Strona 1 z 1
Re: Treningi Zimą
: 16 lis 2013, 17:07
autor: ioannahh
rozbiegania normalnie, interwały na bieżni mechanicznej?
Re: Treningi Zimą
: 16 lis 2013, 19:08
autor: Bartek96
Jak dla mnie to:
Raz w tygodniu coś dłuższego ,jeden raz II Zakres i do tego fartlek na wyczucie.
Reszta spokojnie i to jak na razie chyba wystarczy na parę tygodni.
Siła biegowa lub/i crossy i przebieżki po którymś spokojnym rozbieganiu.
Re: Treningi Zimą
: 16 lis 2013, 21:17
autor: Runner11
Biegając w zimę po śniegu (nieudeptanym) można trochę zaniedbać siłę biegową bądź ograniczyć bo samo truchtanie dużo nas wzmacnia/autopsja
Re: Treningi Zimą
: 18 lis 2013, 10:42
autor: niuniek
Runner11 pisze:Biegając w zimę po śniegu (nieudeptanym) można trochę zaniedbać siłę biegową bądź ograniczyć bo samo truchtanie dużo nas wzmacnia/autopsja
eeee?
jak będziesz biegł przez parę km w takim śniegu z unoszeniem kolan to sporo skipów Ci wyjdzie i siła sama się zrobi:)
Re: Treningi Zimą
: 18 lis 2013, 15:35
autor: Opisuk
niuniek pisze:Runner11 pisze:Biegając w zimę po śniegu (nieudeptanym) można trochę zaniedbać siłę biegową bądź ograniczyć bo samo truchtanie dużo nas wzmacnia/autopsja
eeee?
jak będziesz biegł przez parę km w takim śniegu z unoszeniem kolan to sporo skipów Ci wyjdzie i siła sama się zrobi:)
Dobrze gada, polać mu!

Re: Treningi Zimą
: 18 lis 2013, 22:52
autor: runner2010
serafin96 pisze:Nadchodzi zima i teraz zastanawiam się jak rozpisać trening na 5-6 razy w tygodniu. Celem jest poprawa czasu na 10 km w okolice 37-38 min. Obecnie to 39.30 min.
Co polecacie ?

a na kiedy planujesz docelowy start na te 10km?

Re: Treningi Zimą
: 19 lis 2013, 21:03
autor: runner2010
do okolic świąt BN wystarczą ci same spokojne rozbiegania,
a w styczniu pasuje już zacząć mocniejsze bieganie.
Bardzo ogólnie to napisałem - jakbyś chciał się czegoś dokładniej dowiedzieć to napisz.
P.S - przeglądnij sobie plany treningowe w dziale trening

