Poszukuje wskazówek odnośnie treningu na ~5km
: 03 mar 2014, 16:07
Witam,
Interesuję się bieganiem. Ostatnio powróciłem do biegów po dłuższej przerwie. Biegam na dystans ~5km. Na google jak mierzyłem to trasa moja wyniosła dokładnie 4,6km. Jest to mój stały dystans. Po dłuższej przerwie stwierdziłem, że należy zacząć od marszobiegów. Czyli robię tak, że biegnę 3 min i potem 3 minuty idę. Podczasz biegu staram się wysilać walczyć ze sobą. Czy to jest dobre podejscie? Po tygodniu takich treningów chciałbym powiedzmy robić 3 min biegu i 2 min marszu I tak skracać, żeby dojść do pełnego biegu. Co o tym sądzicie? Staram się biegać codziennie po tym jak wstane. Zaczynam od tego dzień. Różnie to wychodzi, koło 11-12. Ale dąże do tego aby zacząc wstawać rano koło godz 6-7 i wtedy biegać i tak zaczynać dzień. Biegam codziennie. Czy dobrze jest odrazu tak biegać dzień w dzień? Czy może lepiej co drugi dzień? Mam taką obsesje, że codziennie chciałbym zacząć dzień od biegów rano. Nie wiem czy taka obsesja jest dobra. Chciałem też zapytać co sądzicie na temat diety. Czy polecacie coś po takim wysiłku odrazu zjeść, żeby jakoś te węglowodany dostarczyć? Ja już czytałem różne podejscia. Na przykład piłem mleko kiedyś zawsze po biegu. Teraz sobie robię kakao z mlekiem.
Generalnie moim celem jest zacząć brać udział w biegach na 5 km, które są organizowane co sobotę w mieście którym mieszkam.
Będe wdzięczny za wszelkie rady i wskazówki na temat treningu na taki dystans.
Pozdrawiam
Interesuję się bieganiem. Ostatnio powróciłem do biegów po dłuższej przerwie. Biegam na dystans ~5km. Na google jak mierzyłem to trasa moja wyniosła dokładnie 4,6km. Jest to mój stały dystans. Po dłuższej przerwie stwierdziłem, że należy zacząć od marszobiegów. Czyli robię tak, że biegnę 3 min i potem 3 minuty idę. Podczasz biegu staram się wysilać walczyć ze sobą. Czy to jest dobre podejscie? Po tygodniu takich treningów chciałbym powiedzmy robić 3 min biegu i 2 min marszu I tak skracać, żeby dojść do pełnego biegu. Co o tym sądzicie? Staram się biegać codziennie po tym jak wstane. Zaczynam od tego dzień. Różnie to wychodzi, koło 11-12. Ale dąże do tego aby zacząc wstawać rano koło godz 6-7 i wtedy biegać i tak zaczynać dzień. Biegam codziennie. Czy dobrze jest odrazu tak biegać dzień w dzień? Czy może lepiej co drugi dzień? Mam taką obsesje, że codziennie chciałbym zacząć dzień od biegów rano. Nie wiem czy taka obsesja jest dobra. Chciałem też zapytać co sądzicie na temat diety. Czy polecacie coś po takim wysiłku odrazu zjeść, żeby jakoś te węglowodany dostarczyć? Ja już czytałem różne podejscia. Na przykład piłem mleko kiedyś zawsze po biegu. Teraz sobie robię kakao z mlekiem.
Generalnie moim celem jest zacząć brać udział w biegach na 5 km, które są organizowane co sobotę w mieście którym mieszkam.
Będe wdzięczny za wszelkie rady i wskazówki na temat treningu na taki dystans.
Pozdrawiam