Forum Bieganie.pl

Witam,

Pytanie do doświadczonych, wybieganych.
Jestem na poziomie półmaraton 1:18 i 10k <0:36 po roku treningów (w debiucie połowka w 1:29 po 7tyg treningu).
Czy jest szansa na nabieganie <1:10 w przyszłym roku, czy to tylko moje 'złudzenie optyczne'?
Tygodniowo robię 60-70km (najwięcej było 75).

Od siebie powiem, że czuję jeszcze duży zapas na treningach, interwały są ciężkie ale zawsze wyrabiam się w czasie i czuję że mogę szybciej pomimo podnoszenia poprzeczki co 4tyg.
Trenuję wg Danielsa, plan niebieski wpleciony w siatkę pod triathlon na dyst HIM, wiek 31.

Zludzenie.
Najpierw 1:14 potem dalej.
Poczytaj jaki trening potrzebny jest na 70'/21km. To sa conajmniej 30'/km w interwalach.

W sumie czemu nie? Tylko pamiętaj, że im lepszy wynik tym trudniej go poprawić. Ja tu się zgodzę z Rollim, najpierw trzeba sobie obrać jakieś cele pośrednie bo 1h10' to już jest żwawe bieganie.

Łatwiej chyba zejść z 2h na 1h20, niż z 1h18 na 1h10 Im lepszy wynik, tym trudniej o poprawę, no ale z tego sobie na pewno zdajesz sprawę
A tempo <3:20/km w półmaratonie to już kosmos, przynajmniej dla amatorów Żeby myśleć o takim wyniku to musiałbyś dychę biegać na poziomie 32 minut

Cel pośredni to wrzesień 1:14-1:15. Zobaczymy jak wyjdzie, może nie muszę 30' w interwałach bo mam dodatkową stymulację w kolarstwie i pływaniu. Zamierzam ponowić plan niebieski teraz tak od środka do końca roku (bez bazy) i potem znowu tym razem cały zaczynając zimą.

Adrian26 pisze:Łatwiej chyba zejść z 2h na 1h20, niż z 1h18 na 1h10 Im lepszy wynik, tym trudniej o poprawę, no ale z tego sobie na pewno zdajesz sprawę
A tempo <3:20/km w półmaratonie to już kosmos, przynajmniej dla amatorów Żeby myśleć o takim wyniku to musiałbyś dychę biegać na poziomie 32 minut

Raczej na poziomie 30:30/10km

W zeszłym tygodniu zrobiłem sobie małą próbę biegową - byłem po 3tyg ciężkiego treningu i w Niedzielę przed zawodami o 5rano zrobiłem swoje standardowe 90km rowerem by o 10:00 pobiec cross 12km. Pobiegłem w 45:25 - biegło się b.przyjemnie tak 3:25-3:45km (dwa ostatnie km pod górę ponad 4min na km), co biorąc pod uwagę ogólne zmęczenie uważałem za dobry omen na moje 1:15 we wrześniu.
Na treningach robiłem próg 20min 3:34 i muszę powiedzieć, że biega mi się to ciężej niż nawet 3:25 na zawodach... adrenalina?

voslak pisze:Witam,

Pytanie do doświadczonych, wybieganych.
Jestem na poziomie półmaraton 1:18 i 10k <0:36 po roku treningów (w debiucie połowka w 1:29 po 7tyg treningu).
Czy jest szansa na nabieganie <1:10 w przyszłym roku, czy to tylko moje 'złudzenie optyczne'?
Tygodniowo robię 60-70km (najwięcej było 75).

Od siebie powiem, że czuję jeszcze duży zapas na treningach, interwały są ciężkie ale zawsze wyrabiam się w czasie i czuję że mogę szybciej pomimo podnoszenia poprzeczki co 4tyg.
Trenuję wg Danielsa, plan niebieski wpleciony w siatkę pod triathlon na dyst HIM, wiek 31.

