Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Siła, moc, czy wytrzymałość siłowa - co trenujemy?

Ameryki to tym artykułem nie odkryliscie ,przeciez to kazdy biegacz wie (chyba)

Chodziło o spisanie pewnych zasad, których nie mieliśmy na bieganie.pl spisanych, zaprezentowanych. Nie zawsze chodzi o odkrywanie Ameryki.

Ciekawy artykuł. Najbardziej zainteresował mnie fragment o wyobrażaniu sobie ćwiczeń.
Akurat mam problem z gęsią stopką, więc od dzisiaj przed snem zacznę regularnie wyobrażać sobie, że ćwiczę na siłowni zaniedbane mięśnie dwugłowe ud.
Ciekawe czy zadziała.

Na ostatnim zdjęciu bardzo fajne funkcjonalne ćwiczenie z obciążeniem dla biegacza. Spróbuję wdrożyć bo brakowało mi na siłowni ćwiczenia na zginanie uda.

Te zdjęcia (poza Hulkiem) mają związek z tekstem gdzie pokazujemy konkretne programy ćwiczeń silowych (obiecane dawno) a ten tekst jest koniecznym wstępem.

obiecanki cacanki ... jak zobaczę to uwierzę

O co chodzi w tym zdaniu: Może ktoś wytłumaczyć o co tu chodzi z tą szybkością - czy dla autora szybkość to jest to samo co prędkość? W fizyce o ile dobrze pamiętam ze szkoły to przyjęło się że szybkość pokazuje dynamika zmian prędkości, czyli przyspieszenie a nie samą prędkość. Tu nie wiem co autor ma na myśli dzieląc siłę przez szybkość czy prędkość. Większa prędkosć lub szybkość przy stałej sile to mniejsza Moc, czyli siła dynamiczna?

Nie, Axell. Większa szybkość przy stałej sile daje większą moc:

F=[N]=(kg x m)/s^2
v=[m/s]
P=[W]=(kg x m^2)/s^3

Wszystko się zgadza.

Moc = Siła * Prędkość

Nie spotkałem się z tym żeby ktoś szybkość utożsamiał z przyspieszeniem. U mnie zawsze było to tożsame z prędkością. Dla purystów znalazłem w wikipedii : szybkość jest rozumiana w różny sposób, przez jednych utożsamiana z prędkością, ostatnio przez niektórych dydaktyków fizyki i twórców podręczników szkolnych stosowany do odróżnienia szybkości jako wielkości niewektorowej (skalarnej) od prędkości jako wielkości wektorowej.

Axell, siła na jakiej nam zależy jest związana z ruchem, szybszym lub wolniejszym ale ruchem.
Siła w ruchu. Np każdemu ćwiczeniu możemy przyporządkować obciążenie i prędkość z jaką będziemy to obciążenie np podnosić. Są po prostu różne rodzaje "siły".

Adam Klein pisze:Axell, siła na jakiej nam zależy jest związana z ruchem, szybszym lub wolniejszym ale ruchem.
Siła w ruchu. Np każdemu ćwiczeniu możemy przyporządkować obciążenie i prędkość z jaką będziemy to obciążenie np podnosić. Są po prostu różne rodzaje "siły".

Czyli w sumie chodzi o moc. Pracę w jednostce czasu.
Ale nie wiem na ile sensowne jest mieszanie terminologii stricte fizycznej z tym artykułem, który świetnie można zrozumieć intuicyjnie, "po biegowemu".

Bardzo ciekawy artykuł. Mysle, ze powinno sie pojawiać więcej artykulow poruszających ta tematyke.
W tym sezonie oprócz gimnastyki siłowej po treningach biegowych, właczylem regularne ćwiczenia na siłowni raz w tygodniu. Musze powiedzieć, ze widać zauważalne zmiany.
Ciekawe jest to cwiczenie na zdjeciu z gumami.

Bylon pisze:Nie, Axell. Większa szybkość przy stałej sile daje większą moc:

F=[N]=(kg x m)/s^2
v=[m/s]
P=[W]=(kg x m^2)/s^3

Wszystko się zgadza.

Co wszystko się zgadza?
Moc z tego wzoru to wychodzi ze to jest iloczyn siły przez prędkości a nie iloraz siły przez szybkość

saper pisze:Moc = Siła * Prędkość

Nie spotkałem się z tym żeby ktoś szybkość utożsamiał z przyspieszeniem. U mnie zawsze było to tożsame z prędkością. Dla purystów znalazłem w wikipedii : szybkość jest rozumiana w różny sposób, przez jednych utożsamiana z prędkością, ostatnio przez niektórych dydaktyków fizyki i twórców podręczników szkolnych stosowany do odróżnienia szybkości jako wielkości niewektorowej (skalarnej) od prędkości jako wielkości wektorowej.

Wikipedia to jest źródło dla purystów? - to raczej bardzo odtwórcze źródło - nie chce mi się teraz szukać ale prędkość nigdy nie była tożsama szybkosci i tylko w potocznej mowie zamiennie stosowana. BTW co to jest iloraz, też synonim iloczynu - po co w ogółu autor wplótł jakieś wzory których nie rozumie i do których w dalszej części się nie odwołuje - ja muszę przyznać że z wielkim oporem czytałem dalszą część artykułu?

może nastąpiło przejęzyczenie i chodziło nie o iloraz ale o iloczyn, co zresztą mnie wydaje się bardziej logiczne.