Strona 1 z 2

Długie wybieganie

: 22 lut 2014, 13:52
autor: pawelgdynia1
Witam !
Mam pytanie dotyczące moich treningów biegam od początku roku 3 razy w tygodniu po 7 km i od marca chciał bym dołączyć spokojne długie wybiegania w soboty lub niedziele ok 10-12 km albo w tygodniu biegać po 10km a w weekend ok 15km.Proszę o podpowiedź czy nie będzie to za dużo i co ile mogę zwiększać dystans długiego wybiegania np.co tydzień 1km lub co dwa tygodnie o 2km chyba że źle rozumuje więc chciałby dostać fachowe porady.Z góry dziękuję.

Re: Długie wybieganie

: 22 lut 2014, 16:54
autor: krasnoludek6
fachowej porady chcesz, zglos sie do trenera ! Moge tylko powiedziec ,ze nikt ciebie nie zna wazne sa farunki psycho-somatyczne .

Tak naprawde to cos zmien bo to co piszesz prowadzi do kontuzji juz jest duzo km bieganych moze tylko zwieksz narazie jedno biegaj w soboto lub niedziele te 10-12km--dochodzac do tego pomalu a bedziesz szczesliwy bo bez kontuzji i pamietaj caly czas niue mozna biegac coraz wiecej trzeba kiedys odpoczac :hahaha:

Re: Długie wybieganie

: 22 lut 2014, 20:19
autor: Qba Krause
możesz spokojnie wydłużać treningi. po prostu uważaj na to, co mówi do ciebie twój własny organizm i daj sobie czas na regenerację - biegasz 3-4 x tydzień więc nie powinno być problemu.

Re: Długie wybieganie

: 23 lut 2014, 11:50
autor: Morfeusz
Powinno być dobrze tylko porządnie się rozciągaj po bieganiu, w dni gdy nie biegasz rób ogólnorozwojówkę, rozciąganie, basen.
I, jak pisze Qba - słuchaj własnego organizmu. Jak zacznie cię coś strzykać w kulasach (a pewnie zacznie prędzej czy później) to szukaj przyczyn, zmniejszaj obciążenia, rób przerwy w treningu do ustania dolegliwości. Ból jest sygnałem, że coś jest nie tak i ignorując go naprawdę możesz sobie narobić szkód.
Zarabiać na chleb bieganiem i tak nie będziesz, nie ma więc sensu się napinać.

Re: Długie wybieganie

: 24 lut 2014, 09:08
autor: marcinostrowiec
pawelgdynia1 pisze:Witam !
Mam pytanie dotyczące moich treningów biegam od początku roku 3 razy w tygodniu po 7 km i od marca chciał bym dołączyć spokojne długie wybiegania w soboty lub niedziele ok 10-12 km albo w tygodniu biegać po 10km a w weekend ok 15km.Proszę o podpowiedź czy nie będzie to za dużo i co ile mogę zwiększać dystans długiego wybiegania np.co tydzień 1km lub co dwa tygodnie o 2km chyba że źle rozumuje więc chciałby dostać fachowe porady.Z góry dziękuję.
nie napisałes jak biegasz te 3 razy w tygodniu, ale i tak uwazam ze długie wybieganie czyli regeneracyjne biegi mozna biegac ile sie chce razy w tyg i długosc do jakiej sie czuje dobrze po prostu czyli zwykle 10-20 km te biegi nie mecza organizmu wiec nie bój sie ich i ich długości

na niektórych stronach mozna spotkac bzdurne art. że niby długi bieg meczy bardzo organizm który potem musi odpoczywac długo, meczy meczy jezeli jest szybko biegany nawet na progu a w tempie truchtu czyli wyraznie pod progiem nie meczy a dodaje energii nastepnego dnia

Re: Długie wybieganie

: 24 lut 2014, 09:14
autor: Tomasz Peisert
Ja uważam, że na obecnym etapie nie powinieneś się skupiać na kilometrażu tylko na czasie trwania swoich treningów i weekendowych wybiegań. Zakładam, że te 7km pokonujesz w czasie około 45min, dlatego w soboty lub niedzielę sugerowałbym podwojenie tego czasu trwania. Wtedy dałoby Ci to pogląd na aktualną formę i to ile jesteś w stanie przebiec w czasie powiedzmy 1,5h.

Re: Długie wybieganie

: 25 lut 2014, 12:58
autor: pawelgdynia1
Dziękuję wszystkim za podpowiedź.