Popracuj nad poprawą wyniku na dystansie 10km i pod ten dystans rób w tym roku treningi. W przyszłym roku na jesień pobiegniesz w półmaratonie około 1:13, a za dwa lata może 1:10
Młody jesteś to i wszystko przed tobą
Powodzenia

apaczo pisze:

voslak pisze:Witam,

Pytanie do doświadczonych, wybieganych.
Jestem na poziomie półmaraton 1:18 i 10k <0:36 po roku treningów (w debiucie połowka w 1:29 po 7tyg treningu).
Czy jest szansa na nabieganie <1:10 w przyszłym roku, czy to tylko moje 'złudzenie optyczne'?
Tygodniowo robię 60-70km (najwięcej było 75).

Od siebie powiem, że czuję jeszcze duży zapas na treningach, interwały są ciężkie ale zawsze wyrabiam się w czasie i czuję że mogę szybciej pomimo podnoszenia poprzeczki co 4tyg.
Trenuję wg Danielsa, plan niebieski wpleciony w siatkę pod triathlon na dyst HIM, wiek 31.

Popracuj nad poprawą wyniku na dystansie 10km i pod ten dystans rób w tym roku treningi. W przyszłym roku na jesień pobiegniesz w półmaratonie około 1:13, a za dwa lata może 1:10
Młody jesteś to i wszystko przed tobą
Powodzenia

Zeby to tak latwo bylo... Step by step.

nie ma sprawiedliwości na świecie heh ://

kejt7 pisze:nie ma sprawiedliwości na świecie heh ://

true...

kejt7 pisze:nie ma sprawiedliwości na świecie heh ://

mariuszbugajniak pisze:true...

Kolega jest triathlonistą i do tego oczywiście bardzo zdolnym, przyglądam się forom triathlonowym i artykułom o triathlonie, niezłe oranie, są i wyniki
krunner

apaczo pisze:Popracuj nad poprawą wyniku na dystansie 10km i pod ten dystans rób w tym roku treningi. W przyszłym roku na jesień pobiegniesz w półmaratonie około 1:13, a za dwa lata może 1:10
Młody jesteś to i wszystko przed tobą
Powodzenia

Najbliższą połówkę chcę pobiec w Zielonej Górze chcę tam zrobić 1:15 (z tym że tydzień przed będę robić 1/4 Ironman), potem za miesiąc ponowny atak na połówkę i 1:15, ale na płaskiej trasie.
Na razie wciąż duży zapas, wczoraj na miękko weszły interwały 3:17 - zmiejszam teraz objętość ale moc jest... jestem pełen optymizmu na 1:15 w połówce.

voslak pisze: Najbliższą połówkę chcę pobiec w Zielonej Górze chcę tam zrobić 1:15 (z tym że tydzień przed będę robić 1/4 Ironman), potem za miesiąc ponowny atak na połówkę i 1:15, ale na płaskiej trasie.
Na razie wciąż duży zapas, wczoraj na miękko weszły interwały 3:17 - zmiejszam teraz objętość ale moc jest... jestem pełen optymizmu na 1:15 w połówce.

Taka kombinacja raczej nie wróży poprawy wyniku.

voslak pisze:

apaczo pisze:Popracuj nad poprawą wyniku na dystansie 10km i pod ten dystans rób w tym roku treningi. W przyszłym roku na jesień pobiegniesz w półmaratonie około 1:13, a za dwa lata może 1:10
Młody jesteś to i wszystko przed tobą
Powodzenia

Najbliższą połówkę chcę pobiec w Zielonej Górze chcę tam zrobić 1:15 (z tym że tydzień przed będę robić 1/4 Ironman), potem za miesiąc ponowny atak na połówkę i 1:15, ale na płaskiej trasie.
Na razie wciąż duży zapas, wczoraj na miękko weszły interwały 3:17 - zmiejszam teraz objętość ale moc jest... jestem pełen optymizmu na 1:15 w połówce.

Tak z ciekawości. Modyfikujesz jakoś plan niebieski czy trenujesz tak jak w książce ?