Strona 1 z 1

powrót po kontuzji

: 08 mar 2013, 17:46
autor: jass1978
Właśnie kończy mi się kontuzja achillesa. Trzeba powoli wracać do biegania tylko, że zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać ponieważ nigdy wcześniej nie miałem długich przerw w treningach. Aktualnie nie biegam już od miesiąca. Wcześniej byłem na takim klasycznym etapie budowania bazy - tzn. rozbiegania, biegi ciągłe i progresywne, bardzo dużo rytmów 100-200 metrowych, trochę siły biegowej. Kilometraż raczej miałem skromny 70-80 km/tydzień (w zeszłych sezonach biegałem znacznie więcej ale wtedy miałem jakieś plany startowe a w tym roku raczej nie miałem w planach ścigania). Biegałem praktycznie codziennie. No i teraz fizjoterapeuta mówi, że można zaczynać z bieganiem. I tu jest problem bo co do środków treningowych to jestem pewien (wyłącznie Easy po płaskim) to zupełnie nie wiem jak z kilometrażem i częstotliwością traningów. Czy np. taki mikrocykl (powiedzmy przez pierwsze dwa tygodnie) byłby ok?:

1. 30 minut E
2. 40 minut E
3. wolne
4. 40 minut E
5. 50 minut E
6. 30 minut E
7. wolne

I jak szybko mam biegać te rozbiegania? Do tej poruy moja prędkość na takich biegach kształtowała się w granicach 4:40-5:10/km - w zależności od wiatru, nawieżchni, samopoczucia... Czy może raczej patrzeć na samopoczucie/tętno ia nie na prędkość?

Re: powrót po kontuzji

: 08 mar 2013, 18:11
autor: Norman_PL
Najlepiej zacznij wszystko od początka tylko przez około (1,5 tygodnia ) to pomaga :uuusmiech: Pamiętaj nigdy nie zaczynaj od silnego treningu po kontuzji aha to chyba oczywiste że biegniesz tak wolno jak na początku :oczko:

Re: powrót po kontuzji

: 08 mar 2013, 20:02
autor: Adrian26
Wszystko zależy od Twojego wytrenowania. Jeżeli byłeś aktywny, biegałeś praktycznie codziennie, to miesięczna przerwa nie jest znowu aż tak długa.
Ja po takiej przerwie pierwszy trening robie zawsze w granicach 5 km, kolejny to już 10. Po tygodniu/dwóch staram się już wracać do swojego normalnego trybu treningowego.

Re: powrót po kontuzji

: 09 mar 2013, 07:45
autor: jass1978
A jak z tempem takiego biegania? Czy na początku ma to być tylko tzw. świński trucht czy jakieś w miarę normalne spokojne bieganie?