Forum Bieganie.pl

Witam,
Mam do Was pytanie i potrzebuję szybkiej odpowiedzi i cennych rad. Muszę obniżyć mój czas na 1km pod testy sprawnościowe. Moja aktualna życiówka to 3:24 potrzebuję urwać chociaż 10s. Chciałbym uzyskać rady i dokładnie rozpisany rodzaj treningu.

Inne życiówki:
3km - 10:30
5km - 21:53
10km - 47:25

MOMENT! CHWILA! Na 1km masz 3.24 a na 3km 9.45? Nie pomyliłeś czegoś?

musiałeś coś pomylić chyba że się rozkręcasz z każdym metrem

Tak wiem napisałem 3km ale było około 2,800m więc na 3km liczmy około 10:30

To zedytuj To jednak spora różnica.

Jestem ciekaw kto się podejmie rozpisania Ci konkretnego planu na urwanie tych 10sec :P
Pewnie z samych wybiegań byś odnotował poprawę, bo po wynikach widać, że nie masz tlenu.

uks2020 pisze:Tak wiem napisałem 3km ale było około 2,800m więc na 3km liczmy około 10:30

Jesli tak..to czemu tak strasznie słabniesz na 5 km - 21:45.

-popraw baze - biegi w pierwszym zakresie
-sila biegowa
- w róznej konfiguracji rózne odcinki w tempie na 1-3km

pozdrawiam i powodzenia

Siła biegowa to na 100% do poprawy, możesz dokładniej opowiedzieć o punkcie "popraw baze - biegi w pierwszym zakresie"

Wielki dzięki!

ZAJRZYJ - Zakładka podstawy.
Czytaj, analizuj, wprowadzaj w życie i testuj na samym sobie.
Nie ma sensu, aby Ci ktoś tłumaczył czym są zakresy. Pod linkiem wszyściutko znajdziesz.

Have fun!

Jeszcze raz dzięki teraz na pewno się uda :uuusmiech:

3km = 10:30 = 3:30min/km
1km = 3:24min/km

Dla mnie to nadal jest bez sensu albo nie wiesz, że 1km biegnie się tak aż płuca będą palić a nogi wiotczeć. Jeżeli te 3km jest prawdziwe to po prostu zbyt się oszczędzasz na 1km. Przyłóż się i nabiegasz 3:15 już teraz.

aj tam jak masz teraz 3:24 to na lajcie zlecisz na zawodach czy gdzie tam:) ja też miałem na km 3:30(okolo) a na sprawdzianie na km pobiegłem za gościem, on leciał na 2:50 i udało mi sie prawie cały czas za nim i pod koniec już osłabłem ale i tak 3:10 zrobiłem, wiec pod wpływem adrenaliny i za dobrym biegaczem zejdzesz upragnione 10 s

Pozdrowionka Niuniek

tu nie trzeba dużo filozofować.
Recepta jest prosta ...
-biegaj!

Bardzo możliwe że nie dałem z siebie wszystkiego podczas biegu na kilometr. Po tych "3km" ledwo co oddychałem więc tempo na pewno było bardzo mocne i stać mnie na więcej podczas kilometra. Wdrożę w treningi wszystkie wasze rady i będzie super