Forum Bieganie.pl

Cześć,
napisałem tego posta w "Danielsowych problemach", ale że nie ma odpowiedzi to piszę tutaj.
biegam od stycznia br., do tej pory 1000 km z lekkim okładem, średnio 3 - 4 razy w tygodniu po 10 - 15 km - w miesiącu około 150 km. Kupiłem Danielsa i zaciekawił mnie plan dla średnio zaawansowanych("CZERWONY"). Mam zamiar wystartować 15 września w półmaratonie. I pytanie: czy jest sens zaczynać teraz ten plan? Dodam, że w tym roku planuj jeszcze starty w listopadzie (10 km) i grudniu (półmaraton). Na dychę chciałbym złamać 50 minut. Starty w półmaratonach bez specjalnego parcia na czas
Pozdrawiam,

Jeśli priorytetem jest poprawienie się na dystansie 10 km to ma sens. Jaki masz obecnie rekord na 10 km?

Szału nie ma W debiucie 51:53 .

Cokolwiek co jakos Twój trening ustrukturyzuje, usystematyzuje będzie ok.

To jeszcze jedno pytanie: czytając z tabeli moje tempo BS to 6:35/km. Obecnie 15 km pokonuje w zasadzie bez problemów w tempie 5:50 - 6:00 (często zdarza się szybciej). Jakie są "widełki" tempa BS? Bo przyznam, że to dość wolno...

Przy takich osiągach to tak jak pisał kolega wyżej (bardziej doświadczony) każdy plan będzie OK. Chyba najważniejsze na tym etapie nie przedobrzyć, ale o to chyba najciężej

Bardzo częstym błędem jest bieganie BS zbyt szybko. W rezultacie człowiek funduje sobie niepotrzebne, narastające zmęczenie, które w połączeniu z jednostkami specjalistycznymi prowadzi do stagnacji formy.
Moim zdaniem - ambicje lepiej zachować na jednostki specjalistyczne i zawody :D

roberturbanski pisze:To jeszcze jedno pytanie: czytając z tabeli moje tempo BS to 6:35/km. Obecnie 15 km pokonuje w zasadzie bez problemów w tempie 5:50 - 6:00 (często zdarza się szybciej). Jakie są "widełki" tempa BS? Bo przyznam, że to dość wolno...

Pytasz czy możesz biegać szybciej BS? Pewnie, że tak - tylko najpierw weź udział w zawodach i udowodnij, że Twój wskaźnik VDOT jest na wyższym poziomie Generalnie nie ma co przeginać z tempem biegu spokojnego. Tak jak ktoś napisał - zbieraj siły na zawody i mocne treningi

Piszę znowu w tym temacie, żeby nie tworzyć nowego Realizuję zmodyfikowany plan "czerwony" Danielsa, a 15 września planuję start w półmaratonie. Nie celuję w jakiś konkretny czas, chce pokonać kolejną granicę . Modyfikacja planu polega na tym, że dokładam do każdego treningu więcej BS, ale akcenty robię prawie planowo. PYTANIA:
1. Czy w ostatnim tygodniu coś zmieniać?
2. Czy zrobić swoje, a start "zaliczyć" jako długie wybieganie?
3. A może odpuścić sobie już akcenty, żeby organizm trochę odpoczął?

Przed zawodami to można by odpuścić trochę objętości i mocniejszych akcentów. Jednak krótki i szybsze biegi bym zostawił, żeby organizm był pobudzony. Jednak jeżeli czujesz, że potrzebujesz odpoczynku - wiesz co robić