Forum Bieganie.pl

Planuje w kwietniu/maju 2014 docelowy start na dystansie 10 km, gdzie chciałbym złamać 40 min. Będę pod tym kątem pracował przez 6 miesięcy realizując ściśle plan treningowy Skarżyńskiego. Początek przygotowań od początku grudnia.

Drugą fazę pod kątem drugiego startu docelowego w sezonie planuje także w październik/listopad 2014.

Chciałbym się zwrócić do doświadczonych biegaczy, którzy zaliczyli wiele imprez biegowych w Polsce. Jakie zawody na dystansie 10 km możecie polecić pod kątem poprawy życiówki w tych dwóch okresach (kwiecień/maj i październik/listopad? Nie szukam imprezy komercyjnej (masówki) typu to co mamy np. w Warszawie, ale przyjemny lokalny bieg z klimatem (może być lokalizacja w całej Polsce) z szybką trasą.

Co możecie polecić? Będę wdzięczny za wasze propozycje.

pobiegnij tam gdzie jest fajnie, a nie gdzie najszybciej...

Jeśli chodzi o szybką trasę to od razu przyszedł mi do głowy bieg na 10 w ramach Festiwalu Biegowego w Krynicy. Wiele osób pobija tam zyciowki. Jednak nie polecam tego biegu ze względu na klimat i organizację. Fajnie było tu dwa lata temu, a teraz jest drogo, w pakiecie sama makulatura, nawet koszulek nie dają. Jeśli Ci jednak bardzo zależy tylko na rekordzie to trasę polecam, bo duża wiekszosc jest z górki

Sulejówek. Trzy pętle, proste po 1,5 km, bez jakichś ostrych zakrętów, więc jak na warunki polskich biegów jest się gdzie rozpędzić, płaska trasa, sympatyczna atmosfera po zawodach.
Jakimś może minusem jest to, że finisz jest na stadionie, jakieś pół kilometra po miękkiej nawierzchni, oraz że impreza jest już w połowie czerwca, więc może się zrobić dość gorąco.

Trasa w Krynicy nie ma atestu (zresztą nie może mieć pełnego atestu jeśli jest z górki), więc o jakim rekordzie w ogóle mielibyśmy mówić?

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 6854,d.bGE
http://www.festiwalbiegowy.pl/public/up ... m_PZLA.JPG

Posiada atest

Posiada pomiar certyfikowany przez PZLA. Tak jest zresztą również raportowana na [url=http://king_of_metal15.republika.pl/rejestr_tras_atestowanych.html]liście tras atestowanych[/url]: trasa "nie spełnia kryterium". Wynik ustanowiony na trasie o takich parametrach nie może być uznany za rekord.

Że zacytuję ze strony rzeczonego Tadeusza Dziekońskiego, atestatora PZLA:
"12/W przypadku tras standardowych i typowych zaleca się wytyczanie tras z zachowaniem następujących warunków:
- różnica wysokości nad poziomem morza na starcie i mecie nie powinna przekraczać 1 m/km (dotyczy to tras o korzystnym profilu, tj. jeśli start znajduje się na wyższej wysokości niż meta),
- odległość w linii prostej między startem i metą nie powinna przekraczać 50% długości trasy
Od 1.01.2004 r. rejestruje się bowiem rekordy ale dotyczy to tylko tych tras, które spełniają w/w kryteria"

Trasa w Muszynie nie spełnia żadnego z tych kryteriów. Możemy sobie nazwać taką trasę atestowaną jeśli chcemy, ale rekord na niej zrobiony to nie rekord.
Ja na swoje własne potrzeby dla takich niestandardowych tras prowadzę oddzielną klasyfikację, podobnie robi na przykład AIMS na poziomie takim bardziej światowym.

może bieg raszyński?
zaraz obok, 13 kwietnia 2014 (uwaga: termin orlenu), trasa płaska, 3 pętle po lokalnych uliczkach

f.lamer pisze:może bieg raszyński?
zaraz obok, 13 kwietnia 2014 (uwaga: termin orlenu), trasa płaska, 3 pętle po lokalnych uliczkach

Również polecam, bo sam biegłem w tym roku

Płasko, całkiem szybko, fajny gładki asfalt

Dzięki za podpowiedzi i czekam na więcej

Jeśli chodzi o Krynicką Dziesiątkę to jednak nie uznaje jej za dobre rozwiązanie. Nie chodzi mi o pompowanie życiówki tylko uzyskanie wyniku w optymalnych warunkach w fajnym klimatycznym biegu. A bieg z górki to nie jest obiektywny wynik gdzie tętno będzie znacznie niższe niż normalnie po równym... oczywiście to moje zdanie

Rozważę więc Bieg Raszyński, Sulejówek niestety jest już trochę za późno jeśli chodzi o termin.

