Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich. Nie będę owijał w bawełne tylko od razu przechodzę do rzeczy, sprawa wygląda tak ; mam 17 lat i chciałbym sb poprawić kondycje, od kilku lat gram w piłke, teraz byla przerwa zimowa no i niestety nie byłem wstanie się przygotowac do sezonu w pelni, ostatnio na meczu juz po 15 min bylem zdyszany jak pies. Czytalem troche o interwalach, ale nie wie do konca jak sie za to zabrac. Od 2 dni godzinami wieczornymi biegam, wytyczylem sb trase okolo 1km i biegam w kółko przez 20 -25min przyczym jeden kilometr robie w wolniejszym tempie na regeneracje a nastepne w szybszym, i tak ciągle i wlasnie nie wiem czy dobrze robie. Moge tez dodac, ze w ubieglym roku, jak biegalismy nadłuższe dystanse nie pamietam ile konkretnieto bylem najlepszy. Wiem że stac mnie na dużo, a wysilek nie jes mi obcy, chce dojsc do zadawalojącego wynik dla mnie. Jak sie jeszcze odżywiać? Jak dużo pic? Z góry dziękuje i pozdrawiam

Widać że idą wakacje. Wszystko jest na forum, użyj wyszukiwarki, poczytaj. Jak ci zależy, to poświęć trochę czasu, dlaczego inni mają go poświęcać wyjaśniając po raz enty kompletnie podstawowe rzeczy o których są całe wątki i artykuły?

No może po to , że jest to forum? A chce uslyszec jakis rad od juz poczatkujacych, i od profesionalistow. Jak Ty nie masz czasu to sie. Nie udzielaj. Proste prawda? Pozdrawiam

Noreq, najlepiej przeglądnij forum. Ew. możesz podać coś więcej o Twojej formie, to doradzimy, czy na Twoim poziomie interwały mają sens.

@Klosiu - niestety...

Każda oznaka lenistwa powinna w takim osobniku wywoływać palący ból genitaliów, drętwienie kończyn, spazmy i ślinotok... niestety tak nie jest więc leniuchy atakują ochoczo i z radością, pouczając innych. Pięknie

Dziękuje, tak wiec coś wecej na temat mojej formy, powiem tak: w takim intensywnym ruchu jestem od 4 lat, piłka wyższy poziom i te sprawy, wtedy jakos nie mialem problemow, a taz chce dojsc do takiej stabilnej formy, w tym czasie jeszcze jezdzilem narowerze to przejechanie 20 km w godzine to bylo cos normalnego. Teraz wlasnie szukam tej stabilizacji, ostatnio na meczu juz po 15-25min bylem wyczerpany, jak po jakims naprawde ogromnym wysilku. Czytal że wlasnie na poprawe kondycji najlepsze sa interwaly, a biegi takie non-stop nie daja takich efektow. Czytalem na forach rozne wpisy ale to jakos nic nie wnosi. Wiem, ze trzeba biec i maszerowac ale np 1 min biegu a 2 marszu to jest pryszczy. Ja teraz biegam tak , ze okolo 2min biegam szybszym tempem i okolo 2min nieco wolniejszym, regeneruje sily, uspokajam oddech, tetno. Robie takich okolo 5 powtorzen co daje 20-25 min tylko czy to co js robie jest dobrze? Czy nalezy cos zmjenic? Wole cieższy trening, zeby wylewaly sie ze mnie 7 poty, aLe zeby byl efekt.

No właśnie sęk w tym, że chodzi o Twoją formę biegową. Nie w ogóle, nie piłkarską, tylko biegową. Interwały to jest świetny trening, ale jako uzupełnienie do normalnych biegów w równym tempie. Jednak żeby je - tylko jako uzupełnienie - wprowadzić, potrzebujesz mieć w miarę formę biegową. Czy pamiętasz jakieś swoje wyniki biegowe? Albo chociaż ile Ci zajmował ten kilometr w szybszym tempie na treningu? Ile kółek przebiegłeś w ciągu tych 20 minut?
Przerwa kilometrowa do interwałów kilometrowych to jest zdecydowanie za dużo.
Tak zupełnie na oko, to powinieneś się nie przejmować tym, co ludzie piszą o interwałach, tylko na początek biegać średnio długie biegi w średnim tempie. Zawsze tak jest najlepiej zaczynać, bo nawet dla piłkarza bieganie długodystansowe to jest ciężka sprawa [chodzi o stawy, układ ruchu itp.], a interwały to już w ogóle - łatwo możesz przesadzić i coś sobie zrobić.

@Piechu - niestety po raz drugie; czemu ja zawsze muszę okazywać litość...?

Żeby trenować interwały to powinno się najpierw zbudować odpowiednią bazę Z tego co piszesz to Tobie nie brakuje szybkości, tylko wytrzymałości, więc swoje powinieneś wybiegać i to raczej na początek w miare spokojnym tempie, a dopiero później w interwałach.

W szkole jak biegalem pol roku temu to bodajże na 1000-1200m to mialem 4,45min a najlepsze czasy w szkole to okolo 4,10_4.20 naprawde nie pamietam dokladne a na 800m okolo ponad 3,30

W takim razie naprawdę warto zbudować bazę kondycyjną, tak, jak pisze Adrian. Twoje czasy nie powalają i świadczą o poważnych brakach w wybieganiu - nie warto, wg mnie, na tym poziomie stosować interwałów. Bardzo dużo możesz poprawić samym lekkim bieganiem przez 30-40 minut (czas możesz stopniowo wydłużać, tempo zwiększać; nie biegaj codziennie).

Czyli proponujesz tak : lekkie spokoje tempo biegania na as okolo 30-40 min, co drugi dzień, z czasem podkrecac tempo i czas. Mam na tyle dobrze, ze moge zapisywac czasy i bd je mógl porownywac, i kiedy zaczac mniej wiecej zabawe z interwałami?

Kiedy będziesz miał co najmniej kilka (raczej kilka-dziewięć niż kilka-dwa) miesięcy systematycznie wybiegane. Te interwały to też nie jest konieczność, zdziwisz się, jak bardzo poprawi Ci się kondycja od samych treningów w lekkim - średnim tempie.

Ok, rozumiem, dziękuję, wielkie dzieki jeszcze raz, odezwe sie jak zobacze efekty. Temat uwarzam za zakończony:)