Forum Bieganie.pl

Mam pytanie do bardziej doświadczonych biegaczy. Obecnie trenuje cztery razy w tygodniu. Wtorek to zawsze podbiegi, w czwartek z reguły godzinny spokojny bieg lub interwaly.
W sobotę długie spokojne wybieganie do 2 godzin a w niedziele bieg zmienny z godzinkę (kros lub interwaly). Czasami zamieniam sobotę z niedzielą.
Biegam tak od dwóch lat widząc progres w maratonie i połówce.

Zastanawiam się coraz bardziej nad wprowadzeniem piątego treningu w środę. Jak myślicie, czy taki dodatkowy trening pomoże mi i może być wartościowy? Jeśli tak to co to za jednostka treningowa miałaby być.

Jakie macie doświadczenia?

Dodam, że na jesień celuje w 3:30 w maratonie a moja obecna zyciówka to 3:48

Spróbuj tylko pamiętaj by co 4 tydZień zrobic wyluzowanie czlyli 3 tyg po 5 treningów i 4 tydzień lekki 3 treningu luzno.
klasyczna metoda stara jak swiat kompensacje eplna geba

Tompoz
k

zapa pisze:Mam pytanie do bardziej doświadczonych biegaczy. Obecnie trenuje cztery razy w tygodniu. Wtorek to zawsze podbiegi, w czwartek z reguły godzinny spokojny bieg lub interwaly.
W sobotę długie spokojne wybieganie do 2 godzin a w niedziele bieg zmienny z godzinkę (kros lub interwaly). Czasami zamieniam sobotę z niedzielą.
Biegam tak od dwóch lat widząc progres w maratonie i połówce.

Zastanawiam się coraz bardziej nad wprowadzeniem piątego treningu w środę. Jak myślicie, czy taki dodatkowy trening pomoże mi i może być wartościowy? Jeśli tak to co to za jednostka treningowa miałaby być.

Jakie macie doświadczenia?

Dodam, że na jesień celuje w 3:30 w maratonie a moja obecna zyciówka to 3:48

By osiągnąć co było nie do osiągnięcia rób coś czego wcześniej nie robiłeś. Nie bój sie próbować, inni trenują po 7 razy w tygodniu itp. dlatego i 5 nie jest na maxa, a czas 3:30 to jest wart 5 w tygodniu treningów.