Strona 1 z 1

Tempo w maratonie trialowym.

: 28 lip 2013, 19:39
autor: tajt28
Nie mając doświadczenia zastanawiam się jakie tempo dobrać do Maratonu Wigier. Będą 42 km po duktach, szutrach i ścieżkach leśnych. Asfaltu będzie ok 5 km. Bieg nie jest w żadnym wypadku górski (430m podbiegu), więc wydaje mi się, że ma sens zrobienie jakiejś rozpiski. Lubię biegać zawody panując nad czasem, pod jakiś czas przygotowuje się przecież. Aktualnie cykl treningowy robię pod drugą połowę września, gdzie czeka mnie półmaraton, 10 km i clou sezonu - 35 MW. Przygotowuję się na przebiegnięcie w czasie 3.15.
Jak umieścić w tych przygotowaniach Wigry? Wybiegania OWB1 robię po ok 5min/km, BNP z wczoraj na ostatnich 7km biegłem w 4.33/km.
Ogólnie chodzi mi o brak wiedzy o tym jak wpływa zmiana nawierzchni na tempo i zmęczenie na długim dystansie. Jakie tempo na początku? 5.10min/km i biec na 3.30 h? Zacząć jeszcze wolniej i ewentualnie dołożyć do pieca w drugiej części biegu?

Re: Tempo w maratonie trialowym.

: 29 lip 2013, 00:57
autor: klosiu
Proste - przebiegnij się po asfalcie i zobacz jakie masz tętna przy prędkości maratońskiej. Później przebiegnij się w terenie podobnym do trasy zawodów na tym tętnie i zobacz jakie masz tempo :).
Nie masz szans zrobić dokładnej rozpiski w biegu terenowym, moim zdaniem nie masz też szans biec na jakiś konkretny czas, las nie asfalt, podłoże może się diametralnie zmienić w parę dni, a tempo może się różnić od asfaltowego nawet o 20-30s/km. Głównie biegam w terenie, i nawet lekki piach na leśnej drodze potrafi wyhamować o kilkanaście sekund na kilometr.
Sprawdź sobie tętno na prędkości maratońskiej na asfalcie i biegnij bieg na tętno. To zawsze jest dobra taktyka gdy nie można do końca zapanować na tempem.
Nawiasem mówiąc, 430m przewyższenia na 42km to całkiem sporo, więc żebyś się nie zdziwił, bo będzie co najmniej kilka konkretnych podbiegów :).

Re: Tempo w maratonie trialowym.

: 29 lip 2013, 07:35
autor: tajt28
klosiu pisze:Proste - przebiegnij się po asfalcie i zobacz jakie masz tętna przy prędkości maratońskiej. Później przebiegnij się w terenie podobnym do trasy zawodów na tym tętnie i zobacz jakie masz tempo :).
Nie masz szans zrobić dokładnej rozpiski w biegu terenowym, moim zdaniem nie masz też szans biec na jakiś konkretny czas, las nie asfalt, podłoże może się diametralnie zmienić w parę dni, a tempo może się różnić od asfaltowego nawet o 20-30s/km. Głównie biegam w terenie, i nawet lekki piach na leśnej drodze potrafi wyhamować o kilkanaście sekund na kilometr.
Sprawdź sobie tętno na prędkości maratońskiej na asfalcie i biegnij bieg na tętno. To zawsze jest dobra taktyka gdy nie można do końca zapanować na tempem.
Nawiasem mówiąc, 430m przewyższenia na 42km to całkiem sporo, więc żebyś się nie zdziwił, bo będzie co najmniej kilka konkretnych podbiegów :).
Niezła myśl z treningiem w terenie na tętno tempa maratońskiego. Powinno dać mi to jakieś przybliżenie. Tak intuicyjnie myślałem o starcie właśnie ok 30s/km wolniej niż na asfalcie. Podbiegi są i to największe pod koniec trasy :hej: .
Dzięki

Re: Tempo w maratonie trialowym.

: 30 lip 2013, 05:07
autor: maly89
Jeżeli szykujesz się do 35. MW to zakładam, że Maraton Wigry to jedynie trening. A więc ja bym go przebiegł tempem treningowym. Ot takie długie wybieganie w tempie konwersacyjnym.

Re: Tempo w maratonie trialowym.

: 30 lip 2013, 07:38
autor: tajt28
maly89 pisze:Jeżeli szykujesz się do 35. MW to zakładam, że Maraton Wigry to jedynie trening. A więc ja bym go przebiegł tempem treningowym. Ot takie długie wybieganie w tempie konwersacyjnym.
Zdecydowanie trening połączony z zapoznaniem się z długimi biegami w terenie pod następne lata. Dotąd długie wybiegania to max 16 km w terenie i 10-12 asfalt. Do lasu jednak trzeba dobiec. Zacznę pewnie koło 5.10/km i tak polecę do 20 km, bo trasa jest łatwiejsza w pierwszej połowie. Potem zobaczę jak to będzie i co pulsometr pokaże. Bez napinki w każdym razie.

Re: Tempo w maratonie trialowym.

: 30 lip 2013, 07:53
autor: maly89
Przede wszystkim ciesz się biegiem i całą tą, inną niż wszystkie, imprezą biegową :) A po wszystkim daj znać jak było :)