Forum Bieganie.pl

5 miesięcy temu ważyłem 87kg, maraton ukończyłem z czasem 4h04min
w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy schudłem 5kg i planuję zejść z wagą poniżej 80. (wzrost 180)
(jak? treningi, zero białego pieczywa, słodyczy ani słodkich napojów, dieta MŻ.)
20 października startuję w maratonie.

słyszałem żeby przed maratonem w ostatnim tygodniu jeść przez pierwsze 3 dni samo białko, a potem same węglowodany - i taki mam plan.

i teraz 2 pytania: Jakiego postępu można się spodziewać po utracie 10% masy.
Czy macie jakieś rady od wujka dobra rada?

Ad1. Carboloading jest powszechni stosowany i pewnie lepiej zwiększyć ilość węgli w ostatnich dniach; te wcześniejsze dni pozbawione kalorii w celu rzekomego powiększenia baku na glikogen nie mają żadnych podstaw teoretycznych, co nie zmienia faktu, że wiele osób stosuje taką metodę
Ad2. masz całą masę kalkulatorów, które podają teoretyczne zmiany czasu na danym dystansie przy zmianie wagi...tylko teoretyczne

Trochę dziwne pytanie zadajesz z tym spodziewanym postępem. Wg mnie jeżeli regularnie trenujesz to powinieneś wiedzieć na jakim poziomie się obecnie znajdujesz.
Wg Danielsa tak się przedstawia przewidywany progres po utracie wagi: 87 kg - 4:04 - VDOT 37,1 -> 80 kg - 3:47 -> VDOT 40,3.
Jednak, jeżeli dobrze trenowałeś to progres powinien być większy - wiem to z autopsji .

Jeżeli startujesz w Kukuczce i znasz tamtą trasę to prośba o krótki jej opis - własne odczucia - szczególnie co do profilu.
Ja też startuje 20.10 w maratonie - właśnie w Kukuczce i szukam wszelkich informacji odnośnie tej trasy.

Tak, w Kukuczce, ale wcześniej tam nie biegałem, więc nie wiem. Może się tam wybiorę na próbny bieg?
Hm w sumie tak chciałem celować w 3,45 czyli jeśli tak będzie, to postęp tylko przez utratę wagi a nie przez trening będzie...

a znacie jakieś linki do takich kalkulatorów?

Oczywiście, że postęp będzie też przez trening - przecież jakoś tą wagę straciłeś - i trening tu się na pewno przysłużył.
Jakbyś pobiegł to kółko testowo to proszę o relację i odczucia. Google maps pokazuje straszne falowanie terenu. Jeżeli tak jest to trzeba będzie to wziąć pod uwagę przy taktyce.

LINK do xls z tablicami. Wpisujesz swoje parametry i czas ostatniego biegu. Masz wyliczane VDOT, tempa i prognozy dla wagi i temperatury.

http://www.runningforfitness.org/calc/d ... =Calculate takie coś znalazłem

Zależy co stracisz i w jaki sposób. Jeśli stracisz 10% masy szybko, to pewnie kosztem masy mięśniowej więc wynik może się wręcz pogorszyć. Jeśli utrata wagi to głównie złogi tłuszczu to powinno być lepiej.. a przynajmniej lżej

Nie patrz na to natomiast czysto matematycznie. Mam znajomych, którym po zejściu z wagą poniżej pewnego poziomu wyniki leciały na łeb na szyję.

sosik pisze:Jakbyś pobiegł to kółko testowo to proszę o relację i odczucia.

niestety koniec końców nie pobiegłem tam, bo na weekend wyjechałem.
a do tego pochorowałem się tak że kaszel jeszcze mnie trzyma i resztki kataru...
ciekawe jaki to będzie miało wpływ na wynik - ostatni bieg był w niedziele - 8km,
jutro wieczorem zrobię chyba podobne rozbieganko...

co do zawodów to fakt że to będzie 10 kółek daje prosty sposób monitorowania i wyliczania tempa nawet jeśli oznaczenia kilometrów będą rynsztokiem.
różnica wzniesień na jednym okrązeniu to 16-17m co daje 160-170 na cały bieg ale to chyba nie dużo... silesiamaraton był bardziej pofałdowany...
w sumie to szukam info do porównania...

hm trudno złapać takie info a te 16-17 to róznica między najniższym a najwyższym punktem w sumie to będzie więcej ale porównywalnie z silesią
oto obrazki z obu: kukuczka:
silesia:

cracovii nie mogę znaleźć w takim formacie ale można porównać tu:
http://yourace.info/pl/event/10/51/Sile ... compare/47
i wychodzi na to że jest bardziej płaska...

bedzie dobrze

co do pofałdowania trasy tak jeszcze to mi sie nasuwa jeden wniosek:
nie ma co kombinować jak koń pod górkę - tak samo pofałdowane są wszystkie trasy na śląsku...

dla przykładu - bieg dzika:

oglądąłem też pofałdowania w parku ślaskim i wygląda na tym że jest podobnie...