Strona 1 z 1
Co jeść po treningu?
: 26 gru 2013, 23:03
autor: bartosz.wencierski
Witam. Postanowiłem regularnie biegać. Dokładnie mówiąc jest to mój powrót do biegania. Często chodzę biegać rano i w związku z tym mam pytanie: czy lepiej biegać naczczo czy lepiej coś zjeść przed bieganiem? Co zjeść po bieganiu?
Re: Co jeść po treningu?
: 27 gru 2013, 00:11
autor: Kangoor5
Cześć,
Każdy ma inaczej. Ja biegając rano, zdecydowanie wolę na czczo. Czuję się wtedy bardziej lekko i bieg sprawia mi większą frajdę. Może tylko przed mocnymi treningami typu interwały wolę zjeść batonik lub banana. Znam takich, których nawet wołami bym nie wyciągnął na bieganie przed śniadaniem. Zastanów się, czy masz rano na tyle czasu żeby zjeść śniadanie, odczekać i dopiero wtedy wyjść na bieganie. Jeśli nie, to zaadaptuj się do biegania na czczo, moim zdaniem taka adaptacja będzie dość szybka. Po bieganiu zjedz normalne śniadanie, najlepiej w 0,5 - 1 godzinę po biegu. W tym śniadaniu może być % nieco więcej węglowodanów niż w normalnym, zbilansowanym posiłku.
Re: Co jeść po treningu?
: 28 gru 2013, 06:49
autor: maly89
Również biegam rano. Przed bieganiem jem owsiankę, a po bieganiu... owsiankę

Dodatkowo po biegu przyjmuję litr napoju izotonicznego. Nie lubię biegać na czczo. Kiedyś tak biegałem, ale to raczej nie dla mnie. Czuję się totalnie wypompowany. Z tym, że po posiłku muszę odczekać 1-1,5h zanim wyjdą na trening. Czasami daję sobie nawet 2-3h.
Re: Co jeść po treningu?
: 28 gru 2013, 07:02
autor: Artemida5
Ja, odkąd pamiętam zawsze biegałam rano na czczo. Wstaję, piję wodę i wybiegam. Czuję się wtedy lekko, nic mi nie chlupocze w żołądku, nie mam kolki. Podobno tak się nie powinno robić, ale mi po prostu jest tak lepiej. A druga sprawa, jest taka, że organizm czerpie energię z głębszych pokładów, mam na myśli glikogen.

Ale ogólnie uważam, że każdy powinien robić tak jak chce. Każdy z nas jest inny. Ale łączy nas bieganie

Re: Co jeść po treningu?
: 28 gru 2013, 07:46
autor: freesamen
Kangoor5 pisze:Znam takich, których nawet wołami bym nie wyciągnął na bieganie przed śniadaniem. Zastanów się, czy masz rano na tyle czasu żeby zjeść śniadanie, odczekać i dopiero wtedy wyjść na bieganie.
np mnie by nie wyciągnęli
ja z reguły biegam co prawda wieczorem.
ale biegam praktycznie po posiłku, mając lepszy komfort psychiczny że gdzieś tam na trasie nie zacznę słabnąć z głodu.