Wydłużenie kroku biegowego
: 13 wrz 2013, 22:37
Mógłbym prosić o jakiś zestaw ćwiczeń na wydłużenie kroku biegowego? Ile coś takiego trzeba ćwiczyć żeby miało sens i przynosiło efekty?
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
I potem te kroki musisz wydluzyc. Problemem jest, ze prawie wszyscy mysla, ze sie krok wydluza jak sie nogi bardziej do przdu wyrzuci. Nie. My wydluzamy kroki przez dluzsza faze "lotu" i dluzszy krok i odbicie w tylniej czesci kontaktu z podlozem. Bieganie to nie szuranie. Bieganie to seria sprcyficznych skokow z nogi na noge z wysoko podniesionymi kolanami i jak najwiekszym katem miedzy udami przy rozkroku.Bylon pisze:Wydłużenie kroku to jest naturalny proces następujący wraz z wzrostem prędkości, z którą biegamy. Jeśli chcesz mieć dłuższy krok, musisz sumiennie trenować, aby być w stanie biegać szybciej. Nie można wydłużać kroku poprzez zmniejszanie kadencji, bo to prowadzi do błędnej techniki.
Trening typowo po SIŁĘ, aby ten dłuższy krok utrzymać to jest wspomniana siła biegowa. Tylko pamiętaj, iż nawet jeśli nie będziesz jej robił, a Twoje wyniki będą się poprawiać, Twój krok będzie dłuższy.
A pierwsze co proponuję zrobić, to sprawdzić, czy biegasz z kadencją 180 kroków/minutę. Jeśli niższą, to powinieneś SKRÓCIĆ krok, aby uzyskać te 180.
Poważnie ? Nie odwrotnie ?adam1adam pisze: Wydluzenie kroku - tylko praktycznie na finiszu (jak juz nie masz sil).
Sztuka jest ladawanie pod srodkiem ciezkosci.emilr10 pisze:Sam poważnie się zastanawiam nad metoda wydłużenia kroku i nie wydaje mi się to błędem.Co z tego,że u mnie kadencja jest wysoka ale kiedy bardzo drobię te kroczki np: przy tempie 4:20/K-189 a długość kroku tylko 1.22m.Przedwczoraj przy tempie 4:59/K-186,a długość kroku 1.08.Mało tego przy wzroście prędkości kadencja zmienia się nieznacznie ,bardziej wydłuża się właśnie krok. Gdy porównuję ze znajomymi to wypadam słabo.Sztuką jest mieć wysoką kadencję + długi krok biegowy i to na pewno przełoży się na wyniki.U mnie to pewnie kłania się brak siły biegowej i mała elastyczność mięśni.Ja będę próbował ten obraz zmienić i sam jestem ciekaw efektów
Na dużym zmęczeniu zawodnik przesterowuje jeden parametr kosztem drugiego. Jeżeli strategię ruchu opiera bardziej na długości kroku, to w miarę narastania zmęczenia będzie spadać mu kadencja więc żeby zachować prędkość lub przyspieszyć to zacznie wydłużać krok. Patrz Farah.Runner11 pisze:Poważnie ? Nie odwrotnie ?adam1adam pisze: Wydluzenie kroku - tylko praktycznie na finiszu (jak juz nie masz sil).
liczy sie stosunek siły do masyRolli pisze:I potem te kroki musisz wydluzyc. Problemem jest, ze prawie wszyscy mysla, ze sie krok wydluza jak sie nogi bardziej do przdu wyrzuci. Nie. My wydluzamy kroki przez dluzsza faze "lotu" i dluzszy krok i odbicie w tylniej czesci kontaktu z podlozem. Bieganie to nie szuranie. Bieganie to seria sprcyficznych skokow z nogi na noge z wysoko podniesionymi kolanami i jak najwiekszym katem miedzy udami przy rozkroku.Bylon pisze:Wydłużenie kroku to jest naturalny proces następujący wraz z wzrostem prędkości, z którą biegamy. Jeśli chcesz mieć dłuższy krok, musisz sumiennie trenować, aby być w stanie biegać szybciej. Nie można wydłużać kroku poprzez zmniejszanie kadencji, bo to prowadzi do błędnej techniki.
Trening typowo po SIŁĘ, aby ten dłuższy krok utrzymać to jest wspomniana siła biegowa. Tylko pamiętaj, iż nawet jeśli nie będziesz jej robił, a Twoje wyniki będą się poprawiać, Twój krok będzie dłuższy.
A pierwsze co proponuję zrobić, to sprawdzić, czy biegasz z kadencją 180 kroków/minutę. Jeśli niższą, to powinieneś SKRÓCIĆ krok, aby uzyskać te 180.
Pozdr.
Rolli