A możecie coś polecić także dalej od Wawy?

Maniacka Dziesiątka w Poznaniu w połowie marca. Biegłem w tym roku i trasa szybka ale z pogodą na dwoje babka wróżyła. Ja narzekałem na śnieg ale zima w tym roku wiemy jaka była. Dodatkowo nie za bardzo można było trasę odśnieżyć i wyszło jak wyszło. To jednak nie wina orgów, że mamy zimę jaką mamy. Łódź Maraton dbam o zdrowie ma też dychę a przynajmniej w tym roku była chyba dzień przed maratonem. Częstochowska 10-tka (13 kwietnia w tym roku) ale troszkę jest podbiegów i zbiegów. Ja uważam, że można tam wykręcić fajną życiówkę. W tym roku biegłem. Są to dwa kółeczka dookoła Klasztoru i okolic. Trasa ma atest PZLA. Trasa z atestem jest też w Toruniu - Run Toruń - 28 kwietnia w tym roku. Też biegłem i zrobiłem życiówkę. Profil? Jeden podbieg na ul. Bulwar Filadelfijski na 7-8 km. Dodatkowo jest trochę biegania po bruku. Praktycznie dwa ostatnie km są po starówce. Piękne miasto i fajny bieg. No i Orlenowska Dycha w dniu Maratonu w Warszawie. Dla niektórych droga.

Skawina k. Krakowa. Bieg najprawdopodobniej na początku maja. Trasa szybka, uważana za jedną z najszybszych w Polsce. Poza 1 i ostatnim kilometrem (kółeczka po rynku i parku) mamy jedną dłuugą prostą, praktycznie płasko, z jednym małym podbiegiem, plus agrafka na 5km.
W ubiegłym roku startowało coś koło 1000 osób, 930 zostało sklasyfikowanych. Nie jest ciasno, a nawet ostatnie rzędy przekraczają linię startu po ok. 20 sekundach.

Szczecinek, końcówka kwietnia - Memoriał W.Osińskiego

Raszyn jest fajny i płaski, ale jednak dość dużo tam zakrętów:



a biorac pod uwagę, że to są 3 pętle, to trochę kręcenia jest

mimo że piszesz, że nie chcesz masówki, to warto rozważyć bieg niepodległości w Warszawie. w tym roku był super zorganizowany i mimo ponad 10 tys. uczestników nie było tłoku i przepychanek - przy założeniu, że startujesz z "lepszej" strefy niż na >50 min., bo tam było tłoczno.

[s]Maniacka Dziesiątka w Poznaniu jest spoko z tym, że kolega wcześniej zapomniał dodać, że pełen dystans tego biegu to nie 10km tylko 10,8 km, który wynika z faktu, że bieg prowadzony jest po dwóch pełnych pętlach wokół Jeziora Malta... no chyba, że w przyszłym roku zmienią trasę.[/s]

babol! nie czytać! babol!

Piechu pisze:Maniacka Dziesiątka w Poznaniu jest spoko z tym, że kolega wcześniej zapomniał dodać, że pełen dystans tego biegu to nie 10km tylko 10,8 km, który wynika z faktu, że bieg prowadzony jest po dwóch pełnych pętlach wokół Jeziora Malta... no chyba, że w przyszłym roku zmienią trasę.

Taaaa... a atest na 10000 m to wziął się z nikąd, Wynik Szymona Kulki w 2013 roku to było 29:23, zakładając że trasa rzeczywiście miałaby 10,8 km to byłby to odpowiednik wyniku 27:03 na 10 km czyli około minuty lepszego od rekordu polski, a wynik Dominiki Nowakowskiej również z 2013 roku 33:16 po przeliczeniu z 10,8 na 10 km daje 30:42 czyli niemal 1,5 minuty szybciej niż rekord Polski.

Trasa ma 10 km

EDIT: Trasa w 2013 roku to nie były 2 okrążenia wokół jeziora maltańskiego