Forum Bieganie.pl

Zapisałam się na warszawski półmaraton. Problem w tym, że jakoś w ostatnich tygodniach zabrakło czasu na bieganie Biegałam od wakacji do listopada, we wrześniu przebiegłam Run Warsaw w 1:06, w listopadzie w Biegu Niepodległości zmieściłam sie w równej godzinie. Potem przyszła zima i trochę odpuściłam treningi, ale codziennie ćwiczę, chodzę na zumbę (czasem 2h dziennie) lub ćwiczę z Ewą Chodakowską, a ona daje mega wycisk dodatkowo robię kilka kilometrów wózkiem na spacerach. Kondycja na piątkę, no ale półmaraton to już wyzwanie. Dziś sobie rano przebiegłam jakieś 5km i nie jest źle. Moim celem jest po prostu ukończenie półmaratonu. Jak się powinnam przygotowywać? Jest szansa? Z góry dziękuję i proszę nie krzyczeć To nie tak, że od zera się chcę w miesiąc przygotować do półmaraton, wiem, że to by nie był dobry pomysł

Czasu zostało niewiele, niecałe 30 dni.

Jakiś czas temu na bieganie.pl pojawił się krótki 40-dniowy plan dla osób, które chcą przebiec półmaraton. Jest fajnie opisany, zakłada 4 treningi w tygodniu, po drobnych modyfikacjach mogłabyś zacząć go wdrażać, pytanie tylko czy na taki plan jesteś obecnie przygotowana?

http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=6270

Dziękuję, czegoś takiego potrzebowałam Wczoraj pobiegałam, nie jest tak źle

Witam, podłączę się pod temat
Czy jest szansa ukończenia Półmaratonu Warszawskiego w limicie czasowym bez jakich uszczerbku na zdrowi jeżeli:
- od około miesiąca biegam regularnie 3-4 razy w tygodniu
-nigdy nie biegałem dłuższej trasy niż 17km (w zeszłym roku);
- biegałem kilka biegów na 10km w czasie około 48min
- 3.02 pokonałem trasę 14,6km w czasie 1h 21min

Jak poprowadzić ewentualnie treningi aby osiągnąć cel i przebiec 21km 30.03.14
Dzięki za wszelkie rady i sugestie

Myślę że dla Ciebie ten plan który był nabieganie.pl i który podlinkowałem wyżej też będzie dobry. Przeanalizuj sobie objętości, ale przy takich wynikach powinieneś spokojnie dać radę. Jeśli biegasz już regularnie to po prostu "wskocz" w ten plan i biegaj zgodnie z rozpiską, powinno być ok.

Ja rok temu zaczynałem z bardzo podobnego pułapu (~48min na 10km) i po ok. 2 miesiącach biegania przebiegłem na treningu połówkę w ~1:50, po 3 miesiącach na zawodach w 1:45.

PS. Mam nadzieję że nieistniejącą datę podałeś nieświadomie :P

Już data poprawiona.
Zaplanowałem sobie następujący plan:
tydzień 1: wt - 10km / czw - 10km / sobota 10km / niedziela - 16-17km (9.03.14)
tydzień 2 : wt - 10km / czw - 10km / sobota 10km / niedziela 19-20km (16.03.14)
tydzień 3 : wt- 10km / czw - 10km / sobota 8km / niedziela 16km (23.03.14)
tydzień 4 : wt - 10km / czw - 8km / piątek 4km / niedziela PÓŁMARATON Warszawski

Czy taki plan ma sens? Jeszcze nie zapisałem się na sam bieg gdyż chciałbym wcześniej przebiec podobne km i zobaczyć jak zareaguje mój organizm (Choroba Perthesa)

Panchito i jak Ci idzie? Mnie szło świetnie, mimo długiej przerwy w bieganiu, z dużą radością odkryłam, ze jestem w stanie biegać jednorazowo po te 10km, dostałam też na dzień kobiet nowe buty do biegania, co mnie jeszcze dodatkowo zmotywowało do treningów. Niestety się przeziębiłam, wczoraj z katarem przebiegłam w deszczu i wichurze 8km i miałam wszystkiego dosyć Nie wiem czy dziś iść biegać czy nie, jutro mąż wyjeżdża w delegację, a ja zostaję sama z przeziębionym dzieckiem, więc do czwartku znów nici z treningów. Postaram się poćwiczyć w domu.