Forum Bieganie.pl

Witam

Z racji, że raczkuję w tematyce biegowej chciałam prosić o podgląd mojej techniki biegowej i ewentualne komentarze. Już coś tam mniej więcej wiem nt pięty, kolana...
Będę wdzięczna za uwagi i wskazówki. Wklejam dwa amatorskie filmiki w x25 spowolnionym tempie . nogi i cała sylwetka.

dzięki z góry

http://www.youtube.com/watch?v=tjcCLCmMJ4E
http://www.youtube.com/watch?v=6DW8cQszQ_c

skróć krok

f.lamer pisze:skróć krok

ok, nasuwa mi się jedno pytanie : dlaczego(po co, co mi to da )?

To chyba nie mial byc wolny trucht? Widziałem to przez telefon w niezbyt wygodnych warunkach, wiec nie do kona potrafie sie do tego odniesc, ale:
- coś sie dzieje z Twoja lewa nogą, nie prostujesz kolana przy odbiciu co przy tempie które chyba probujesz, żeby było żwawe jest dziwne i to jest jakaś ewidentna "ułomność" chyba, ze miał to być wolny trucht
- bardzo mało dynamicznie pracują Ci uda i w konsekwencji podudzia więc krok może sie wydawać jakoś sztucznie wydłużany

Może sie usztywnilas na potrzeby nagrania?

Ale poza tym nie jest źle

delikatniejsze lądowanie i mniejsze rozedrgania mam nadzieję
bo w tej chwili idzie to w stronę wieloskoku
niestety przy krótszym kroku należy szybciej przebierać nogami
będziesz musiał się tego nauczyć

za chwilę może się tu rozpętać kolejne dzielenie włosa na 4 i 16, wojny o śródstopie, semantyczne polemiki, obrazowanie miednicy, luzowanie głębokomięśniowe itp.
nie wiem ile z tego wyniesiesz. po prostu skróć krok

edit:

Adam Klein pisze:To chyba nie mial byc wolny trucht?

raczej dość mocna przebieżka, bo koleżanka gdzie indziej martwiła się swoim wolnym tempem

Adam Klein pisze:bardzo mało dynamicznie pracują Ci uda

no...

Adam Klein pisze:To chyba nie mial byc wolny trucht? Widziałem to przez telefon w niezbyt wygodnych warunkach, wiec nie do kona potrafie sie do tego odniesc, ale:
- coś sie dzieje z Twoja lewa nogą, nie prostujesz kolana przy odbiciu co przy tempie które chyba probujesz, żeby było żwawe jest dziwne i to jest jakaś ewidentna "ułomność" chyba, ze miał to być wolny trucht
- bardzo mało dynamicznie pracują Ci uda i w konsekwencji podudzia więc krok może sie wydawać jakoś sztucznie wydłużany

Może sie usztywnilas na potrzeby nagrania?

Ale poza tym nie jest źle

Dziękuję za podpowiedzi! Fakt - trucht to nie był, raczej takie swobodne wybieganie ( nie kontrolowałam tempa ).
Co do lewej nogi - w zasadzie wydawało mi się, że to lewa jest ok, a z prawą gorzej ( jeszcze niedawno miałam kontuzję prawej nogi i prawą traktuję zachowawczo ).
Może za bardzo poluzowałam sprężyny?
Co do pracy ud czym można poprawić ich dynamikę ? W głowie pojawiają mi się skipy, piłka lekarska i inne ćwiczenia wzmacniające ? Przebieżki i podbiegi staram się robić przynajmniej raz w tygodniu każde.

f.lamer pisze:delikatniejsze lądowanie i mniejsze rozedrgania mam nadzieję
bo w tej chwili idzie to w stronę wieloskoku
niestety przy krótszym kroku należy szybciej przebierać nogami
będziesz musiał się tego nauczyć

za chwilę może się tu rozpętać kolejne dzielenie włosa na 4 i 16, wojny o śródstopie, semantyczne polemiki, obrazowanie miednicy, luzowanie głębokomięśniowe itp.
nie wiem ile z tego wyniesiesz. po prostu skróć krok

edit:

Adam Klein pisze:To chyba nie mial byc wolny trucht?

raczej dość mocna przebieżka, bo koleżanka gdzie indziej martwiła się swoim wolnym tempem

Adam Klein pisze:bardzo mało dynamicznie pracują Ci uda

no...

