zlamany palec a trening do maratonu
: 30 sty 2013, 21:08
moje pytanie dotyczy treningu...
wczoraj zlamalam najmniejszy palec u stopy.
nie umre od tego, wiem, ale biegac przez 6-8 tygodni tez raczej nie bede.
problem polega na tym, ze moj wybrany maraton odbywa sie 6-8 tygodni po terminie, w ktorym sie zrosne i bede mogla wrocic do biegania..
podpowiedzcie mi, prosze, czy jest jakakolwiek mozliwosc (cross trainer, rower, rowing, cokolwiek) zeby na tyle zbudowac sile w nogach i ogolna wytrzymalosc, zeby pozniej przygotowac sie do maratonu biegajac przez 6-8 tygodni.
dodam, ze dosc szybko buduje sie biegowo. ostatnio po 5 tygoodniach treningow (rekreacyjnie bardziej niz sportowo) bylam w stanie bez problemu zrobic 20 km, a miesieczny kilometraz wyniosl troche ponad 200.
wiem, ze to nie jest super osiagniecie, ale jest to wiecej niz obserwuje wokol siebie.
no wiec.. czy jest jakakolwiek szansa, ze przygotuje sie w miare dobrze do maratonu trenujac inaczej niz biegami i dokrecajac kilometry biegowe przez ostatnie 6 tygodni..?
jesli jest, to co moge robic w zamian za bieganie?
Z gory dziekuje...
wczoraj zlamalam najmniejszy palec u stopy.
nie umre od tego, wiem, ale biegac przez 6-8 tygodni tez raczej nie bede.
problem polega na tym, ze moj wybrany maraton odbywa sie 6-8 tygodni po terminie, w ktorym sie zrosne i bede mogla wrocic do biegania..
podpowiedzcie mi, prosze, czy jest jakakolwiek mozliwosc (cross trainer, rower, rowing, cokolwiek) zeby na tyle zbudowac sile w nogach i ogolna wytrzymalosc, zeby pozniej przygotowac sie do maratonu biegajac przez 6-8 tygodni.
dodam, ze dosc szybko buduje sie biegowo. ostatnio po 5 tygoodniach treningow (rekreacyjnie bardziej niz sportowo) bylam w stanie bez problemu zrobic 20 km, a miesieczny kilometraz wyniosl troche ponad 200.
wiem, ze to nie jest super osiagniecie, ale jest to wiecej niz obserwuje wokol siebie.
no wiec.. czy jest jakakolwiek szansa, ze przygotuje sie w miare dobrze do maratonu trenujac inaczej niz biegami i dokrecajac kilometry biegowe przez ostatnie 6 tygodni..?
jesli jest, to co moge robic w zamian za bieganie?
Z gory dziekuje...