Re: Treningi Zimą
: 19 lis 2013, 21:15
autor: Runner11
niuniek pisze:Runner11 pisze:Biegając w zimę po śniegu (nieudeptanym) można trochę zaniedbać siłę biegową bądź ograniczyć bo samo truchtanie dużo nas wzmacnia/autopsja
eeee?
jak będziesz biegł przez parę km w takim śniegu z unoszeniem kolan to sporo skipów Ci wyjdzie i siła sama się zrobi:)
No to chyba to napisałem ?
Re: Treningi Zimą
: 20 lis 2013, 18:42
autor: tomek_runner
no to ja jeszcze się dorzucę do tematu. Tak jak autor tematu chcę poprawić rekord na 10K i to z tego samego pułapu 39:32.
Z tego co zaobserwowałem z poprzednich lat biegania - zimą najważniejsze to objętość. Nie ma się co porywać na II zakres po śniegu a już na pewno należy sobie odpuścić Rytmy. W zeszłym roku wydawało mi się że ścieżka była odśnieżona i takiego orła wywinąłem że mało co nie odleciałem. Skończyło się na długiej przerwie od biegania.
Więc teraz kiedy już zakończyłem sezon startowy, tylko długie biegania(60-80km/tydz) + siła (realizuję na podbiegach
plan ćwiczeń). Po nowym roku planuję rozpocząć 24 tygodniowy plan na 10K w 38min wg Danielsa + modyfikacje pod elementy które mi kuleją (II zakres).
Z perspektywy tych dwóch sezonów uważam że zimą najważniejsze to biegać i nie złapać kontuzji. Na szybkość przyjdzie czas wiosną. Bezpiecznie i skutecznie.
Re: Treningi Zimą
: 20 lis 2013, 22:12
autor: runner2010
ale biegi w tempie maratońskim (II zakres) też są ważne bo poprawiają ogólną wytrzymałość.
I nie ma co narzekać, że jest śnieg itp - zawsze gdzieś znajdzie się jakaś w miarę dobra nawierzchnia do biegania. Jak ktoś ma możliwość - to niech idzie pobiegać (II zakres) na stadionie.
Owszem -I faza treningu składa się głównie ze spokojnych jednostajnych biegów, przebieżek i treningu wzmacniającego, ale zawsze spokojne rozbieganie można np. zastąpić ok 50 min szybszego biegu (lub BNP)
Re: Treningi Zimą
: 20 lis 2013, 22:52
autor: Adam Ko.
tomek_runner pisze:Z perspektywy tych dwóch sezonów uważam że zimą najważniejsze to biegać i nie złapać kontuzji. Na szybkość przyjdzie czas wiosną. Bezpiecznie i skutecznie.
Schody się zaczynają, jak po śniegu biegasz do początku kwietnia - 4 miesiące ograniczone wyłącznie do biegów spokojnych różnej długości, moim zdaniem wyłączają szanse na fajny wynik na wiosnę (przynajmniej tą wczesną). Zimą warto kombinować i biegać co się da, jak są warunki to wpleść szybszy akcent, jak nie ma, to przebiec tyle, ile damy radę.
Re: Treningi Zimą
: 21 lis 2013, 07:31
autor: maly89
Adam Ko. pisze:Schody się zaczynają, jak po śniegu biegasz do początku kwietnia
Otóż to. Pierwsze połówki maratony to przełom marca i kwietnia. A w tym okresie w Polsce jeszcze różnie bywa z pogodą. Przed rokiem podczas 8. Półmaratonu Warszawskiego termometry pokazywały poniżej 0 stopni Celsjusza. A jakoś trzeba się do zawodów przygotować.
Re: Treningi Zimą
: 21 lis 2013, 10:12
autor: tomek_runner
maly89 pisze:Adam Ko. pisze:Schody się zaczynają, jak po śniegu biegasz do początku kwietnia
Otóż to. Pierwsze połówki maratony to przełom marca i kwietnia. A w tym okresie w Polsce jeszcze różnie bywa z pogodą. Przed rokiem podczas 8. Półmaratonu Warszawskiego termometry pokazywały poniżej 0 stopni Celsjusza. A jakoś trzeba się do zawodów przygotować.
Co fakt to fakt, w zeszłym roku zima dała się we znaki. Ale ja właśnie wychodzę z założenia że starty wiosenne są jedynie kontrolnymi a właściwa forma w moich przygotowaniach to jesień. Wiem że nie każdy wychodzi z takiego założenia, przecież maraton w Łodzi, połówka w Warszawie i Poznaniu, oraz Orlen M są właśnie na wiosnę. Ale muszę powiedzieć że jak będzie tyle śniegu co rok temu to nie ma siły bym ćwiczył II zakres

(a to jest moja pięta Achillesowa)
Tylko może jeszcze wyjaśnię, że jestem na poziomie 39:32 na 10K więc wiem że tylko długimi wybieganiami + siła na podbiegach i śniegu, spokojnie pozwoli mi przygotować się na przyszły sezon i jestem pewien, że w lutym powtórzę wynik z listopada, a w okolicach maja zaatakuję swój rekord.
Jak ktoś śmiga na większych prędkościach jak
maly89 to trzeba obrać inna drogę przygotowań.
Re: Treningi Zimą
: 21 lis 2013, 21:07
autor: maly89
tomek_runner pisze:Jak ktoś śmiga na większych prędkościach jak maly89 to trzeba obrać inna drogę przygotowań.
Po co te czarowanie

Dychę biegamy na dokładnie tym samym poziomie. Tak więc to są te same prędkości
A jak już mówimy o II zakresie to uczciwie przyznam, że ja też go za wiele nie latam. Praktycznie w ogóle. Przed rokiem odpuściłem też biegi w tempie maratońskim. Bazowałem głównie na I zakresie + interwałach i przebieżkach.
Re: Treningi Zimą
: 22 lis 2013, 23:00
autor: Adam Ko.
Tak jak patrze na 3 przebieganie do tej pory zimy, tragicznie to nie wygląda i często udawało mi się wstrzelić w warunki pogodowe i znaleźć odpowiednią nawierzchnię do szybszego biegania. Nie w każdym tygodniu, natomiast częściej niż rzadziej.
Tak sobie myślę, że nawet jak nawierzchnia nie sprzyja, to warto przyspieszyć - prędkość na śniegu będzie oczywiście mniejsza niż na asfalcie, ale wymagające podłoże zrekompensuje to z nawiązką.