Strona 1 z 1

podbiegi

: 03 lut 2013, 21:44
autor: przemko76
Witam serdecznie

Mam taki dylemat, truchtam sobie(czasem biegam ) od października i chcąc urozmaicić swój trening( w tej chwili biegi 7-10 km) chciałbym wprowadzic trochę podbiegów , mam taka górkę o długości 140 m i nachyleniu około 6%, chciąłbym ją pokonywać 8xtydzień, ale kompletnie nie wiem jakim tempem?
NBa początku próbowałem ja pokonywać na maksa ale odcinało mnie od 6 seri , tempo znacznie spadało , a to chyba nie o to chodzi koleżanki i koledzy :nienie:

Dziękuje za rady

Re: podbiegi

: 03 lut 2013, 22:01
autor: Rolli
No to troche wolniej i nie ma problemu.

Re: podbiegi

: 04 lut 2013, 07:18
autor: maly89
Podbiegi mają być mocne, ale trzeba mieć pełną kontrolę nad tempem od początku do końca. Skoro Cię odcina to wiadomo, że lecisz za mocno. Spróbuj nieco zwolnić, tak żebyś mógł wykonać wszystkie serie, a dodatkowo miał świadomość, że najlepsza i najszybsza będzie ta seria, która jest przed Tobą :)

Odp: podbiegi

: 04 lut 2013, 08:00
autor: Svolken
Generalnie to albo wszystkie równe, albo narastające, a już na pewno ostatnia nie może być najwolniejsza.

Re: podbiegi

: 04 lut 2013, 08:13
autor: Adrian26
A jak długie przerwy robisz pomiędzy kolejnymi podbiegami?
Przerwy są w truchcie czy w marszu :usmiech: ?

Re: podbiegi

: 04 lut 2013, 11:39
autor: lapka88
Ja jak robię podbiegi(ostatnio w głębokim śniegu ok. 30cm) to zbieg robiłem w marszu, więc to był zmarsz :P
Teraz w czwartek planuje pierwszy podbieg robić ze zbiegiem(lekkim truchcikiem) i uważam, że tak jest najlepiej. Jeżeli tętno jest ciągle za wysokie można chwilkę przeczekać na dole.

Re: podbiegi

: 04 lut 2013, 11:51
autor: Nikki.Sixx
Jak masz tak małe nachylenie to lepiej skipy poćwiczyć ;-) lepszy chyba trening. Ja ćwiczę siłkę przy nachyleniu 30-40 stopni :P wtedy wiadomo że bez skipów (taka górka typowa po pozostałościach budowlanych). Dopiero nie dawno okryłem jak ważne są skipy bo poprawiają ogólną motorykę i sprężystość podczas biegu.

Re: podbiegi

: 04 lut 2013, 12:14
autor: yaro1986
Jeszcze mozna skakne dolozyc, od jakiegos czasu sobie skacze i ladnie nogi pracuja.

Re: podbiegi

: 04 lut 2013, 14:17
autor: przemko76
Dzięki za odpowiedzi

Po podbiegach schodze i zaraz nastepny.
Z waszych odpowiedzi wnioskuję że moge robic je wolniej i pewnie kolanka do góry(prawie skipy)

Jeszcze mam pytanie czy takie nachylenie i długość podbiegu bedzxie miało przełożenie na wzrost wytzrymałości biegowej i czy 8 seri w treningu wystarczy?

Odp: podbiegi

: 05 lut 2013, 03:18
autor: Svolken
Seriami dowolnie. Ostatnio robiłem 6x100m, 5x200m, 4x300m, w dół truchtem.

Re: podbiegi

: 05 lut 2013, 04:18
autor: maly89
Nikki.Sixx pisze:Jak masz tak małe nachylenie to lepiej skipy poćwiczyć ;-) lepszy chyba trening. Ja ćwiczę siłkę przy nachyleniu 30-40 stopni :P wtedy wiadomo że bez skipów (taka górka typowa po pozostałościach budowlanych). Dopiero nie dawno okryłem jak ważne są skipy bo poprawiają ogólną motorykę i sprężystość podczas biegu.
40 stopni? Na odcinku 100 metrów 40 metrów w górę? To chyba niewiele ma wspólnego z podbiegami :) Wg mnie za duże nachylenie. BTW nachylenie 40 stopni występuje w przypadku dachów :)

Re: podbiegi

: 05 lut 2013, 09:05
autor: G_rzegorz
Mylisz stopnie z procentami. Nachylenie 40 stopni daje na 100m prawie 100m w pionie (dokładnie przy 45stopniach byłoby 100m w poziomie na 100m w pionie). Sytuacja o której piszesz czyli 100m na 40m w pionie to nachylenie 40 %.

Re: podbiegi

: 05 lut 2013, 09:17
autor: Svolken
Co nie zmienia faktu, że robienie podbiegów na takim nachyleniu to żart :niewiem: