Zawody - nietypowy dystans 5,3 km (plan + sugestie)
: 24 lut 2014, 09:48
Witam
3 maja w mojej miejscowości, jest organizowany Bieg Konstytucji na nietypowym dystansie 5,3 km (trasa atestowana, limit czasu 30 min). Chciałbym poprawić czas z przed roku 25:28 (24:02 miałem na 5km). Szczerze to do dzisiaj nie wiem jak mi się wtedy udało taki czas uzyskać, bo od końca lutego do 14 kwietnia 2013 w ogóle nie biegałem…
Aktualnie:
Z początkiem stycznia wróciłem do treningów (po praktycznie 5 miesiącach postoju).
Limituje mnie wolny czas, także 3x w tygodniu to max jaki mogę wygospodarować.
Do dyspozycji mam:
- wtorek (tutaj chętnie poznam propozycję rodzaju treningu)
- piątek (wymuszony trening 13-15km, zależy jaką trasą, zawożę dziecko do dziadków, zostawiam auto, zabieram się z kolegą i po pracy biegnę po córkę). Wiadomo, że można w trakcie trochę zróżnicować akcenty itp.
- niedziela (typowe długie wybieganie, w ostatnią niedzielę 17km, negative split, zgodnie z artykułem B. Olszewskiego).
Panie, Panowie – co mam wpleść w moje treningi? Nie chciałbym tylko i wyłącznie się kierunkować na 5km, ale również na dłuższe dystanse w przyszłości (na jesieni jakiś półmaraton).
Jest w ogóle szansa na tym etapie (2 miesiące do zawodów) dobrze się przygotować, aby zrobić lepszy czas? Poniżej 25min by mnie satysfakcjonowało.
Pewnie zapytacie o tempo aktualne itp. bo to przecież ważne.
Poniżej link do endomondo:
http://www.endomondo.com/profile/2853969
Ewentualna krytyka mile widziana.
3 maja w mojej miejscowości, jest organizowany Bieg Konstytucji na nietypowym dystansie 5,3 km (trasa atestowana, limit czasu 30 min). Chciałbym poprawić czas z przed roku 25:28 (24:02 miałem na 5km). Szczerze to do dzisiaj nie wiem jak mi się wtedy udało taki czas uzyskać, bo od końca lutego do 14 kwietnia 2013 w ogóle nie biegałem…
Aktualnie:
Z początkiem stycznia wróciłem do treningów (po praktycznie 5 miesiącach postoju).
Limituje mnie wolny czas, także 3x w tygodniu to max jaki mogę wygospodarować.
Do dyspozycji mam:
- wtorek (tutaj chętnie poznam propozycję rodzaju treningu)
- piątek (wymuszony trening 13-15km, zależy jaką trasą, zawożę dziecko do dziadków, zostawiam auto, zabieram się z kolegą i po pracy biegnę po córkę). Wiadomo, że można w trakcie trochę zróżnicować akcenty itp.
- niedziela (typowe długie wybieganie, w ostatnią niedzielę 17km, negative split, zgodnie z artykułem B. Olszewskiego).
Panie, Panowie – co mam wpleść w moje treningi? Nie chciałbym tylko i wyłącznie się kierunkować na 5km, ale również na dłuższe dystanse w przyszłości (na jesieni jakiś półmaraton).
Jest w ogóle szansa na tym etapie (2 miesiące do zawodów) dobrze się przygotować, aby zrobić lepszy czas? Poniżej 25min by mnie satysfakcjonowało.
Pewnie zapytacie o tempo aktualne itp. bo to przecież ważne.
Poniżej link do endomondo:
http://www.endomondo.com/profile/2853969
Ewentualna krytyka mile widziana.