Forum Bieganie.pl

Czesc wszystkim mam takie małe pytanko jak sądzicie ile jestem wstanie nabiegać za nie cały rok na półmaratonie w czerwcu jeżeli w tym roku nabiegałem 01:36:00,teraz skupiam się na szybkosci przed zimą i trenowałem do 5km ogólnie moje czasy obecnie wyglądają tak : 5km myślę że ok 18min, 10km-40min,połówka-01:36:00 , szybkosc w miarę jest brakuje wytrzymałosci bo z czasu na 10km już powinno być koło 01:30:00

Widzę małą sprzeczność w Twoich założeniach, piszesz ze skupiasz sie na szybkości, a za chwilę piszesz ze szybkość w miarę jest i brakuje wytrzymałości. Wg mnie jeśli zimę solidnie przepracujesz po prostu trenując wg założonego treningu ( z dłuższymi wybieganiami koło 21km i dość intensywnym tempem, zwiekszając wytrzymałość to koło 1:30 może poniżej zejdziesz. Pod oczywistym warunkiem, solidnie ową zimę przepracujesz. Poza tym masz jeszcze całą wiosnę by formę podtrzymać.

interesował mnie lepszy wynik niż 1:30, szybkosc pracuje bo mam zawody na 5km i chce ją zrobić na max do zimy ,w zimę wiadomo więcej wybiegan i potem znowu wiosną więcej szybkości

P.S obecny czas na 10km daje mi 1:30 tylko brakuje tej wytrzymałosci którą bedę robił zimą

adamson pisze:5km myślę że ok 18min,

Nie myśl - nabiegaj

To, że teraz z dychy wychodzi Ci 1:30 nie znaczy, że tyle uzyskasz. Najpierw pobiegnij na tyle, a następnie staraj się to poprawić.

Powodzenia

pobiegłem 18min już tylko że z hakiem na zawodach będe starał się pobiec lepiej ,wiadomo że mógłbym nie uzyskać ale też mam ponad rok na poprawę dychy bo dycha jest z maja

Nie jesteśmy wróżkami
Jak się przyłożysz to i 1:25 połamiesz.

przyłoże się , wiem ale chciałem żebyście napisali z własnych doświadczeń Pozdro