Strona 1 z 1

biegajace dziecko

: 23 kwie 2013, 14:33
autor: Iwona2AL
szukam rady na temat tego czy, jak czesto i ile moze biegac 5.5 letnie dziecko ( dziewczynka). Zdrowa i sprawna fizycznie. Mama troche biega i corka tez chce. Czy ktos moze cos doradzic? dziekuje

Re: biegajace dziecko

: 23 kwie 2013, 14:54
autor: barcel
ekspertem nie jestem, ale wydaje mi się, że może bez ograniczeń ale nic na siłę. Ja jak byłem dzieckiem nikt mnie nie ograniczał i biegaliśmy za piłką i w innym celu całymi dniami, aż brakowało sił. Proponuję biegać z córką np. na stadionie. Wówczas córka może odpocząć kiedy chce i nie będzie tracić ze wzroku Pani (będzie się czuć bezpiecznie), no i oczywiście Pani będzie miała cały czas pod opieką córkę. Jednak jeśli stadion lekkoatletyczny to w porze dnia gdy nie ma zbyt dużego ruchu (dyski, oszczepy itp. są niebezpieczne dla dziecka).

Re: biegajace dziecko

: 23 kwie 2013, 14:57
autor: adam1adam
Dziecko chodzi, to co to za roznica jak biega (truchta , biega).
Jesli po biegu czuje sie dobrze- nie ma sensu zaraz myslec , ze to nie zdrowe.
Dzieci lubia przewaznie biegac krotkie odcinki -stop i znowu, dlatego jak chca
juz z nami biec, to dobrze jest robic duzo krotkich przerw, zeby sie szybko
nie znudzily. Jak dlugo takie bieganie moze trwac- nawet kilka km, jak dzieci
zaczynaja nazekac , ze" bola nogi" to znaczy dosyc-stop. Wazne jest zeby
po takim bieganiu dzieci robily to co normalnie my robimy: gimnastyka,
prysznic , regeneracja. Wtedy nie ma podstaw do zadnych obaw o nasze pociechy. :taktak:

Re: biegajace dziecko

: 23 kwie 2013, 15:06
autor: f.lamer
viewtopic.php?f=9&t=32469

Re: biegajace dziecko

: 23 kwie 2013, 15:19
autor: Adrian26
Jedna z forumowiczek bardzo fajnie się do tego odniosła:
"Ze sportem wyczynowym u dzieci (mam na mysli specjalne plany treningowe, zawody) trzeba b. ostrożnie. Szczegolnie u takich malych dzieci - ich uklad kostny i miesniowy jest jeszcze zupelnie nie rozwiniety i niezalenie od trudnosci motywacyjnych (zmusic 4-latka do regularnosci, treningow? hahaha. może w Chinach), to wprowadzajac rezim mozna przede wszystkim zaszkodzić.Natomiast u malych dzieci sprawdza sie różnorodność sportowa - niech sobie biegają po parku (to nic, że bez ładu i składu i konkretnego celu), ganiają się, grają w piłkę, chodzą na basen, jeżdzą na rowerze czy hulajnodze, etc. Zabierać na swoje zawody i dawać przyklad "
Mam podobne zdanie. Takie małe dzieci powinny bazować głównie na zabawach, grach,w których byłoby sporo ruchu, gimnastyki itp. Na pewno nie jest dobrym rozwiązaniem zabierać takie małe dzieci na powiedzmy półgodzinny trening, tak samo jak nie jest to odpowiedni moment na wprowadzanie jakichkolwiek planów czy regularnych treningów :usmiech:

Re: biegajace dziecko

: 23 kwie 2013, 17:18
autor: bjj
Mój synek ma 5 lat i w trakcie badań u kardiologa zapytałem jak wygląda sprawa z bieganiem u tak małych dzieci. Usłyszałem ,że z własnej woli może biegać bez ograniczeń także tak to wygląda ze strony kardiologa

Re: biegajace dziecko

: 23 kwie 2013, 17:38
autor: Adrian26
Pytanie tylko na ile ten kardiolog ma pojęcie o sporcie i konkretnie o bieganiu :usmiech: U mnie sa lekarze, dla których puls poniżej 50 to jest patologia, tak samo jak szkodliwe jest bieganie w zimę itp :usmiech:

Re: biegajace dziecko

: 23 kwie 2013, 18:08
autor: bjj
Jest to kardiolog w szpitalu dziecięcym, a jakie ma pojęcie o bieganiu tego nie wiem. Jak daje takie rady to powinien mieć o tym jakieś pojęcie bo w przeciwnym wypadku mógłby narazić dziecko na utratę zdrowia

Re: biegajace dziecko

: 23 kwie 2013, 18:30
autor: ioannahh
o ludzie, ale kto tu mówi o WYCZYNOWYM trenowaniu dziecka? wydaje mi się, że autorka postu raczej pyta, czy jej córka może z nią trochę pobiegać, skoro jej to sprawia frajdę. między jednym a drugim jest znaczna różnica.

Re: biegajace dziecko

: 24 kwie 2013, 00:07
autor: Ma_tika
Iwona2AL pisze:szukam rady na temat tego czy, jak czesto i ile moze biegac 5.5 letnie dziecko ( dziewczynka).
Może biegać tyle, ile jej się będzie podobało. Idę o zakład, że 500 m truchtu jej się znudzi, zatrzyma się, pobiegnie w bok, coś ją oderwie od biegu. Dzieci są mądre i nie dadzą sobie na własne życzenie zrobić krzywdy. Jak mama biega, to niech weźmie córkę (jak obie chcą), tylko mama musi się liczyć z tym, ze z treningu pewnie nic nie wyjdzie. Zresztą mama pewnie najlepiej zna swoje dziecko :)

Re: biegajace dziecko

: 24 kwie 2013, 13:09
autor: Iwona2AL
dziekuje wszystkim za wypowiedzi:)