Re: Długie wybieganie

: 26 lut 2014, 20:58
autor: whiskas87
czesc mam pytanie. Chciałbym zrobić jutro z rana(piąta szósta godzina) dlugie wybieganie.(30km) Jako ,że nigdy takowych nie robiłem o tak wczesnej porze to w związku z tym mam pytanie. Co zjeść i ile czasu przed wybieganiem -by nie było potem klopotów...i czy zabrać coś na drogę. Dzięki z góry za odpowiedzi pozdrawiam

Re: Długie wybieganie

: 01 wrz 2014, 23:15
autor: bapacz
Podłącze się żeby nie tworzyć nowego watku. Na ostatnią niedziele miałem zaplanowane wybieganie 30-33km. Niestety z braku czasu od soboty nie biegalem :wrrwrr: . Czy warto zrobic planowane wybieganie jutro( wtorek), czy nie bedzie to zbyt mmało czasu do nastepnej niedzieli i kolejnych 30+? Trenuje do maratonu warszawskiego i nie chciał bym stracić tych ostatnich długich wybiegan.

Re: Długie wybieganie

: 01 wrz 2014, 23:40
autor: Adrian26
whiskas87 pisze:czesc mam pytanie. Chciałbym zrobić jutro z rana(piąta szósta godzina) dlugie wybieganie.(30km) Jako ,że nigdy takowych nie robiłem o tak wczesnej porze to w związku z tym mam pytanie. Co zjeść i ile czasu przed wybieganiem -by nie było potem klopotów...i czy zabrać coś na drogę. Dzięki z góry za odpowiedzi pozdrawiam
Ja bym na Twoim miejscu zjadł bułkę z dżemem lub z miodem, albo z dwa banany jeżeli masz na godzinę przed wyjściem na trening. Ja tak zawsze robię przed długimi wybieganiami, jeżeli są oczywiście wolne.

Re: Długie wybieganie

: 02 wrz 2014, 15:37
autor: Jaszczur
bapacz pisze: Czy warto zrobic planowane wybieganie jutro( wtorek), czy nie bedzie to zbyt mmało czasu do nastepnej niedzieli i kolejnych 30+? wybiegan.
Na to pytanie wg. mnie musisz odpowiedzieć sobie sam, bo sam najlepiej znasz swój organizm. Więc zastanów się czy takie treningi poprawią czy pogorszą wynik w maratonie. Ja na Twoim miejscu zrobiłbym "zaległe" długie wybieganie i zmodyfikował kolejne w zależności od tego jak będziesz się czuł.
Co do jedzenia przed dłuższym biegiem, to ja zawsze muszę coś zjeść. Jeśli wyjdę na bieg 20-30+ na czczo to po kilku km łapie mnie głód i wciągnięty na szybko baton czy żel nie pomaga.
Przed ostatnim niedzielnym treningiem (35km) zjadłem klasyczną kanapeczkę z nutellą, a na trasie 2 najzwyklejsze konpersy i 2 żele(miętowe z kofeiną - smak paskudny, ale zastrzyk energii odczuwalny, więc jadą ze mną do Warszawy 28-go).

Re: Długie wybieganie

: 02 wrz 2014, 16:07
autor: Krzychu M
Adrian26 pisze:
whiskas87 pisze:czesc mam pytanie. Chciałbym zrobić jutro z rana(piąta szósta godzina) dlugie wybieganie.(30km) Jako ,że nigdy takowych nie robiłem o tak wczesnej porze to w związku z tym mam pytanie. Co zjeść i ile czasu przed wybieganiem -by nie było potem klopotów...i czy zabrać coś na drogę. Dzięki z góry za odpowiedzi pozdrawiam
Ja bym na Twoim miejscu zjadł bułkę z dżemem lub z miodem, albo z dwa banany jeżeli masz na godzinę przed wyjściem na trening. Ja tak zawsze robię przed długimi wybieganiami, jeżeli są oczywiście wolne.
Raczej nie ma tej godziny przed,bo jak sam pisał planuje piata-szósta. :hej:
No,chyba że budzik na 3.30 i śniadanko. :hahaha:

Ja robię wolne biegi na czczo i bez wody,nawet 30-tki.Mam wrażliwy żołądek,ale każdy jest inny. :oczko:

Re: Długie wybieganie

: 02 wrz 2014, 19:39
autor: robin
Krzychu M pisze:No,chyba że budzik na 3.30 i śniadanko. :hahaha:
A czemu nie? Ja tak zwykle robię, jeśli muszę biegać rano. Budzik, śniadanie i z powrotem do łóżka na godzinę-półtorej.

Re: Długie wybieganie

: 03 wrz 2014, 07:50
autor: maly89
Krzychu M pisze: No,chyba że budzik na 3.30 i śniadanko. :hahaha:
Dokładnie na tą godzinę miałem ustawiony budzik. Wstawałem, jadłem śniadanie, godzina dla siebie i o 5 wyruszałem na trening.

Re: Długie wybieganie

: 03 wrz 2014, 08:56
autor: saper
maly89 pisze:Dokładnie na tą godzinę miałem ustawiony budzik. Wstawałem, jadłem śniadanie, godzina dla siebie i o 5 wyruszałem na trening.
Piszesz w czasie przeszlym. Wiec zaniechales tego ? Nie zdziwilbym sie, bo na dluzsza mete (w sensie na zawsze) to chyba nie do utrzymania dla amatora.