Strona 1 z 1
Plan tygodniowy
: 11 mar 2013, 20:30
autor: jb212
Trenuję 4xtydzień, kilometraż tygodniowy to "w porywach" 42 km, w niedzielę robię (jak większość) długie wybieganie. Biegam we wtorki, środy, piątki, niedziele. Stąd moje pytanie - co drugi weekend mam zajęty i nie jestem w stanie przeprowadzić wybiegania, przez co tracę jeden trening w tygodniu...Jak ustawić sobie plan na te tygodnie w których niedzielę nie mogę biegać? Zwiększać kilometraż?
Re: Plan tygodniowy
: 14 mar 2013, 18:39
autor: Laufer
A może zaplanuj sobie treningi od poniedziałku do soboty.
Re: Plan tygodniowy
: 15 mar 2013, 11:30
autor: dezo66
ciezko jest zmienic plan treningowy jak nie ma za wiele szczegółów co robisz na tych treningach.
I napisac ile km tygodniowo biegasz to tez niewiele mówi bo nie wiemy do czego sie szykujesz i co chcesz osiagnac bieganiem.
DLatego opcja
Laufer pisze:A może zaplanuj sobie treningi od poniedziałku do soboty.
jest najlepsza odpowiedzia na tego typu pytanie.
Podzielisz sie szczegółami dostaniesz szczegółową odpowiedz.
Re: Plan tygodniowy
: 15 mar 2013, 11:38
autor: f.lamer
nie jest najlepsza, bo sobota to też weekend.
Re: Plan tygodniowy
: 15 mar 2013, 11:53
autor: marcinostrowiec
problem wyssany z palca bo pytanie dotyczy raczej prywatnych spraw i organizacji zycia jak sie nie może to sie nie biega i sie biega dzien przed albo dzień po przerwie a jak sie opusci jakis trening raz na dwa tygodnie to sie KOMPLETNIE nic nie dzieje szczególnie że mozna go zagęścić PRZY NAJBLIŻSZEJ okazji koniec tematu
Re: Plan tygodniowy
: 15 mar 2013, 17:35
autor: Rolli
marcinostrowiec pisze:problem wyssany z palca bo pytanie dotyczy raczej prywatnych spraw i organizacji zycia jak sie nie może to sie nie biega i sie biega dzien przed albo dzień po przerwie a jak sie opusci jakis trening raz na dwa tygodnie to sie KOMPLETNIE nic nie dzieje szczególnie że mozna go zagęścić PRZY NAJBLIŻSZEJ okazji koniec tematu
Ty przerywasz, inni chca dalej trenowac. Uwazam ze odpowiedz od Laufer jest bardzo dobra.
Re: Plan tygodniowy
: 15 mar 2013, 22:38
autor: Adrian26
Dwa dni przerwy to nie tragedia
Z drugiej strony czas teoretycznie można znaleźć zawsze. Zdarzało mi się biegać zarówno o 23, jak i o 4 rano

Re: Plan tygodniowy
: 16 mar 2013, 08:41
autor: dezo66
Adrian26 pisze:Dwa dni przerwy to nie tragedia
Z drugiej strony czas teoretycznie można znaleźć zawsze. Zdarzało mi się biegać zarówno o 23, jak i o 4 rano

Tylko ze taki trening o 4 w nocy nic nie daje. Daje jedynie wtedy kiedy masz zawody w chinach i zmiana czasu odgrywa rolę a chcesz przygotować się jak najlepiej. Jak nie to lepiej odpuścić sobie treningi wyspać się.
Otyle taki trening jest dobry na psychike bo ja wzmacnia.
Re: Plan tygodniowy
: 16 mar 2013, 09:34
autor: Adrian26
dezo66 pisze:
Tylko ze taki trening o 4 w nocy nic nie daje. Daje jedynie wtedy kiedy masz zawody w chinach i zmiana czasu odgrywa rolę a chcesz przygotować się jak najlepiej. Jak nie to lepiej odpuścić sobie treningi wyspać się.
Otyle taki trening jest dobry na psychike bo ja wzmacnia.
Dlaczego nic nie daje? Jeżeli dzień wcześniej pójdziesz spać odpowiednio wcześniej, powiedzmy o 21, to nie widze żadnych przeciwwskazań, żeby taki trening zrobić. Wiele osób może biegać tylko przed pracą, w godzinach rannych i czynią to regularnie. Jasne, sen jest bardzo ważny, ale są okresy w życiu, że nie da się wszystko regularnie rozplanować. Wiem z autopsji jak to jest pracować, studiować zaocznie, uczyć się do sesji i jeszcze wplatać w to treningi, nie wspominając o obowiązkach domowych

Re: Plan tygodniowy
: 16 mar 2013, 14:15
autor: f.lamer
dezo66 pisze:Tylko ze taki trening o 4 w nocy nic nie daje.
tobie może nic nie daje.
ja 3/4 moich treningów zaczynam między 4 a 5 rano, albo po 22 wieczorem.
i progres mam
ale syty głodnego nie zrozumie
Re: Plan tygodniowy
: 16 mar 2013, 14:39
autor: Platini76
f.lamer pisze:dezo66 pisze:Tylko ze taki trening o 4 w nocy nic nie daje.
tobie może nic nie daje.
ja 3/4 moich treningów zaczynam między 4 a 5 rano, albo po 22 wieczorem.
i progres mam
Dokładnie. Wyobrażam sobie treningi o 2 w nocy, gdybym potem mógł spać do 2 p.m. Dla chcącego nic trudnego. Może tu tkwi problem bj212? Czy co drugi zajęty weekend to studia zaoczne? Przypuszczam, że zajęcia kończą się najpóźniej o 18, więc zostaje masa czasu na bieganie :uuusmiech: