Ostatni tydzień przed półmaratońskim sprawdzianem
: 02 wrz 2013, 20:40
Tak jak kiedyś napisałem - jak będę miał jakieś wątpliwości to będę pytał. Tak więc teraz właśnie nadszedł ten moment, aby zaczerpnąć porady.
Dane podstawowe:
Start docelowy: maraton 29. września
Start kontrolny: półmaraton 8. września
Przygotowania: 15 tygodni
Ilość treningów w tygodniu: 5
Tygodniowy kilometraż: 90-130km
Pierwsze 4 tygodnie to głównie biegi spokojne + wybiegania
Kolejne 3 tygodnie to biegi spokojne oraz przebieżki, a także trochę zabawy szybkością + wybiegania
Kolejne 5 tygodni (obecnie ukończyłem 4) to biegi spokojne zakończone przebieżkami (100, 200, 400 metrów), interwały 8 x 1km, trochę tempa maratońskiego, biegi długie, zabawa prędkością
Ostatnie 3 tygodnie to już pewnie będzie zmniejszenie objętości i podkręcenie tempa, aby nieco odmulić organizm dając mu jednocześnie szansę na regenerację.
No i właśnie w najbliższy weekend mam ten start w półmaratonie i chciałem się dowiedzieć jak Wy byście trenowali w tym tygodniu, na zakończenie którego chciałbym otrzymać jasną odpowiedź na co będzie mnie stać przed startem docelowym i w co powinienem celować. Raczej odpuszczę kilometrówki, przynajmniej w takiej formie jak realizowałem je do tej pory. Nie wiem tylko czy zastąpić je biegiem w tempie progowym (ewentualnie na jakim dystansie) czy może zrobić delikatne rozbieganie i później rytmy - powiedzmy 4-setki, 8-setki
Jak Wy to widzicie?
Dane podstawowe:
Start docelowy: maraton 29. września
Start kontrolny: półmaraton 8. września
Przygotowania: 15 tygodni
Ilość treningów w tygodniu: 5
Tygodniowy kilometraż: 90-130km
Pierwsze 4 tygodnie to głównie biegi spokojne + wybiegania
Kolejne 3 tygodnie to biegi spokojne oraz przebieżki, a także trochę zabawy szybkością + wybiegania
Kolejne 5 tygodni (obecnie ukończyłem 4) to biegi spokojne zakończone przebieżkami (100, 200, 400 metrów), interwały 8 x 1km, trochę tempa maratońskiego, biegi długie, zabawa prędkością
Ostatnie 3 tygodnie to już pewnie będzie zmniejszenie objętości i podkręcenie tempa, aby nieco odmulić organizm dając mu jednocześnie szansę na regenerację.
No i właśnie w najbliższy weekend mam ten start w półmaratonie i chciałem się dowiedzieć jak Wy byście trenowali w tym tygodniu, na zakończenie którego chciałbym otrzymać jasną odpowiedź na co będzie mnie stać przed startem docelowym i w co powinienem celować. Raczej odpuszczę kilometrówki, przynajmniej w takiej formie jak realizowałem je do tej pory. Nie wiem tylko czy zastąpić je biegiem w tempie progowym (ewentualnie na jakim dystansie) czy może zrobić delikatne rozbieganie i później rytmy - powiedzmy 4-setki, 8-setki

Jak Wy to widzicie?