANIA MIĘŚNI:

-krótsze bieganie (do godziny nie spalamy mięśni/spalamy ich śladowe ilości, chociaż przeszkadzamy w ich budowaniu!!!)
-ćwiczenia siłowe (mięśnie wykorzystywane będą mniej chętnie spalane)
-białko o dobrych własnościach antykatabolicznych (wzorcowy przykład: ser biały)
-BCAA (mamy też naturalne ich źródła, które polecam: serek wiejski na przykład)
-sen
-niebieganie na głodnego i niebycie głodnym po bieganiu (wzorcowo chronimy mięśnie, jedząc do pół godziny po wysiłku białko wraz z energią, którą wykorzystamy do jego przetworzenia. Jedzenie samego białka to nie jest dobry pomysł)
-niejedzenie za dużych ilości białka - żeby było ono wykorzystywane wraz z jego prawidłową funkcją, a nie przetwarzane na energię*.

*Gratis ze świata wyczynu: można przez przebiałczenie wylądować w szpitalu.

Pisałem o tym tysiące razy, ale jestem osobą wyjątkowo dobrą i uczynną, więc proszę uprzejmie, macie jeszcze raz

Fajnie jak by się w końcu ukazał ten Twój już od jakiegoś czasu zapowiadany artykuł o treningu siłowym dla biegaczy (jeszcze fajniej jak by się pojawił artykuł o łączeniu biegania z siłownią). Wtedy można by było na ciągle pojawiające się pytania z tej tematyki odpowiadać linkiem do artykułu.

Masz może przecieki kiedy ukarze się ten artykuł?