Ok- zniosę wszelkiej maści polemiki na temat ułożenia każdego centymetra ciała
mogę szybciej przebierać - jak Adam zasugerował może zbyt się przejęłam.

to nie była dość mocna przebieżka ( tutaj w granicach 5'40''/km czyli moja norma -w mniej więcej takim tempie robię dlugie wybiegania, mocna przebieżka u mnie to 3'/km)

oczywiście dzieki za kazde pomocne slowa !

Adam Klein pisze: - coś sie dzieje z Twoja lewa nogą, nie prostujesz kolana przy odbiciu co przy tempie które chyba probujesz, żeby było żwawe jest dziwne i to jest jakaś ewidentna "ułomność" chyba, ze miał to być wolny trucht

Zwróć też uwagę na to, że lewą nogą ląduje na pięcie i to dość wyraźnie, a prawą na całej stopie.

Co do kroku - lądujesz chyba sporo przed środkiem ciężkości. Lądowanie ma być pod (lub delikatnie przed) środkiem ciężkości, stąd potrzeba skrócenia kroku.

tomasir pisze:

Adam Klein pisze: - coś sie dzieje z Twoja lewa nogą, nie prostujesz kolana przy odbiciu co przy tempie które chyba probujesz, żeby było żwawe jest dziwne i to jest jakaś ewidentna "ułomność" chyba, ze miał to być wolny trucht

Zwróć też uwagę na to, że lewą nogą ląduje na pięcie i to dość wyraźnie, a prawą na całej stopie.

dzieki tomasir to pierwsze co wpadlo w oczy - pracuje nad tym.
moze to kwestia tego, ze odkad biegam az do niedawna nikt mi nie mowil, ze z calej petardy "wale" z piety i myslalam, ze tak ma byc a prawa noga byla kontuzjowana stad ow delikatniejsze podejscie hm hm

edit:

maksio97 pisze:Co do kroku - lądujesz chyba sporo przed środkiem ciężkości. Lądowanie ma być pod (lub delikatnie przed) środkiem ciężkości, stąd potrzeba skrócenia kroku.

dziekuje - cenna uwaga !

szkoda, że nie wrzuciłaś dla porównania filmiku bez slow motion, bo długość kroku i lądowanie to też kwestia tempa jakim biegłaś

kiepsko też że na drugim są same nogi

rene87 pisze:to nie była dość mocna przebieżka ( tutaj w granicach 5'40''/km czyli moja norma -w mniej więcej takim tempie robię dlugie wybiegania, mocna przebieżka u mnie to 3'/km)

a, to chyba cię z kimś pomyliłem

Generalnie wszystko zostało powiedziane, ale ja np z chęcią zobaczyłbym filmik bez żadnego zwolnienia
Krok rzeczywiście strasznie długi. Pytanie tylko czy go "specjalnie" staralaś się wydłużyć na potrzebę filmiku czy też jest to Twój normalny krok biegowy ?

Porownajcie do tego:
http://www.youtube.com/watch?v=PUJhnEmx8Do
ale w bieganiu co ty pokazujesz niema niczego: sily, odbicia ,pociagniecia nogi (kolana),
robila ta biegaczka wogole sile biegowa?-od tego trzebaby tutaj zaczac.

Ale porównanie Jeden z najlepszych biegaczy w historii i amatorka, która nigdy pewnie nie miała do czynienia z profesjonalnym treningiem
Gdybym miał wizualnie oceniać to jest naprawdę nieźle, sam chciałbym móc tak biegać Niestety czasami złe nawyki trudno wyplenić i nie wystarczy wiedza, kilometry siły biegowej czy godziny poświęcone na ćwiczenia Może kiedyś nagram siebie i też wrzuce