Strona 1 z 1

Ocena planu

: 26 mar 2013, 10:08
autor: Larry007
Witam:) . Cwicze na silce trzy razy w tygodniu(niedz, śrd,pt) oraz biegam(wt,czw,sob) dwa kilometry biegu spokojnego wplatam w niego 3 serie po 3x20 sekund skip A,C,wieloskok nastepnie interwaly pod gore 20/40 sek x10 i na koniec bieg 500m trucht i 500m bieg w tepie wyscigu x 2 calosc zajmuje mi ok 32-34 min czy tym treningiem przygotuje sie do testow do psp(50m i 1000m) zaznacze ze glownie zalezy mi na poprawie wynikow na 50 m bo najwieksze mam straty wlasnie na nim wczesniej biegalem 6 km w trakcie ktorych robilem na 2 i 3 km interwaly sprintu po rownej nawierzchni 15/45 to moze lepiej wrocic do poprzedniej metody albo jakos na zmiane to robic?

Re: Ocena planu

: 28 mar 2013, 05:58
autor: Larry007
Nikt nic nie powie?

Re: Ocena planu

: 28 mar 2013, 07:16
autor: Adam Klein
Bez wnikania w szczegóły, plan jest ok choć pewnie lepiej Cie przygtowoje do 50m.
500m wyścigu na 1000m czy 500m?

Re: Ocena planu

: 28 mar 2013, 10:58
autor: dezo66
dużo osób przygotowuje sie do tych testów i piszą na forum - wystarczy poszukac, nikt nie odpowiadał bo każdy jest załamany, że wyszukiwarki nikt nie używa

tu masz 12 stron czytania :)
viewtopic.php?f=12&t=31883&start=0

Re: Ocena planu

: 28 mar 2013, 18:45
autor: Larry007
te 500 metrow to w sumie biegne na tyle ile mi zostaje sily po tych interwalach czyli na maksa ale tak zeby dac rade to przebiec i nie pasc po drodze:p a z wyszukiwarki potrafie korzystac tylko ze w znacznej wiekszosci ludzie skupiaja sie na 1000m a dla mnie priorytetem jest sprint bo tu jest tragedia sam wymyslilem sobie ze bede tak biegal i chcialem sie dowiedziec czy beda z tego jakies pozytywne efekty.
Na 50m pomoze tak? A zeby na 1000m tez cos dalo to jeszcze cos do tego dolozyc?

Re: Ocena planu

: 28 mar 2013, 19:51
autor: Plague
Te interwały sprint 15/45 moim zdaniem za długie. W 15 sekund to pewnie mniej więcej 100m robisz? Takie sprinty zrobiłbym 40-50m długie (max 7-8s). Nie wchodzisz w beztlen, więc szybciej odpoczniesz po nich. Na 1000m rozumiem, że chcesz się poprawić, ale nie biegać dużo, żeby nie schuść za bardzo? Ja bym się skupił na wybieganiach 5-8km (zależy jak łatwo Ci z nimi idzie) i biegu z narastającą prędkością, tylko bez wypluwania płuc na koniec.
wplatam w niego 3 serie po 3x20 sekund skip A,C,wieloskok nastepnie interwaly pod gore 20/40 sek x10 i na koniec bieg 500m trucht i 500m bieg w tepie wyscigu x 2 calosc zajmuje mi ok 32-34 min
Dla mnie wygląda to strasznie męcząco. Taki trening wszystko w jednym. 3x w tygodniu trochę mało, jak masz możliwość to spróbuj 5x w tym przeplatać szybsze bieganie/luźny spokojny bieg/szybko/luźno. No i regularność, bo jak Ci wypadnie 1 trening to już masz tylko 2x/tydzień bieganie, a to trochę cienko.

Re: Ocena planu

: 29 mar 2013, 08:55
autor: Rolli
Larry007 pisze:te 500 metrow to w sumie biegne na tyle ile mi zostaje sily po tych interwalach czyli na maksa ale tak zeby dac rade to przebiec i nie pasc po drodze:p a z wyszukiwarki potrafie korzystac tylko ze w znacznej wiekszosci ludzie skupiaja sie na 1000m a dla mnie priorytetem jest sprint bo tu jest tragedia sam wymyslilem sobie ze bede tak biegal i chcialem sie dowiedziec czy beda z tego jakies pozytywne efekty.
Na 50m pomoze tak? A zeby na 1000m tez cos dalo to jeszcze cos do tego dolozyc?
Doloz jeszcze sprinty na 30 do 40m na maxa (nie dluzej!!!) ale tylko raz w tygodniu i jak jest cieplo, bo zimne miesnie przy sprintach to duze prawdopodobienstwo kontuzji.

Re: Ocena planu

: 29 mar 2013, 11:58
autor: Larry007
to moze w poniedzialek jeszcze zrobie wybieganie a w czwartek zamiast podbiegow zrobie sprint 50-60 metrow i naprzyklad zamiast tych 2 x 500m mocno i 500m luzno zrobie 2 x 1000m mocno i 1000m luzno tak bedzie lepiej? W poniedzialek milem wolne bo w niedziele nogi na silce cwicze ale jak nie bedzie to przeszkadzalo to moge to wybieganie robic. Chyba ze lepiej polaczyc to z treningiem na silce w srode albo piatek? tylko nie zawsze bede mial na to czas

Re: Ocena planu

: 29 mar 2013, 14:41
autor: Larry007
ze zabardzo schudne to sie nie boje bo diete mam dopieta a nawet po swietach zaczynam redukcje takze jak zleci kilka kg to nic sie nie stanie dlatego moge biegac troche wiecej jesli to jest jeszcze za malo