Strona 1 z 3
Bieganie i silny porywisty wiatr
: 02 gru 2013, 18:27
autor: mati515543
Czy bieganie pod silny porywisty wiatr(nie chodzi o tornado,w ostatnim czasie częściej pojawiają się takie silniejsze podmuchy wiatru) ma sens? Ja uważam że tak ,bo świetnie pracują nogi, a jakie jest Wasze zdanie?
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 02 gru 2013, 18:45
autor: Bylon
Ma sens, jak najbardziej, ale musisz dostosować tempo do wiatru. Bieganie pod wiatr znacznie zwiększa pobór tlenu przy tej samej prędkości, zatem i cały bieg jest bardziej wymagający (niezależnie od mocniejszej pracy nóg, o które piszesz).
Aha, trzeba BARDZO uważać na wycofywanie bioder przy bieganiu pod wiatr. Prawdopodobnie tak całkiem się go nie uda wyeliminować, ale jednocześnie nie należy się zbytnio poddawać wiatrowi i przesadzać z pochylaniem się do przodu.
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 02 gru 2013, 19:07
autor: ijon
Jeśli biegasz regularnie i traktujesz to w miarę poważnie, to nie ma opcji, że rezygnujesz z treningu bo wieje, pada albo jest zimno. Mamy taki klimat, że pogoda jest czasem jakby przeciwko nam. Ale z drugiej strony bieg w naprawdę ciężkich warunkach hartuję organizm, wzmacnia psychikę, zwiększa wysiłek. Dla mnie silny wiatr jest chyba największym utrudnieniem pogodowym; zawsze mam wtedy większe tętno i subiektywnie więcej kosztuje mnie bieg. Jak się jest już spoconym, na liczniku jest +20km i nagle dostajesz "w ryja" taki lodowaty podmuch ....po prostu miodzio

Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 02 gru 2013, 19:31
autor: nemo_nikt
Silnego wiatru jest jeszcze jeden plus. Jeżeli przez pierwszą połowę biegu wieje Ci w twarz to wielce prawdopodobne że gdy będziesz już, do domu biegł to wiać będzie w plecy. Ja tak miałem w tą niedzielę ostatnie 6km to 15sek/km więcej od planowanej prędkości przy takich samych odczuciach wysiłkowych. No i to uczucie kiedy wydychana para z ust zamiast zaraz znikać za plecami to leci przed twarzą

Niczym bieg w chmurach :D
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 03 gru 2013, 08:31
autor: gocu
Myślałem, że nic mnie już na tym forum nie zaskoczy, ale nie... Wchodzę, sprawdzam, a tu same głupoty... szkoda czasu.
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 03 gru 2013, 10:01
autor: trucho
gocu pisze:Myślałem, że nic mnie już na tym forum nie zaskoczy, ale nie... Wchodzę, sprawdzam, a tu same głupoty... szkoda czasu.
Skoro szkoda czasu to po co wchodzisz i komentujesz?
Bylon pisze:Ma sens, jak najbardziej, ale musisz dostosować tempo do wiatru. Bieganie pod wiatr znacznie zwiększa pobór tlenu przy tej samej prędkości, zatem i cały bieg jest bardziej wymagający (niezależnie od mocniejszej pracy nóg, o które piszesz).
Ze względu na większą ilość trafiającego do pluc powietrza?
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 03 gru 2013, 11:02
autor: pehop
trucho pisze:Ze względu na większą ilość trafiającego do pluc powietrza?

Chciałbym napisać jakąś ciętą ripostę, ale ze śmiechu nie mogę zebrać myśli
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 03 gru 2013, 11:10
autor: Qba Krause
to jest tak zwana autoriposta.
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 03 gru 2013, 13:26
autor: trucho
pehop pisze:trucho pisze:Ze względu na większą ilość trafiającego do pluc powietrza?

Chciałbym napisać jakąś ciętą ripostę, ale ze śmiechu nie mogę zebrać myśli
Przykro mi niezmiernie
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 04 gru 2013, 12:02
autor: niuniek
"wiater wiał, kwiaty pachły, ona mnie odepchła..."
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 04 gru 2013, 12:58
autor: marcinostrowiec
swoja droga niewiele wystarczy sie nad bieganiem pod wiatr zastanowić zeby samemu wyciagnac mądre wnioski
faktycznie watek prowokuje kpiny i żarty
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 04 gru 2013, 14:29
autor: trucho
marcinostrowiec pisze:swoja droga niewiele wystarczy sie nad bieganiem pod wiatr zastanowić zeby samemu wyciagnac mądre wnioski
faktycznie watek prowokuje kpiny i żarty
Może faktycznie niefortunne jest moje pytanie, ale dalej nie rozumiem dlaczego
Bylon pisze: Bieganie pod wiatr znacznie zwiększa pobór tlenu przy tej samej prędkości, zatem i cały bieg jest bardziej wymagający (niezależnie od mocniejszej pracy nóg, o które piszesz).
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 04 gru 2013, 15:09
autor: marcinostrowiec
chłopie biegnąc pod wiatr logicznie masz ciężej i nadproporcjonalnie ciężej gdy chcesz przyśpieszyć zatem komfort biegu spada ale trening jest taki jaki był, nic sie do diaska nie zmienia czy wieje czy nie wieje biegniesz tylko wolniej i tym samym tak samo trenujesz no chyba że na tempo biegasz z pulsometrem to będzie bez sensu ale juz na puls bez zmian (tyle że zimą jest wtedy cholernie zimno)
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 04 gru 2013, 15:59
autor: trucho
W cytacie, który wklejam jest napisane, że pobór tlenu jest większy niezależnie od mocniejszej pracy nóg.
Zawsze myślałem, że jedno się z drugim łączy przy biegu pod wiatr.
Re: Bieganie i silny porywisty wiatr
: 04 gru 2013, 18:10
autor: Bylon
Okej...
Pobór tlenu jest tym większy, im więcej wysiłku wkładamy w pracę. Biegniemy pod wiatr - mamy wyższe opory powietrza. Mamy wyższe opory powietrza - musimy włożyć większą siłę w poruszanie się z tą samą prędkością.